W momencie wybuchu powstania niemiecki garnizon w mieście liczył około 20 tys. uzbrojonych po zęby żołnierzy. Było to zarówno regularne wojsko, jak i liczne uzbrojone formacje policyjne, które faktycznie były formacjami militarnymi. Naprzeciw Niemcom 1 sierpnia stanęło około 2,5 tys. słabo uzbrojonych powstańców, żołnierzy AK. Podaje się, że w sumie w całym powstaniu po stronie polskiej uczestniczyło od 25 do 28 tys. żołnierzy.
garnizon niemiecki liczył prawie 20 tys. dobrze uzbrojonych żołnierzy i policjantów, ponadto w mieście znajdowały się liczne pododdziały jednostek kierowanych na front; Niemcy spodziewali się wybuchu powstania od dawna, od wiosny 1944 umacniali obiekty zajmowane w mieście
straty niemieckie wynosiły: 10 tysięcy zabitych, 6 tysięcy zaginionych, 9 tysięcy rannych, prawie 300 czołgów, dział szturmowych i samochodów pancernych; wśród powstańców było około 10 tysięcy zabitych, 7 tysięcy zaginionych, 5 tysięcy ciężko rannych, do niewoli poszło około 16 tysięcy żołnierzy; zginęło 150-200 tysięcy osób cywilnych;
jasiu jak cytujesz to rob to zetelnie nie wybiorczo
Przez miasto przemieszczały się nieustannie niemieckie formacje frontowe, co miało istotny wpływ na przebieg walk – w szczególności na Pradze[51][52]. Między innymi 3. Dywizja Pancerna SS „Totenkopf” pozostawiła na Pradze batalion grenadierów (362 żołnierzy), a 5. Dywizja Pancerna SS „Wiking” – kompanię ciężkich czołgów w rejonie ul. Rakowieckiej. Na Woli znalazły się natomiast elementy Dywizji Spadochronowo-Pancernej „Hermann Göring”