Witam, miałem problem bo zostałem ze starymi 11 tysiącami NOK, nie wiedziałem o wymianie .W banku już mi tego nie chcieli przyjąć, kantory też nie.
Są kantory w Polsce które wymieniają stare banknoty, ale stracił bym na tym ok 1700zl. Ale nie o to chodzi żeby stracić. Uznałem że "zaryzykuje" .
Wypełniłem formularz Norge Banku, przetłumaczyłem go na Google, i trzeba było podać dane osobowe, napisać po norwesku albo angielsku , skąd się te pieniądze ma. Ja napisałem że kupiłem w kantorze,i po prostu nie wiedziałem o wymianie.
Napisać numer konta na który maja przelać kasę. Konto musiało być na wnioskującego, a nie np. na szwagra.
Dodatkowo pojechałem do notariusza, żeby poświadczył notarialnie ksero prawa jazdy. Wymagają takiego ksera jeżeli chcemy wymienić kwotę 10 000 NOK i większą.
(dowodów osobistych nie chcą, a prawo jazdy ma już logo UE ) ,koszt poświadczenia 17 zł i trwało to 10 min.
Że ze mnie ostrożny człek, chciałem się upewnić, ze wszystko zagra jak trzeba, to wypełniony wniosek NB wraz z kserem prawa jazdy poświadczonym notarialnie zeskanowałem i wysłałem im na maila. Wraz z krótkim zapytaniem, czy wniosek jest ok.? (przetłumaczyłem to zapytanie na tłumaczu Google na norweski ) a oni mi na to „jest ok. po prostu wyślij”
Pózniej główkowałem jak to wysłać żeby się po drodze "nie zgubiło", i znalazłem w ofercie poczty Polskiej:
Przesyłka listowa z zadeklarowaną wartością priorytetowa.
(można w ten sposób przesyłać ,dokumenty, banknoty, papiery wartościowe do wartości 70000)
Wypełniłem 2 proste formularze ,Pani na poczcie pomogła dobrać kopertę, zapakowałem: wniosek Norge Banku, ksero poświadczone notarialnie, i 11000 starych koron norweskich. List ubezpieczyłem na 4000 tyś zł.
Za wysyłkę takiego ubezpieczonego listu zapłaciłem 103 zł.
(na stronie poczty Polskiej jest cennik, który przelicza na ile chcemy przesyłkę ubezpieczyć ,wielkość paczki, i gdzie taki list chcemy wysłać).List możemy śledzić przez Internet.
List wysłałem 1 czerwca 2021 r. a dzisiaj 14 czerwca 2021 r. dostałem przelew na 10 975,19 NOK. -pobrali opłatę w wysokości 24,81 NOK (w sumie nie wiem za co, no ale "pal sześć"
. Sprawę załatwili błyskawicznie, bo na stronie NB pisze że kwoty powyżej 10000nok wymieniają dopiero po dwóch tygodniach. List szedł łącznie 6 dni roboczych z Tychów do Oslo a po 4 dniach roboczych kasa jest na koncie.
Mam nadzieję że komuś pomogłem, bo sam się trochę „nagimnastykowałem” żeby to jakoś ogarnąć ,ale się sporo nauczyłem, tak że bez paniki .
