napisał:
W trzeciej klasie gimnazjum zdecydowałam, ze złamię moją zasadę. Kupiłam mu drogie ciuchy i iPhona oraz jakieś buty dla skaterów, nie wiedziałam ze takie istnieją.
50% klasy odrazu stało sie jego "przyjaciółmi". Rozumiał dlaczego tak jest, ale cieszył sie, ze juz nie jest odludkiem.
Stał sie bardziej wyluzowany wiedząc, ze rówieśnicy nie traktują go gorzej.
Teraz chodzi do liceum, do drugiej klasy. Jest jednym z najbardziej lubianych. Ma mnóstwo znajomych.
.
Nie jest to fenomenen naszych czasow, ze abyc zostac przez grupe zaakceptowanym, nalezy do grupy sie upodobnic.
Presja jest wywierana na wszystkich, mlodych i starszych.
Wsrod mlodziezy wielka presja spotyka dziewczeta. Jeszcze wieksza niz chlopcow.
Liczy sie dobry wyglad, odpowiednia figura, ubrania i dodatki. W pewnym wieku trzeba miec scooter lub moped, trzeba trenowac w najlepszym centrum a pokoj musi byc umeblowany wedlug najnowszych trendow.
Wiele dziewczat czuje sie odrzuconych, nie akceptuje swojego wygladu i ma problemy z dostosowaniem sie do srodowiska. Niewiele dziewczat decyduje sie na "odstawianie od grupy".
Trzeba wiele zaparcia, aby isc swoja droga, dotyczy to i doroslych i mlodziez.
Zmiana srodowiska jest stressem dla kazdego, a zwlaszcza dla dzieci i mlodych ludzi.
To nie one chcialy emigrowac - dlatego rodzice powinni sie zastanowic jak owa decyzja wplynie na dzieci.
Na pewno latwiej jest osoba otwartym na innych i ciekawym nowych ludzi.
Krowa dobrze zauwazyl: im wiecej wlasnego wkladu, tym szybciej mozna osiagnac sukces wsrod rowiesnikow.
W trzeciej klasie gimnazjum zdecydowałam, ze złamię moją zasadę. Kupiłam mu drogie ciuchy i iPhona oraz jakieś buty dla skaterów, nie wiedziałam ze takie istnieją.
50% klasy odrazu stało sie jego "przyjaciółmi". Rozumiał dlaczego tak jest, ale cieszył sie, ze juz nie jest odludkiem.
Stał sie bardziej wyluzowany wiedząc, ze rówieśnicy nie traktują go gorzej.
Teraz chodzi do liceum, do drugiej klasy. Jest jednym z najbardziej lubianych. Ma mnóstwo znajomych.
.
Nie jest to fenomenen naszych czasow, ze abyc zostac przez grupe zaakceptowanym, nalezy do grupy sie upodobnic.
Presja jest wywierana na wszystkich, mlodych i starszych.
Wsrod mlodziezy wielka presja spotyka dziewczeta. Jeszcze wieksza niz chlopcow.
Liczy sie dobry wyglad, odpowiednia figura, ubrania i dodatki. W pewnym wieku trzeba miec scooter lub moped, trzeba trenowac w najlepszym centrum a pokoj musi byc umeblowany wedlug najnowszych trendow.
Wiele dziewczat czuje sie odrzuconych, nie akceptuje swojego wygladu i ma problemy z dostosowaniem sie do srodowiska. Niewiele dziewczat decyduje sie na "odstawianie od grupy".
Trzeba wiele zaparcia, aby isc swoja droga, dotyczy to i doroslych i mlodziez.
Zmiana srodowiska jest stressem dla kazdego, a zwlaszcza dla dzieci i mlodych ludzi.
To nie one chcialy emigrowac - dlatego rodzice powinni sie zastanowic jak owa decyzja wplynie na dzieci.
Na pewno latwiej jest osoba otwartym na innych i ciekawym nowych ludzi.
Krowa dobrze zauwazyl: im wiecej wlasnego wkladu, tym szybciej mozna osiagnac sukces wsrod rowiesnikow.