Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

3
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytali temat:
Violeta De. (2870 niezalogowanych)
1399 Postów
cyc cyc
(cysiek2)
Maniak
a czyja to wina?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
139 Postów
Byk Miks
(roccobarocco)
Stały Bywalec
Asikhb napisał:
Niejeden Niemiec czy Anglik wpada w osłupienie, gdy za piwo w norweskim pubie musi zapłacić równowartość ok. 40 zł. Jednak przybysze muszą pamiętać, że dla przeciętnego Norwega jest to wysokość wynagrodzenia za zaledwie 20 minut jego pracy. "

czyli znowu to samo co w Polsce. Idę do knajpy, kupuję piwo za 4 zł. Jakieś 20 minut pracy. Zachce mi się wódki - kupuję wódkę za 16 zł za pół litra - godzina pracy budowlańca w Polsce. No i sam komfort, że wódę kupię w Lidlu, w sobotę przed godziną 21.

Kowalski nowy samochód zakupi za 30 000 zł
Larsen ten sam samochód zakupi za 80 000 zł

Kowalski pojedzie autobusem PolskiBus za 20 zł
Larsen pojedzie autobusem do stolicy za 350 zł

Kowalski zatankuje lpg za 1,9zł
Larsen zatankuje benzynę za 7 zł

Kowalski płaci ( albo i nie) abonament tv 20 zł
Larsen płaci abobament tv 100 zł za 3 kanały

Kowalski ubezpieczy samochód za 800 zł/rok
Larsen ubezpieczy samochód za 5000 zł/rok

Kowalski za przedszkole zapłaci 250 zł/miesiąc
Larsen zapłaci 1200 zł/miesiąc


Kowalski kupi nielimitowany abonament telefoniczny za 50 zł/miesiąc
Larsen kupi abonament telefoniczny za 200 zł/miesiąc

Żona Kowalskiego po przyjeżdżie do Norwegii najprawdopodobniej będzie bezrobotna. Kowalski musi utrzymać rodzinę
Żona Larsena pracuje i zarabia tylko nieco mniej od swojego męża

Żona Kowalskiego nie ma się do kogo odezwać gdyż nie zna języka. Podobnie zresztą może być z Kowalskim.
Żona Larsena jest u siebie.

Podsumowując: jeśli masz wywalone na pieniądze, potrafisz cieszyć się tym co daje ci życie - jeden ch uj gdzie mieszkasz.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
660 Postów
R. C.
(PACIFIC)
Wyjadacz
O kurcze Asikhb
Ale elaborat.
Zresztą bardzo rzetelny.
Niech autor artykułu bierze z ciebie wzór.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
558 Postów

(Ronn)
Wyjadacz
haha ... przykro to stwierdzac ale kolejny raz artykul okazuje sie odbiegac od rzeczywistosci....

teraz kwestia punktu widzenia... rodacy w polsce po tej lekturze eda sie tylko glowic jak tu sie dostac do tego raju... a rodacy na miejscu to wredne skurczybyki ktorzy sie tylko boja o swoja prace i odradzaja przyjazdu...smutne
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1501 Postów
Joanna Kuchnicka
(Asikhb)
Maniak
roccobarocco napisał:

Żona Kowalskiego po przyjeżdżie do Norwegii najprawdopodobniej będzie bezrobotna. Kowalski musi utrzymać rodzinę
Żona Larsena pracuje i zarabia tylko nieco mniej od swojego męża

Żona Kowalskiego nie ma się do kogo odezwać gdyż nie zna języka. Podobnie zresztą może być z Kowalskim.
Żona Larsena jest u siebie.

Podsumowując: jeśli masz wywalone na pieniądze, potrafisz cieszyć się tym co daje ci życie - jeden ch uj gdzie mieszkasz.


Pani Kowalska może mieć pracę i zarobić kolejne 20 tys. Może uczyć się języka, albo rozmawiać po angielsku. Nie będzie u siebie ale wreszcie może będzie mogła być sobą, znaleźć sobie pasje (bo one kosztują a nie było ją dotąd na to stać) bo nie będzie się martwić że Nowakowa ją obgada, albo puści na jej temat plotę...
Podsumowując : jak nie umiesz wykorzystywać swojego mózgu i tego co cię otacza to z każdą ilością kasy i w każdym miejscu będziesz nie mającym nic dobrego do powiedzenia burakiem. Nic nie będzie cię cieszyć i będziesz tylko gderającym gburem.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -2  
Odpowiedz   Cytuj
1501 Postów
Joanna Kuchnicka
(Asikhb)
Maniak
roccobarocco napisał:
No i sam komfort, że wódę kupię w Lidlu, w sobotę przed godziną 21.



Wiem w jakie dni i w jakich godzinach mogę kupić wódkę. I w takich kupuję. Mam zaopatrzony barek Nie odczuwam dyskomfortu. A nie dostępna wóda wszędzie i dla wszystkich. Przynajmniej nie zaczepia mnie bez przerwy naebany żul na przystanku, albo nie drą mi się pod oknem kurwami i chujami pijący w co drugiej bramie chłoptasie... Dla mnie to jest komfort.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
3272 Posty
Jon Doe
(Joseph)
Maniak
345 Postów
P. H.
(Lomo)
Stały Bywalec
Roccobarocco , trochę się za bardzo zasiedziałeś w Norwegii i za bardzo tęsknisz do ojczyzny . Postrzegasz Polskę przez zbyt różowe okulary. Co do cen co podałeś w Polsce to prawda. Sam się teraz czuję na stacji prawie jak w Kuwejcie, ile wchodzi paliwa i gazu . I nowe wozy są po 30 patyków i to nie jakieś maciupkie. Ale zauważ że żywność w Polsce i ciuchy wstosunku do zaroków wcale nie są tanie. Można się porównać do kraju za Odrą gdzie autentycznie w spożywczaku wydasz za to samo sporo mniej niż w Polsce. Że nie jestem rozrzutny to co jakiś czas muszę się tam udać po zaopatrzenie. Jak litrowe winko w kartoniku chodzi tam po jurku o czym mowa. Cała masa artukułow jest tańsza. Ostatnio zatrzymała mnie kontrola i byli święcie przekonani że mam sklep w Polsce. Ale przejdzmy do kwesi pracy i zarobków w Polsce. 16 zł na godzinę to może zarbiają w jakichś największych firmach, tak od ręki bez znajomości takiej pracy nie ma. Jest ogrom ogłoszeń gdzie szukają durniów do fachowej tyrki za 8-10zeta/h. Czyli jak zrobisz 250 f to dociągniesz do 2500zł. Najnowszy wynalazek polski to szukanie brygadzisty do przyuczenia. Tzn. ma się wszystko prowadzić ale brać stawke śmiechu wartą. To autentyczne sprawy , a zapmniałem jeszcze trzeba być dyspozycyjnym bo sporo delegacji. A teraz jak pójdziesz do składu węgla i zobaczysz tona najmniej 750zł, przyślą prąd do zapłacenia na 600zł i jeszcze oc i jeszcze ci przyjdzie zmienić kupić opony. To cię ch*j strzeli. Jeszcze jak kto nie ma swojego lokalu ,lecz wynajmuje to mogiła. Dla kobiet w Polsce też nie ma pracy , szukają tylko młodych smarkul do galeri i na produkcję za 5-7zł/h. Kobieta po 30 a już napewno po 40-ce nie ma najmniejszych szans na pracę zarobkową jak nie ma znajomości. Wszędzie od paru lat zrobiło się cienko . W takiej Kanadzie 15 -20 lat wstecz , robotnik mógł w 5 lat uskładać gotówkę na dom . Teraz mu nawet nie dadzą kredytu. Wszędzie zarobki idą mało do przodu lub wręcz stoją , a koszty życia nieustannie rosną. W Polsce jak nie masz naprawdę dobrych układów zarobkowych i jeszcze masz full koszty (wynajem/kredyt, 100% żywności do zakupu) to przeciętny człowiek w żaden sposób nie zwiąże końca z końcem. Co zresztą widać po gwałownym zadłużaniu się mieszkańców Polski na chwilówkach i gwałtownym wzroście zajęć komorniczych pensji i emerytur. Dynamika tych zajęć to kilkadziesiąt procent rocznie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1399 Postów
cyc cyc
(cysiek2)
Maniak
Przynajmniej nie zaczepia mnie bez przerwy naebany żul na przystanku, albo nie drą mi się pod oknem kurwami i chujami pijący w co drugiej bramie chłoptasie... Dla mnie to jest komfort.
to chyba na jakiejs wsi
bo nacpanych narkomanow i dracych sie pijakow ma co wieczor
a o sikajacych norwezkach na podjezdzie i ogrodzie to pornosy moge krecic
i kto mi zaplaci za wode co musze zawsze rano splukiwac rtzygowiny zanim dzieci pojda do szkoly
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3272 Posty
Jon Doe
(Joseph)
Maniak
roccobarocco napisał:
Asikhb napisał:
Niejeden Niemiec czy Anglik wpada w osłupienie, gdy za piwo w norweskim pubie musi zapłacić równowartość ok. 40 zł. Jednak przybysze muszą pamiętać, że dla przeciętnego Norwega jest to wysokość wynagrodzenia za zaledwie 20 minut jego pracy. "

czyli znowu to samo co w Polsce. Idę do knajpy, kupuję piwo za 4 zł. Jakieś 20 minut pracy. Zachce mi się wódki - kupuję wódkę za 16 zł za pół litra - godzina pracy budowlańca w Polsce. No i sam komfort, że wódę kupię w Lidlu, w sobotę przed godziną 21.

Kowalski nowy samochód zakupi za 30 000 zł
Larsen ten sam samochód zakupi za 80 000 zł


Kowalski pojedzie autobusem PolskiBus za 20 zł
Larsen pojedzie autobusem do stolicy za 350 zł

Kowalski zatankuje lpg za 1,9zł
Larsen zatankuje benzynę za 7 zł

Kowalski płaci ( albo i nie) abonament tv 20 zł
Larsen płaci abobament tv 100 zł za 3 kanały

Kowalski ubezpieczy samochód za 800 zł/rok
Larsen ubezpieczy samochód za 5000 zł/rok

Kowalski za przedszkole zapłaci 250 zł/miesiąc
Larsen zapłaci 1200 zł/miesiąc


Kowalski kupi nielimitowany abonament telefoniczny za 50 zł/miesiąc
Larsen kupi abonament telefoniczny za 200 zł/miesiąc

Żona Kowalskiego po przyjeżdżie do Norwegii najprawdopodobniej będzie bezrobotna. Kowalski musi utrzymać rodzinę
Żona Larsena pracuje i zarabia tylko nieco mniej od swojego męża

Żona Kowalskiego nie ma się do kogo odezwać gdyż nie zna języka. Podobnie zresztą może być z Kowalskim.
Żona Larsena jest u siebie.

Podsumowując: jeśli masz wywalone na pieniądze, potrafisz cieszyć się tym co daje ci życie - jeden ch uj gdzie mieszkasz.


wyliczenia naciągane jak stringi na kaliszu:
ot samochód dla ludu:

www.bilnorge.no/nybil.php?type=ny&pr...=4157&merke=5750

Pris : 247 100
www.autocentrum.pl/nowe/volkswagen/golf/vii,hatchback-3d/

62 590pln(130 00 kr)
cena 90% większa, a nie jak to tobie się wydaje 270% i w Norwegii masz na auto 5 lat gwarancji, wymieniają wsio bez marudzenia przez cały okres gwarancji(kolega sevisuje passata co chwila) , a w PL hmmm...

pociąg trondhiem-oslo 399kr na 20. marca
pociąg kraków-gdański 50-150pln jw.
linki olałem....

paliwo, gaz w pl 2pln
gaz w no 8kr (4 pln)

wódka, w PL 40PLN coś znośnego, (dwie godziny pracy) 1litr tu 400kr to samo.
Ceny alkoholi w stosunku do zarobków praktycznie takie samy jak w PL, jesli porównać to do cywilizowanych krajów europy,Niemcy,Holandia, Anglia to już drogo w NO jest.

więcej mi się nie chce.

Weź pod uwagę siłę nabywczą, bo zarabiać 200+kr/h to by chciał każdy, a płacić to jak w PL

np. średnio jeden Norweg kupi dwa golfy za swój dochód brutto, a Polakowi braknie na jednego.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok