jasta102 napisał:
Wacek1 napisał:
Wiem, ze lubisz miec racje, z pewnoscia czytujesz duzo periodykow w necie, czasami jednak warto dla odmiany podeprzec sie solidnym repozytorium.
Stalin by się zapytał
a kto akurat to repozytorium stworzył?
w pewnych sprawach trzeba się posłużyć doświadczeniem życiowym i rozumem
sprawach typu
rzekome ocieplenie klimatu spowodowane produkcją CO2
lepszość łososia po stronie sieci od oceanu, nad łososiem po stronie sieci od lądu w norweskim fiordzie
zdecydować się raz a dobrze i pomimo narastającego bólu w głowie przemyśleć
w czym to ten łosoś po drugiej stronie sieci w oceanie ma być lepszy
bo co
bo jakiś Bolek, albo Wacek stwierdził, że kolor inny???
a co
nie twierdził ten sam dureń, że polska żywność najzdrowsza i najlepsza na świecie
mimo, że sam minister polskiego rolnictwa stwierdził, że ona parszywa
Ukraińcy zbadali w laboratorium, i wyszło, że wszelakie normy, a już obecność antybiotyków przekracza jakąkolwiek przyzwoitość itp
i co
mam słuchać co Bolek z Wackiem stwierdzili
Nie rozumiem, dlaczego chcesz negowac jedynie przytoczone przyklady? Taki swoisty emiryzm selektywny. Przeciez w to ze ziemia jest okragla tez nie warto wierzyc( na pierwszy rzut oka widac, ze plaska) to samo z predkoscia swiatla, fizyka kwantowa, kwarkami i lotami na ksiezyc( nie od dzis wiadomo, ze to zmowa NASA)
Redukcja do absurdu tez ma swoje granice, choc powolujesz sie na Stalina a u niego wszystko bylo mozliwe.
Co do lososia: Os sporu nie przebiega pomiedzy lososiami po dwoch stronach siatki, gdyż hodowlane nie zyja w naturalnym srodowisku, a wiec wszelkie porownania sa niedopuszczalne!
Jezeli tego nie rozumiesz to przytocze taki przyklad:
100 malych dzieci podzielono na 2 grupy. Gr 1 zyla swobodnie biegala po lasach, zywila sie naturalnymi produktami, czesc chorowala, czesc umierala i po 18 latach zostala ok 30 mlodych, silnych zdrowych dzieci. Natomiast druga grupa zostala zamknieta na malej powierzchni i zywila sie mc'donaldsem 3 razy dziennie, biegac nie musiala, kazda choroba byla leczona antybiotykami. Dzieci rosly duzo szybciej niz 1 grupa. I juz po 12 latach wygladaly na dorosle i dorodne. Co jednak o ich zdrowiu podpowiada ci intuicja i doswiadczenie, na ktore tak chetnie sie powolujesz? I najwazniejsze pytanie - w ktorej grupie widziałbyś swoje dzieci?
Nie musisz przeciez sluchac co Wacek z Bolkiem do ciebie mowia, mozesz zjadac norskiego lososia nawet codziennie, niezbyt mnie to interesuje. Natomiast jezeli negujesz badz relatywizujesz opinie powaznych naukowcow to prosze miej cos w zamian, bo twoje doswiadczenie zyciowe mam za nic. I kazdorazowo wole posluchac co mowi naukowiec niz wierzyc Jascie -robotnikowi z Norwegii.
Wacek1 napisał:
Wiem, ze lubisz miec racje, z pewnoscia czytujesz duzo periodykow w necie, czasami jednak warto dla odmiany podeprzec sie solidnym repozytorium.
Stalin by się zapytał
a kto akurat to repozytorium stworzył?
w pewnych sprawach trzeba się posłużyć doświadczeniem życiowym i rozumem
sprawach typu
rzekome ocieplenie klimatu spowodowane produkcją CO2
lepszość łososia po stronie sieci od oceanu, nad łososiem po stronie sieci od lądu w norweskim fiordzie
zdecydować się raz a dobrze i pomimo narastającego bólu w głowie przemyśleć
w czym to ten łosoś po drugiej stronie sieci w oceanie ma być lepszy
bo co
bo jakiś Bolek, albo Wacek stwierdził, że kolor inny???
a co
nie twierdził ten sam dureń, że polska żywność najzdrowsza i najlepsza na świecie
mimo, że sam minister polskiego rolnictwa stwierdził, że ona parszywa
Ukraińcy zbadali w laboratorium, i wyszło, że wszelakie normy, a już obecność antybiotyków przekracza jakąkolwiek przyzwoitość itp
i co
mam słuchać co Bolek z Wackiem stwierdzili
Nie rozumiem, dlaczego chcesz negowac jedynie przytoczone przyklady? Taki swoisty emiryzm selektywny. Przeciez w to ze ziemia jest okragla tez nie warto wierzyc( na pierwszy rzut oka widac, ze plaska) to samo z predkoscia swiatla, fizyka kwantowa, kwarkami i lotami na ksiezyc( nie od dzis wiadomo, ze to zmowa NASA)

Redukcja do absurdu tez ma swoje granice, choc powolujesz sie na Stalina a u niego wszystko bylo mozliwe.
Co do lososia: Os sporu nie przebiega pomiedzy lososiami po dwoch stronach siatki, gdyż hodowlane nie zyja w naturalnym srodowisku, a wiec wszelkie porownania sa niedopuszczalne!
Jezeli tego nie rozumiesz to przytocze taki przyklad:
100 malych dzieci podzielono na 2 grupy. Gr 1 zyla swobodnie biegala po lasach, zywila sie naturalnymi produktami, czesc chorowala, czesc umierala i po 18 latach zostala ok 30 mlodych, silnych zdrowych dzieci. Natomiast druga grupa zostala zamknieta na malej powierzchni i zywila sie mc'donaldsem 3 razy dziennie, biegac nie musiala, kazda choroba byla leczona antybiotykami. Dzieci rosly duzo szybciej niz 1 grupa. I juz po 12 latach wygladaly na dorosle i dorodne. Co jednak o ich zdrowiu podpowiada ci intuicja i doswiadczenie, na ktore tak chetnie sie powolujesz? I najwazniejsze pytanie - w ktorej grupie widziałbyś swoje dzieci?
Nie musisz przeciez sluchac co Wacek z Bolkiem do ciebie mowia, mozesz zjadac norskiego lososia nawet codziennie, niezbyt mnie to interesuje. Natomiast jezeli negujesz badz relatywizujesz opinie powaznych naukowcow to prosze miej cos w zamian, bo twoje doswiadczenie zyciowe mam za nic. I kazdorazowo wole posluchac co mowi naukowiec niz wierzyc Jascie -robotnikowi z Norwegii.