Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Piotr Górski gutt84 gutt84 Jan . sand vinik John Born (14468 niezalogowanych)
883 Posty
full casco
(fullcasco)
Maniak
Jeżeli składa się winę za ludobójstwo w latach 1939-1947 na złą politykę II RP, wobec mniejszości ukraińskiej, to trzeba przypomnieć trochę historii tamtych lat. Nie musimy cofać się aż do siedemnastego i osiemnastego wieku do wojen kozackich, ale zacznijmy od pierwszej wojny światowej.
Wybuch pierwszej wojny światowej, a potem rewolucji w Rosji, dawał nadzieję na stworzenie niepodległego państwa Polsce i Ukrainie.
Nie zamierzam robić wykładu na temat wydarzeń z lat 1918-1923 zaczynających się od walki o Lwów a kończących się zwycięstwem Polski. Ukraińcy byli podzieleni na dwa rozłamy zgrupowane przy S. Petlurze lub grupie galicyjskiej i zamiast walczyć wspólnie
z Sowietami – jak proponował J. Piłsudski, kłócili się między sobą i walczyli z Polakami.
Polska odzyskując niepodległość proponowała wprowadzić na wschodnich terenach Polski autonomię polityczną i terytorialną, ale Ukraińcy nie przyjęli tego rozwiązania. Wysunęli postulat całkowitej niepodległości. Nie uznali polskiej władzy i od początku prowadzili działania terrorystyczne wobec Polaków. Palili majątki ziemskie, napadali na ambulanse pocztowe, mordowali sołtysów, dyrektorów szkół, itp. Rząd Polski zmuszony był zaostrzyć walkę z terrorem, ale przeprowadzając te działania, nie mordowano kobiet, dzieci
i starców. Terrorystów zamykano w więzieniach i sądzono tak jak wszystkich przestępców.
Mimo bojkotu wyborów, do parlamentu polskiego w 1922 r. wybrano
25 posłów i 6 senatorów narodowości ukraińskiej. Ukraińcy mieli takie samo prawo do pracy i nauki jak Polacy, czego dowodem może być to, że wszyscy przywódcy OUN - UPA byli wykształceni w polskich szkołach i uniwersytetach. Wieś polska – po 123 latach niewoli nie była bogata, ale w takich samych warunkach żyli Ukraińcy i Polacy.
cały Wołyń to było prawosławie, popi święcili noże swoim „wojakom”, którzy szykowali się „ryzać Lachiw”, a podczas nabożeństw nawoływali do usunięcia chwastów ze zboża.
Podczas największego napadu banderowców na Przebraże (gdzie była zorganizowana samoobrona Polaków), trzej popi czekali w pobliżu, aby odprawić modły dziękczynne na zgliszczach broniącej się polskiej wsi. Nie doczekali się tej przyjemności, gdyż Polacy obronili się (wprawdzie przy pomocy partyzantów radzieckich pod dowództwem pułkownika Prokopiuka i oddziałów Armii Krajowej), ale samoobrona przetrwała.
To z pewnością muzyk zapisze na minus samoobronie, gdyż pod zasiekami broniącej się wsi poległo sporo „bohaterów” idących mordować kobiety, dzieci i starców. Domyślam się, że autor, ma więcej pretensji do Oddziałów Samoobrony Polaków – jak oni śmieli bronić się!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
Karol.Ky napisał:
A w tym czasie tj. 3 marca 1945 nie bylo juz tam przypadkiem "wladzy radzieckiej"?
teoretycznie
ja jedynie dowodzę, że Polak to Ukrainiec na emigracji
i ma takie samiutkie metody działalności i postępowania z przeciwnikiem
a " wianuszki" akurat się Polakom udało opatentować
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
3511 Postów

(Karol.Ky)
Maniak
jasta102 napisał:
Karol.Ky napisał:
A w tym czasie tj. 3 marca 1945 nie bylo juz tam przypadkiem "wladzy radzieckiej"?
teoretycznie
ja jedynie dowodzę, że Polak to Ukrainiec na emigracji
i ma takie samiutkie metody działalności i postępowania z przeciwnikiem
a " wianuszki" akurat się Polakom udało opatentować


Ja tam nei weim czy to to samo, ale czas obie nacje zachowuja sie dziwnie, a innym razem niestosownie. Wle nie mamy tutaj wylacznosci.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
Karol.Ky napisał:
jasta102 napisał:
Karol.Ky napisał:
A w tym czasie tj. 3 marca 1945 nie bylo juz tam przypadkiem "wladzy radzieckiej"?
teoretycznie
ja jedynie dowodzę, że Polak to Ukrainiec na emigracji
i ma takie samiutkie metody działalności i postępowania z przeciwnikiem
a " wianuszki" akurat się Polakom udało opatentować


Ja tam nei weim czy to to samo, ale czas obie nacje zachowuja sie dziwnie, a innym razem niestosownie. Wle nie mamy tutaj wylacznosci.

słowa
Ukrainiec, Polak, Ślązak, Kurp
można na jednej półce postawić
ale bestialstwo porównywalne do Polaków, czy Ukraińców to ciężko gdzie indziej na tej planecie znaleźć
na świecie wystarczyło odrąbanie łba, czy przebicie bebechów
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
883 Posty
full casco
(fullcasco)
Maniak
: Polacy i Ukraińcy bardziej bali się UPA, niż samych Niemców. Po ocaleniu ukrywali ją Ukraińcy, gdyż w promieniu dziesiątków kilometrów wszystkie wioski zostały "uprzątniete" z Polaków w podobny sposób jak jej rodzina. Skala , a głównie charakter zbrodni były takIE ,że budziły grozę nawet samych Ukraińców : bali sie Polaków , bo wiedzieli że za taką zbrodnię ktoś kidyś wystawi rachunek wszystkim Ukraińcom. Ale najbardziej bali sie pomagać Polakom ,bo bali się zemsty Upowców

A to gdzieś powiesił się Ukrainiec któremu Upowcy zamordowali żonę Polkę. Ato syn Ukrainiec po ojcu z nakazu dowódcy UPA zastrzelił swoją matkę i siostrę uznane za Polki.




Truizmem byłoby przypominanie o wyczynach idoli niektórych z forumowiczów, idoli spod znaku bandyckiej UPA, zbrojnego ramienia OUN. Wyczyny te są już dość powszechnie znane. A więc niespotykane, bestialskie ludobójstwo dokonane na bezbronnej cywilnej ludności polskiej, żydowskiej a także ukraińskiej. Niespotykane, bowiem nawet Niemcy i Rosjanie byli zszokowani metodami eksterminacji stosowanymi przez ukraińskich nacjonalistów. Im nie wystarczyło zabić. Koniecznie musieli jeszcze wydłubać oczy, obcinać kończyny, obcinać głowe, rozpruwać brzuch itp. Nie bez powodu są oni znienawidzeni nie tylko w Polsce ale również na Ukrainie, wyłączając małą jej część należącą przed wojną do Polski. Można zapytać: o co im chodziło? Najogólniej rzecz ujmujac o budowę soborowego, czystego etnicznie, totalitarnego na wzór faszystowski, państwa ukraińskiego z granicami do Wołgi na wschodzie i Krakowa na zachodzie. Aby zrealizować ten cel nie mieli innego pomysłu jak "usunięcie" z tych ziem wszystkich tzw. czużyńców. Usuwanie oznaczało masową, bestialską eksterminację czyli ludobójstwo. Są to fakty niepodważalne i udowodnione. Nie inne też zadania miała UPA na terenie tzw. Zakierzonia. Oczyścic te tereny z Polaków! Metody identyczne jak na Wołyniu, Podolu itd. Spośród działajacych na Zakierzoniu zbirów wyrózniał się Żaliźniak, który morderstwami i terrorem doprowadził do całkowitego oczyszczenia z Polaków powiatu lubaczowskiego. UPA organizowała po wsiach tzw. "kuszczowe widiłły"" złożone z miejscowej ludności, która częściowo dobrowolnie a znacznie częściej pod przymusem i pod groźbą kary śmierci współpracowała z banderowcami. Wiele wsi, po wcześniejszym wymordowaniu polskiej ludności zamieniono w upowskie, umocnione bazy, skąd dokonywano działań "oczyszczających". Inaczej jednak, niż na Wołyniu lub na wschodniej części Małopolski Wschodniej, na Zakierzoniu istniała dobrze zorganizowana partyzantka polska, która przeciwstawiła się eksterminacji polskiej ludności. I w tym kontekście należy rozpatrywać tzw. "polskie zbrodnie". Polacy potrafili nie tylko się tu skutecznie bronić ale podejmowałi także akcje na banderowskie bazy, zagrażające polskiej ludności. I tym się te "polskie zbrodnie" różnią od banderowskich. Faktem jest, że w trakcie tych działań ginęła także ludność cywilna, ale nie była ona celem działań AK. Tym celem byli rozmieszczeni po umocnionych wsiach banderowcy wraz ze wspomagającymi ich członkami kuszczowych widiłłów. Czy zatem polscy partyzanci mieli prosić ich o wyjście ze wsi i stoczenie bitwy na pobliskich polach? W takich okolicznościach ofiary wśród cywilów musiały być. Należy jednak pamietać, że w zdecydowanej większości ofiarami tych akcji padali jednak uzbrojeni banderowcy i ich także uzbrojeni pomocnicy z kuszczowych widiłłów a nie ludność cywilna. I nie ma to nic współnego ze zbrodniami. A już szczytem bezczelności jest porównywanie tych akcji z banderowskim ludobójstwem. Koronnym przykładem jest tu wieś Sahryń, ośrodek banderowski, będący bazą wypadową dla upowskich akcji przeciw polskiej ludności. Polacy, uprzedzeni o planowanej stąd antypolskiej akcji "oczyszczajacej "z Polaków powiaty hrubieszowski i tomaszowski przez skoncentrowane tam jednostki UPA i słowiańskich pretorianów Hitlera, SS Galizien, postanowili uprzedzić ten atak i rozbić nacjonalistyczne siły. Tak też się stało, chociaż częścią ofiar była ludność cywilna. Nacjonaliści uważają to za zbrodnię i dwoją i troją ukraińskie ofiary, doliczając sie ich nawet 2000 osób /w rzeczywistości ok. 200/, nic oczywiście nie wspominając o tym, że lwią część tych ofiar stanowili uzbrojeni nacjonaliści. Tak mniej więcej wygląda prawda o większości tych "polskich zbrodni".
Przeinaczanie prawdy, używanie obraźliwych epitetów typu agent KGB, NKWD to dość powszechnie stosowane przez współczesnych apologetów banderowskich zbrodniarzy, argumenty, zamiast rzeczowej dyskusji. Zgodnie z zasadą, kłamstwo powtarzane wiele razy zaczyna funkcjonować jak prawda. Nie w tym przypadku! Jeszcze jedna uwaga. Ukraiński nacjonalizm rozkwitł /i odzywa/ wyłącznie na terenie dawnej przedwojennej Polski /po obu stronach Bugu/, korzystając z polskiej tolerancji i demokracji. Jest to zarówno terytorialnie jak i ludnościowo nie wiecej jak 1/8 część dzisiejszej Ukrainy i to powiedzmy szczerze, uboższej jej części. Czas najwyższy podjąć dialog z tą drugą zdecydowanie większą częścią. Tam wiedza co to jest nacjonalizm, UPA i OUN.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
3511 Postów

(Karol.Ky)
Maniak
jasta102 napisał:
Karol.Ky napisał:
jasta102 napisał:
Karol.Ky napisał:
A w tym czasie tj. 3 marca 1945 nie bylo juz tam przypadkiem "wladzy radzieckiej"?
teoretycznie
ja jedynie dowodzę, że Polak to Ukrainiec na emigracji
i ma takie samiutkie metody działalności i postępowania z przeciwnikiem
a " wianuszki" akurat się Polakom udało opatentować


Ja tam nei weim czy to to samo, ale czas obie nacje zachowuja sie dziwnie, a innym razem niestosownie. Wle nie mamy tutaj wylacznosci.

słowa
Ukrainiec, Polak, Ślązak, Kurp
można na jednej półce postawić
ale bestialstwo porównywalne do Polaków, czy Ukraińców to ciężko gdzie indziej na tej planecie znaleźć
na świecie wystarczyło odrąbanie łba, czy przebicie bebechów


A Japonczycy, Koreanczycy i dzialania ludnosci na Polwyspie Indochinskim?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
883 Posty
full casco
(fullcasco)
Maniak
a " wianuszki" akurat się Polakom udało opatentować
klamstwo powtorzone 1000reazy i tak nie bedzie prawda

upowcy poczynili wiele takich wianuszków z dzieci, przybijając je do
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
Karol.Ky napisał:
jasta102 napisał:

Ukrainiec, Polak, Ślązak, Kurp
można na jednej półce postawić
ale bestialstwo porównywalne do Polaków, czy Ukraińców to ciężko gdzie indziej na tej planecie znaleźć
na świecie wystarczyło odrąbanie łba, czy przebicie bebechów


A Japonczycy, Koreanczycy i dzialania ludnosci na Polwyspie Indochinskim?

no gdzie tak się znęcano nawzajem jak na Wołyniu
a i przypomnę, że już w XVI w wojska Rzeczypospolitej słynęły z największych okrucieństw w całej Europie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
edward skoczolek
(edlardo)
Wiking
ukrainiec to fałszywa zaraza w dzień bedzie z tobą pił wódke a w nocy cie zarrznie tempym norzem prosty przykład wołyń bieszczady i wiele innych wsi i miast dobrzy byli w mordowaniu kobiet i dzieci odwruć sie plecami a dostaniesz nórz w plecy tffffffffu jebane bydlo:
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
883 Posty
full casco
(fullcasco)
Maniak
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok