Sułtan napisał:
A co ja mam niby na to poradzić? Czy mogę jakkolwiek poradzić na to, że tutejsze spycharki zamiast odśnieżać zawalone śniegiem drogi to tylko głaskają już całkowicie wyjeżdżone do asfaltu ulice? Co, mam jak aktywiści się do jezdni przykleić i kierować ich inną trasą?
I równie dobrze nie wiem na cholerę Ty się odpalasz jak tylko ktoś napisze gdzieś komentarz nie pod Ciebie, wszędzie pełno, ekspertka od wszystkiego, czyli od niczego. Jedyne co zrobiłem to opisałem sytuację, ktora panuje w niektórych miejscach na północy. Norwegia chyba ma coś takiego jak prognozy pogody i dostęp do internetu? No ma. Kasę też ma więc co to za problem dokupić choćby te dwie albo jedną spycharke więcej do ośniezania tych mniej ważnych dróg?
Wybrales miejsce zamieszkania. Bylo sprawdzic jakie spycharki ( CZY LEPSZE NIZ TE KTORE BYLY WCZESNIEJ DLA CIEBIE?) Na podstawie swoich dezycji wybrales. Zmierz sie z tym, albo mecz. Prosze tylko nie jecz.