Witam wszystkich
Zakładam temat, bo chciałbym szczerą opinię czy jest sens żebym przyjeżdżał do Norwegii szukać pracy.
Nie mam żadnych "prawdziwych" kwalifikacji. Musiałem przerwać studia w Polsce ze względu na sytuację rodzinną, skończyłem wcześniej liceum, a pracowałem tylko w wakacje dorywczo na budowie jako "łopatowy", albo zbierając warzywa i owoce.
Norweskiego nie znam. Znam za to bardzo dobrze angielski.
W Polsce pracy nie mam co szukać, a pieniędzy potrzebuje. Myślałem, żeby wyjechać do Norwegii bo w sumie zawsze mnie do Skandynawii ciągnęło. No, ale pytam czy w ogóle w swojej sytuacji mam czego tam szukać?
Zakładam temat, bo chciałbym szczerą opinię czy jest sens żebym przyjeżdżał do Norwegii szukać pracy.
Nie mam żadnych "prawdziwych" kwalifikacji. Musiałem przerwać studia w Polsce ze względu na sytuację rodzinną, skończyłem wcześniej liceum, a pracowałem tylko w wakacje dorywczo na budowie jako "łopatowy", albo zbierając warzywa i owoce.
Norweskiego nie znam. Znam za to bardzo dobrze angielski.
W Polsce pracy nie mam co szukać, a pieniędzy potrzebuje. Myślałem, żeby wyjechać do Norwegii bo w sumie zawsze mnie do Skandynawii ciągnęło. No, ale pytam czy w ogóle w swojej sytuacji mam czego tam szukać?