To, że ktoś jest słabszy psychicznie nie oznacza, że jest gorszy czy głupi!!!
Taki słabszy psychicznie człowiek, jak trafi do woja np i tam go nauczą żyć ( jak opisała Duśka) i niekoniecznie sobie z tymi psychicznymi "twardzielami" poradzi to i owszem może nie wytrzymać...
Tylko może po prostu to nie bylo miejsce dla niego?? Może on mial byc malarzem, albo kompozytorem??
Może Gołota powinien być tancerzem??? tylko go źle poprowadzili rodzice i środowisko??
Nie wiem, nie ogarniacie, że ludzie są różni, ale przez to niekoniecznie gorsi?? Niektórzy odczuwają potrzebę pomocy, a inni na tle tych "Słabszych" sami we własnych oczach rosną ( i potem mamy tu takich kilku gwiazdorów )
I znowu jak w przypadku sprawy mamy Nicoli... wszyscy są mądrzą i osądzają, a g.. wiedzą.
Taki słabszy psychicznie człowiek, jak trafi do woja np i tam go nauczą żyć ( jak opisała Duśka) i niekoniecznie sobie z tymi psychicznymi "twardzielami" poradzi to i owszem może nie wytrzymać...
Tylko może po prostu to nie bylo miejsce dla niego?? Może on mial byc malarzem, albo kompozytorem??
Może Gołota powinien być tancerzem??? tylko go źle poprowadzili rodzice i środowisko??
Nie wiem, nie ogarniacie, że ludzie są różni, ale przez to niekoniecznie gorsi?? Niektórzy odczuwają potrzebę pomocy, a inni na tle tych "Słabszych" sami we własnych oczach rosną ( i potem mamy tu takich kilku gwiazdorów )
I znowu jak w przypadku sprawy mamy Nicoli... wszyscy są mądrzą i osądzają, a g.. wiedzą.