G123 napisał:
Tomasz012 napisał:
Zdarza sie dosc czesto ze tlumacz nie tlumaczy doslownie tego co masz do powiedzenia nalezy sie z tym liczyc wielu znajomych doswiqdcxylo tego zreszta ja rowniez kiedy tutaj przybylem. Bzdurę piszesz i tyle. Jak do tej pory, a mija kilkanaście lat we Norge, w tym ponad 6-lat intensywnego leczenia w szpitalach z 3-operacjami włącznie!!! NIGDY nie spotkałem się z Polskim Tłumaczem Który by tłumaczył moje wypowiedzi inaczej niż należy oraz przekręcał wypowiedzi Norweskich Lekarzy a nawet i pielęgniarek, gdy była taka potrzeba. Tylko JEDEN RAZ W NAV, tłumaczyła moja konwersację czeszka, która na moje słowa \"nie jestem w stanie poszukać\" zaczerwieniła się jak burak, jednak zaraz przeprosiła i dalej już bez przeszkód poprawnie tłumaczyła. Na jakich ty i twoi znajomi trafiacie tłumaczy i z jakich instytucji!?.
Gabryś, to, ze Ty masz pyrtka, to nie znaczy, że kto inny nie ma chuja.
Twoje wywody są stricte subiektywne.
Mniej więcej coś, jak antycovidowcy, którzy nie wierzyli w covida, bo ich nie dotknął.
Chuj, że dookoła wielu dotknął.
To brzmi tak, jak ja bym stwierdził, że nie wierzę w złamania kończyn, bo nigdy nie zlamałem nogi...
BLECH....