Lamikoboy, zwrotem Wy... itp uderzasz również w autora tematu, mnie. A to już nie fer 
W kwestii policji że się tak wyrażę to mam same złe doświadczenia i to nie dlatego że komuś kosę sprzedałem albo kiosk obrobiłem...
np. w 2010r. musiałem się sądzić z komendą zabrzańską (po odwołaniu się od wyroku nakazowego i kilku rozprawach wygrałem) powód...
Pan Pies w cywilu chciał wyłudzić ode mnie pieniądze za rzekomą stłuczkę, a jak się nie udało zadzwonił po swoich kolegów z drogówki i tamci za coś co nie miało miejsca wlepili mi 10pkt i 500zł... po ponad roku rozpraw, skończyło się na uniewinnieniu...
A konsekwencje wobec Pana Psa... ? dowiedziałem się że mogę na drodze cywilnej...

W kwestii policji że się tak wyrażę to mam same złe doświadczenia i to nie dlatego że komuś kosę sprzedałem albo kiosk obrobiłem...
np. w 2010r. musiałem się sądzić z komendą zabrzańską (po odwołaniu się od wyroku nakazowego i kilku rozprawach wygrałem) powód...
Pan Pies w cywilu chciał wyłudzić ode mnie pieniądze za rzekomą stłuczkę, a jak się nie udało zadzwonił po swoich kolegów z drogówki i tamci za coś co nie miało miejsca wlepili mi 10pkt i 500zł... po ponad roku rozpraw, skończyło się na uniewinnieniu...
A konsekwencje wobec Pana Psa... ? dowiedziałem się że mogę na drodze cywilnej...
