Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Czytali temat:
Ania Anulka (1201 niezalogowanych)
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
Rambdal napisał:
jasta102 nie wiem po co ten atak, niewiedza nie jest przedmiotem do potępiania.

Co do samego wyjazdu to już opisuję:

Doświadczenie zawodowe. Ja mam 6 letnie doświadczenia na magazynie + papiery na wózki widłowe, wysoki poziom umiejętności obsługi wózków. Żona miała niestety różne prace, ostatnia to była hala produkcyjna w której zajmowała stanowiska team lidera.

Język: Oboje norweskiego zero, co do angielskiego to żona w stopniu komunikatywnym a ja w stopniu bardziej komunikatywnym ale nie zaawansowany.

Nie zamierzam jechać w ciemno, pierw ja bym pojechał nim rodzinę sprowadzę, dlatego pytam bo to nie jest taka prosta decyzja o przeniesieniu się do obcego kraju i nie chcę robić tego w ciemno dlatego pierw ja bym jechał.

Co do zaplecza finansowego to jest około 10 tys złotych.

to teraz już będziesz wiedział
że
dużo łatwiej o pracę w Anglii niż w Norwegii dla
ludzi bez praktycznego zawodu
a
Wybór padł na Anglię i Norwegię, w Angli siedzi brat ale niestety polonia angielska jest strasznie liczna i znalezienie pracy na stałe jest bardzo utrudnione
doradzam jednak tą Anglię
głównie to dlatego, że cieplej w zimie
i jakby co,
to może chociaż brat da na bilet powrotny
i kanapkę na drogę
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2235 Postów
Anders B
(AndersB)
Maniak
jasta102 napisał:
Rambdal napisał:
jasta102 nie wiem po co ten atak, niewiedza nie jest przedmiotem do potępiania.

Co do samego wyjazdu to już opisuję:

Doświadczenie zawodowe. Ja mam 6 letnie doświadczenia na magazynie + papiery na wózki widłowe, wysoki poziom umiejętności obsługi wózków. Żona miała niestety różne prace, ostatnia to była hala produkcyjna w której zajmowała stanowiska team lidera.

Język: Oboje norweskiego zero, co do angielskiego to żona w stopniu komunikatywnym a ja w stopniu bardziej komunikatywnym ale nie zaawansowany.

Nie zamierzam jechać w ciemno, pierw ja bym pojechał nim rodzinę sprowadzę, dlatego pytam bo to nie jest taka prosta decyzja o przeniesieniu się do obcego kraju i nie chcę robić tego w ciemno dlatego pierw ja bym jechał.

Co do zaplecza finansowego to jest około 10 tys złotych.

to teraz już będziesz wiedział
że
dużo łatwiej o pracę w Anglii niż w Norwegii dla
ludzi bez praktycznego zawodu
a
Wybór padł na Anglię i Norwegię, w Angli siedzi brat ale niestety polonia angielska jest strasznie liczna i znalezienie pracy na stałe jest bardzo utrudnione
doradzam jednak tą Anglię
głównie to dlatego, że cieplej w zimie
i jakby co,
to może chociaż brat da na bilet powrotny
i kanapkę na drogę
i może przenocuje na łóżku polowym, da koc i coś ciepłego do picia...bo tu niby gdzie miałby mieszkać?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
anders b. napisał:
jasta102 napisał:
może chociaż brat da na bilet powrotny
i kanapkę na drogę
i może przenocuje na łóżku polowym, da koc i coś ciepłego do picia...bo tu niby gdzie miałby mieszkać?

cosik on za bardzo na brata nie liczy
może obaj są Polakami
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2235 Postów
Anders B
(AndersB)
Maniak
jasta102 napisał:
anders b. napisał:
jasta102 napisał:
może chociaż brat da na bilet powrotny
i kanapkę na drogę
i może przenocuje na łóżku polowym, da koc i coś ciepłego do picia...bo tu niby gdzie miałby mieszkać?

cosik on za bardzo na brata nie liczy
może obaj są Polakami
a mówią że polak za granicą...

...a tu brat polak taki sam...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
anders b. napisał:
a mówią że polak za granicą...

...a tu brat polak taki sam...

czasami im się zdarza prawdę mówić
a mówią ogólnie bez wyszczególniania wszystkich powinowactw
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
jasta102 napisał:...doradzam jednak tą Anglię ...
... jakby co,
to może chociaż brat da na bilet powrotny
i kanapkę na drogę ...
anders b. skopiował i nagryzmolił:
i może przenocuje na łóżku polowym, da koc i coś ciepłego do picia...bo tu niby gdzie miałby mieszkać?

Ha ...
bardzo mądre sugestie .
NAPRAWDĘ ...
---
Od siebie dodam jedynie tyle , że pobyt na Wyspach , pomoże Wam zrozumieć sens Emigracji , Nauczycie się dobrze Mówić po Angielsku a może i pisać .
Przy pomocy rodziny /brata/być może coś sobie odłożycie i w między czasie Naprawdę dojrzejecie na Norge ...
---
Tutaj bez wsparcia rodziny Ciemno ... tfu czarno to widzę ...
---
Parę tematów niżej ktoś napisał , że na początek wydał prawie 30-tys. złotych . by się zaaklimatyzować Tutaj Małżeństwo ...
---
Tu wypłata jest co miesiąc , czynsz też kaucja na początek ... i tak dalej ... wszystko klarownie opisane jak należy .
---
Do pracy na magazynie anglik to za mało ... dokumentacja towarowa , jest po Norwesku specyfikacje również .
I nie Każdy Fizyczny Norg , mówi po angielsku takie są realia .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1209 Postów
Makaryna kowalska
(Makaryna)
Maniak
Rambdal napisał:
Witam

Piszę do was ponieważ chciał bym przeprowadzić się z żoną i małym synkiem do Norwegii w poszukiwaniu pracy i zamieszkaniu na stałe w tym kraju. Niestety Polska nie jest krajem patrzącym w przyszłość i chcącym pomóc młodym małżeństwon dlatego postanowiłem sam o tym zadecydować. Wybór padł na Anglię i Norwegię, w Angli siedzi brat ale niestety polonia angielska jest strasznie liczna i znalezienie pracy na stałe jest bardzo utrudnione, Norwegia z kolei (z tego co mi wiadomo) mająca niż demograficzny jest przyjazna imigrantom chcących na stałe osiedlić się w tym kraju. Dlatego mam do Was pytania:

- Jak wygląda praca w Norwegii, czy trudno znaleźć
- Czy start jest koszmarny/trudny/do zniesienia
- Jaki język jest wymagany, czy angielski wystarczy
- Przede wszystkim czy warto, to pytanie najważniejsze ze względu na małe dziecko.


Z góry bardzo dziękuję za wszelkie porady.


Chlopie, tutaj juz jest prawie wiecej polakow niz norwegow.... A za pol roku, to tu juz bedzie zupelnie jak w Polsce, tak ze zaoszczedz sobie fatygi, bo wyjedziesz z Polski, a przyjedziesz do.... Polski

A sam napisales, ze jednak nie chcesz w Polsce mieszkac
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Wiking
Odnośnie brata to umiem liczyć na siebie. Nikt nikogo wiecznie za rączkę nie będzie prowadzić dlatego dobrze by było gdyby tutaj oszczędzić takich zgryźliwych komentarzy. Dziękuję za odpowiedzi na pytania.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
13 Posty
Anna S.
(Anulka!)
Wiking
Uwazam ze otrzymales bardzo trafne odpowiedzi na zadane pytania.Nie mozna liczyc ze ktos wylozy Ci na tacy kazdy szczegol-jezeli bys to dostal,nie dalbys sobie rady.Zainwestuj najpierw w nauke jezyka.Zauwaz ze nikt zgryzliwych komentarzy nie stosuje-moze Ty to zle odbierasz?W to,jak i kazde inne forum trzeba sie troszke bardziej wczytac.Nie dziw sie ze ktos pisze ze wystarczy poszukac watkow podobnych do twojego,bo one naprawde istnieja!Ja ochlonelam i wole uczyc sie norweskiego do momentu az swobodnie bede mogla sie z kazdym norkiem porozumiec a nie jechac w ciemno trwonic kase i nerwy,a nie daj boze wrocic na piechote albo znalezc prace w kolejnej fabryce bez mozliwosci rozwoju.
Dziekuje
Pozdrawiam!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów

(IzaKaczmarek)
Wiking
Makaryna napisał:
Rambdal napisał:
Witam

Piszę do was ponieważ chciał bym przeprowadzić się z żoną i małym synkiem do Norwegii w poszukiwaniu pracy i zamieszkaniu na stałe w tym kraju. Niestety Polska nie jest krajem patrzącym w przyszłość i chcącym pomóc młodym małżeństwon dlatego postanowiłem sam o tym zadecydować. Wybór padł na Anglię i Norwegię, w Angli siedzi brat ale niestety polonia angielska jest strasznie liczna i znalezienie pracy na stałe jest bardzo utrudnione, Norwegia z kolei (z tego co mi wiadomo) mająca niż demograficzny jest przyjazna imigrantom chcących na stałe osiedlić się w tym kraju. Dlatego mam do Was pytania:

- Jak wygląda praca w Norwegii, czy trudno znaleźć
- Czy start jest koszmarny/trudny/do zniesienia
- Jaki język jest wymagany, czy angielski wystarczy
- Przede wszystkim czy warto, to pytanie najważniejsze ze względu na małe dziecko.


Z góry bardzo dziękuję za wszelkie porady.


Chlopie, tutaj juz jest prawie wiecej polakow niz norwegow.... A za pol roku, to tu juz bedzie zupelnie jak w Polsce, tak ze zaoszczedz sobie fatygi, bo wyjedziesz z Polski, a przyjedziesz do.... Polski

A sam napisales, ze jednak nie chcesz w Polsce mieszkac







Nie ma to jak naprowadzić kogoś bez złośliwości..........................
Nie mam pytań,najlepiej powiedzieć ,że nie nie ma po co przyjeżdżać tylko jakim cudem wy wszyscy pseudo Polacy się tam znaleźliście???? Mam znajomych którzy wyjechali do Norwegii zupełnie nie znając norweskiego i co lepsze angielskiego i siedzą do dzisiaj trzeba mieć fach w ręku i na pewno dasz sobie radę,tylko zapotrzebowanie sobie sprawdź,wielka filozofia nauczyć się języka ,byłam w Anglii i język opanowałam w 2 miesiące bo nie było wyjścia,trzeba było się nauczyć i tyle.

nie ma co jeszcze się nie spotkałam ,żeby był jakiś normalny Polak i chocisz naprowadził co i jak
ale nie bo po co............ jeszcze znajdą się lepsi fachowcy i zostaniecie bez pracy!!!!!typowe myślenie naszym rodaków,po co komuś ma być lepiej ,ale nie rozumiem po co odpowiadacie na te posty,bez sensu!!!!!!!!!!!!!

Nie wogóle nie ma zgryźliwych komentarzy .........brak słów
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok