Powrót do Polski z dziećmi - Norwegia - s5

"a dla tego ojca ta matka nie jest bv-em zależy o jakim ojcu mówimy kriss i o jakiej matce"

nie zrozumialas ,nie myslalem o bv,
przejrzyj norweskie podreczniki szkolne.....,
nie bede rozwijal tego tematu,ani nikogo przekonywal,bo i po co,

jeszcze troche ponad rok i sam spakuje sie w jedna strone,owszem sa rzeczy za ktorymi pewnie zatesknie,ale z wiekszoscia rozstane sie bez zalu

"więc co....oddać do hospicjum czy coś takiego i po sprawie ?"

oooooooo tak,bo przeciez tak sie robi,zuzytych rodzicow do umieralni,tak po norwesku...,a moze skandynawsku....

kryss napisał:

przejrzyj norweskie podreczniki szkolne.....,
nie bede rozwijal tego tematu,ani nikogo przekonywal,bo i po co,

jeszcze troche ponad rok i sam spakuje sie w jedna strone,owszem sa rzeczy za ktorymi pewnie zatesknie
w ich podręcznikach 2+2=?
a od ilu to już lat tak wracasz?

kryss napisał:
"więc co....oddać do hospicjum czy coś takiego i po sprawie ?"

oooooooo tak,bo przeciez tak sie robi,zuzytych rodzicow do umieralni,tak po norwesku...,a moze skandynawsku....

Lepiej wynajac dla matki kogos do opieki 24h - jezeli jest to na wiosce lub malej miejscowosci to ile to moze kosztowac 4-5 k NOK?

Jezeli pojedziecie we troje a matka sie zabierze za ok 1 rok i co wtedy? Powrot do N?
Mieszac dzieciom w glowie?

Niezly dylemat, lecz chyba juz rowiazany, bo decyzja podjeta.

kryss napisał:
"więc co....oddać do hospicjum czy coś takiego i po sprawie ?"

oooooooo tak,bo przeciez tak sie robi,zuzytych rodzicow do umieralni,tak po norwesku...,a moze skandynawsku....



napisałam ,że staram się dziewczynę zrozumieć i zastanawiam się co ja bym zrobiła na jej miejscu ale nie użyłam tego okropnego słowa h.....!!! i nigdy przenigdy nie oddałabym tam nikogo kogo kocham ....Być może jest jednak jakieś rozwiązanie dla promyczka , może jakaś dalsza rodzina ???? ona sama do opieki i małe dzieci do wychowania ???to ją poprostu wykończy
promyczku życzę ci z całego serca powodzenia i uśmiechu oby wszystko było dobrze

jasta102 napisał:
kryss napisał:

przejrzyj norweskie podreczniki szkolne.....,
nie bede rozwijal tego tematu,ani nikogo przekonywal,bo i po co,

jeszcze troche ponad rok i sam spakuje sie w jedna strone,owszem sa rzeczy za ktorymi pewnie zatesknie
w ich podręcznikach 2+2=?
a od ilu to już lat tak wracasz?

jasiu najpierw przejrzyj
a wracam od 0 lat.
osiagne to co zalozylem przed przyjazdem i spadam

lena003 napisał:
kryss napisał:
"więc co....oddać do hospicjum czy coś takiego i po sprawie ?"

oooooooo tak,bo przeciez tak sie robi,zuzytych rodzicow do umieralni,tak po norwesku...,a moze skandynawsku....



napisałam ,że staram się dziewczynę zrozumieć i zastanawiam się co ja bym zrobiła na jej miejscu ale nie użyłam tego okropnego słowa h.....!!! i nigdy przenigdy nie oddałabym tam nikogo kogo kocham ....Być może jest jednak jakieś rozwiązanie dla promyczka , może jakaś dalsza rodzina ???? ona sama do opieki i małe dzieci do wychowania ???to ją poprostu wykończy
promyczku życzę ci z całego serca powodzenia i uśmiechu oby wszystko było dobrze

"lena003"Dziękuje ci kochana za wsparcie!Jeśli chodzi o hospicjum to nie biorę tego nawet pod uwagę sumienie by mi na to nie pozwoliło!!!Przy mojej matce będzie pomagała mi moja teściowa i przy dzieciach.DAM RADĘ!!!Dziękuje wszystkim

promyczek122 napisał:
lena003 napisał:
kryss napisał:
"więc co....oddać do hospicjum czy coś takiego i po sprawie ?"

oooooooo tak,bo przeciez tak sie robi,zuzytych rodzicow do umieralni,tak po norwesku...,a moze skandynawsku....



napisałam ,że staram się dziewczynę zrozumieć i zastanawiam się co ja bym zrobiła na jej miejscu ale nie użyłam tego okropnego słowa h.....!!! i nigdy przenigdy nie oddałabym tam nikogo kogo kocham ....Być może jest jednak jakieś rozwiązanie dla promyczka , może jakaś dalsza rodzina ???? ona sama do opieki i małe dzieci do wychowania ???to ją poprostu wykończy
promyczku życzę ci z całego serca powodzenia i uśmiechu oby wszystko było dobrze

"lena003"Dziękuje ci kochana za wsparcie!Jeśli chodzi o hospicjum to nie biorę tego nawet pod uwagę sumienie by mi na to nie pozwoliło!!!Przy mojej matce będzie pomagała mi moja teściowa i przy dzieciach.DAM RADĘ!!!Dziękuje wszystkim

napewno dasz rade,

kryss napisał:
promyczek122 napisał:
lena003 napisał:
kryss napisał:
"więc co....oddać do hospicjum czy coś takiego i po sprawie ?"

oooooooo tak,bo przeciez tak sie robi,zuzytych rodzicow do umieralni,tak po norwesku...,a moze skandynawsku....



napisałam ,że staram się dziewczynę zrozumieć i zastanawiam się co ja bym zrobiła na jej miejscu ale nie użyłam tego okropnego słowa h.....!!! i nigdy przenigdy nie oddałabym tam nikogo kogo kocham ....Być może jest jednak jakieś rozwiązanie dla promyczka , może jakaś dalsza rodzina ???? ona sama do opieki i małe dzieci do wychowania ???to ją poprostu wykończy
promyczku życzę ci z całego serca powodzenia i uśmiechu oby wszystko było dobrze

"lena003"Dziękuje ci kochana za wsparcie!Jeśli chodzi o hospicjum to nie biorę tego nawet pod uwagę sumienie by mi na to nie pozwoliło!!!Przy mojej matce będzie pomagała mi moja teściowa i przy dzieciach.DAM RADĘ!!!Dziękuje wszystkim



napewno dasz rade,


raczej wyjścia nie ma
obyś jak najmniej miała chwil zwątpienia w tym wyborze....bo nie raz i nie dwa takie momenty będą

optimus reaktywacja napisał:
kryss napisał:
"więc co....oddać do hospicjum czy coś takiego i po sprawie ?"

oooooooo tak,bo przeciez tak sie robi,zuzytych rodzicow do umieralni,tak po norwesku...,a moze skandynawsku....

Lepiej wynajac dla matki kogos do opieki 24h - jezeli jest to na wiosce lub malej miejscowosci to ile to moze kosztowac 4-5 k NOK?

Jezeli pojedziecie we troje a matka sie zabierze za ok 1 rok i co wtedy? Powrot do N?
Mieszac dzieciom w glowie?

Niezly dylemat, lecz chyba juz rowiazany, bo decyzja podjeta.


Optimus tez nalezysz do tych ktorzy uwazaja ze za korony euro czy dolary mozna kupic wszystko????

Jasta-moja corka po liceum tutejszym bedzie mogla podjac co najwyzej prace jako kelnerka czy kucharka jezeli nie dostanie sie na studia!!! Zaj.....ta przyszlosc przed nia. Dla przecietnego Norwega osiagniecie fagbrev jest szczytem i osiagnieciem niewiadomo jakim. Dlatego szczerze ja namawiam na powrot do kraju i edukacje(zreszta podjela sama taka decyzje potym co tutaj przez trzy lata zobaczyla a ma juz 20 lat i decyduje sama za siebie).

Nie tak dawno byl artykul tutaj o rosnacych kosztach zycia i utrzymania wlasnie dziecka. Czy dlatego coraz pozniej norwegowie decyduja sie na dzieci o ile wogole sie decyduja bo jest tak dobrze tutaj ze szkoda czasu na dzieci? Czy wlasnie dlatego ze niestac ich na nie?
Czy dlatego w Szwecji parkingi przy centrach handlowych sa wypelnione norweskimi samochodami bo tutaj jest taki dobrobyt ?Czy dlatego ze nie wystarcza od wyplaty do wyplaty i trzeba oszczedzac? A skad wogole pomysl zeby strajkowac w kraju miodem i mlekiem plynacym? A dlaczego prasa trabi o coraz wiekszym zadluzeniu przecietnego Tore ? A dlaczego jak zjezdzam z promu widze auta na polskich numerach wypchane po brzegi towarami codziennego uzytku i codziennej potrzeby? czy dlatego ze tutaj zarabiamy tak duzo ze na wszystko wystarczy?
Nasze szczecie ze pochodzimy z takiego kraju i mamy mozliwosc wyboru. Nasze szczecie ze nasze zony matki z przyslowiowego gowna potrafia zrobic obiad dla calej rodziny a przecietny Kowalski czy Nowak potrafi naprawic wszystko od odkurzacza po autobus. Czy to zasluga tego opiekunczego kraju i dobrobytu ????