Pamiętajmy Wenezuelę, tam głupia polityka doprowadziła do tego że naród śpiący na ropie klepie biedę. Jak wcześniej rządziła AP to było tu bardzo dobrze, później stery przejęła prawica, zaczęli sprzyjać najbogatszym a zwykłym ludziom dokładali opłat i cięli wydatki, podjęli wiele złych decyzji, ale przynajmniej ograniczyli przyjmowanie uchodźców w czasie największej fali. Kiedy wróciła AP do władzy wielu miało nadzieję że się poprawi a ci dolali benzyny do ognia. Fakt że czasy nie są lekkie, ale na takie czasy potrzeba zdolnych i charyzmatycznych polityków, specjalistów. Uważam że Norwegia upada, pokazuje to choćby kondycja korony, oby ktoś mądry temu w końcu zaradził.