giovi2 napisał:
Ja zostalam pozytywnie zaskoczona.
Wracajac do Norwegii zostalam zatrzymana przez patrol,
za przekroczenie predkosci(dosc znaczne).Pan policjant pyta mnie: Wie pani jaka tutaj jest dozwolona predkosc?Ja mowie ze nie bardzo,a on na to ze 50km/h
Nastepnie pytam mnie:a wie pani ile pani jechala?
Mowie ze nie a on do mnie ze 120...
Gdzie sie pani tak spieszy?
Na prom,panie wladzo!
A gdzie pani sie wybiera?
Do Norwegii.
Pracuje tam pani?
Tak!
No coz,400 zl i 10 punktow karnych...
Troche podlamana,mowie do niego:nie da rady chociaz tych punktow mniej?Otrzymalam odpowiedz, ze niestety ale przepisy sa przepisami.Siedze cicho,pan policjant wypisuje mandat,zerkam a tam jak byk:100 zl i 4 punkty karne.
Uslyszalam jeszcze zebym uwazala bo w odleglosci mniej wiecej 60 km jest nastepny patrol i dziekujac odjechalam
odwracasz mandat a tam numer telefonu pana policjanta



Ja zostalam pozytywnie zaskoczona.
Wracajac do Norwegii zostalam zatrzymana przez patrol,

Nastepnie pytam mnie:a wie pani ile pani jechala?
Mowie ze nie a on do mnie ze 120...
Gdzie sie pani tak spieszy?
Na prom,panie wladzo!
A gdzie pani sie wybiera?
Do Norwegii.
Pracuje tam pani?
Tak!
No coz,400 zl i 10 punktow karnych...
Troche podlamana,mowie do niego:nie da rady chociaz tych punktow mniej?Otrzymalam odpowiedz, ze niestety ale przepisy sa przepisami.Siedze cicho,pan policjant wypisuje mandat,zerkam a tam jak byk:100 zl i 4 punkty karne.
Uslyszalam jeszcze zebym uwazala bo w odleglosci mniej wiecej 60 km jest nastepny patrol i dziekujac odjechalam

odwracasz mandat a tam numer telefonu pana policjanta




