kolega KACZOR to tak naprawdę chyba z słabiutkim ang albo w ogóle nie zna i pewnie z jakiej farmy irlandskiej chce przyjechać...na czytał sie głupot na forach i myśli,ze od razu miliony tu zarobi

i że czekaja na KACZORA tutaj z praca...powierzchownie poczytał oferty pracy lub tak zna ang że zrozumiał,że bez języka przyjmuja i 45.000 tyś zarobi,bo translator żle tłumaczy

jak ty kolego dalej tak będziesz czytał i myślał to będziesz miał te 45.000 ale długu...nie gniewaj się,ale jeśli ty tak rozmawiasz w ang jak w polskim

to nie wiem czy przejdziesz pierwsze intervju no chyba,że następny co będzie psuł rynek pracy i zapier...alał na czarnucha,aby tylko do PL coś zawiezc i pokazac sąsiadom jaki to pinkny dom buduje

a ze cały czas jedzie na konserwach,mieszka w 20-stu na kupie i je...ie po 16 h dziennie to wytrze się gumka myszka...wazne,że milioner z zagramanicy przyjechał i dom buduje...gośc nic dodać nic ujać
przyjedz i zobacz jak już na granicy miasta witać cię będa z kwiatami i prosić,abyś tylko u nich pracował

powysyłaj CV a dopiero zobaczysz,czy masz szanse a zreszta to nie ja będę żebrać o pracę tu i tam...i pamiętaj,że MY się nie biomy że nowi przyjada i prace zabiora...my chcemy aby nowi zaczęli nie być swiniami i zaczęli się szanowac i tych którzy juz tu pracują i znaja norweskie realia...nie znasz ich a już na wstępie wyzywasz od kłamczuchów...poznaj prawo i realia a pózniej wyraż swoje zdanie w temacie Norwegia