lena1 napisał:
Co z Wami?
Banda ksenofobów!
Byli, sa i beda...

niestety.
Ci, ktorzy wrzucaja do jednego worka Romow/Cyganow z Rumunami, sa poprostu ignorantami. Nie posiadaja zadnej wiedzy na temat Rumunow, wiec zaslyszawszy jakis schemat (mniej, lub bardziej prawdopodobny) ciesza swe mordki i male rozumki.
Oczywiscie jakze pozniej sie oburzaja, kiedy wszystkich Polakow, na zachodzie, nazywa sie zlodziejami, pijakami itp...Natychmiast jest ogolne poruszenie
Rumuni, to fantastyczni, otwarci i uczciwi ludzie. Ubolewaja nad tym, ze sa stawiani w jednym rzedzie z Romami/Cyganami, ale coz moga poradzic w zderzeniu z opinia ksenofobow i ignorantow ?
Kilka lat temu poznalam na kursie norweskiego Rumunke, przemila dziewczyne, zone Norwega. Przyjechala do Norwegi po studiach, tu ambitnie uczyla sie jezyka. Dzis pracuje w swoim zawodzie, jako architekt. Moj syn pracowal w fabryce z kilkoma Rumunami. Twierdzil, ze atmosfera jest taka, ze za nic nie zamienilby tego na prace z Polakami.
"Milusinskie" ksenofoby, zainfekowane nienawiscia, zyjace z poczuciu wyzszosci (najczesciej bez podstaw ku temu

),Staski z Lomzy i im podobne

, moglyby pozazdroscic i wiele sie od nich nauczyc. Przede wszystkim ogolnie pojetych zasad dobrego wychowania, otwartosci, uczciwosci, kultury picia alkoholu. Maja bardzo rozwiniete poczucie jednosci narodowej i nie ma miedzy nimi takich "cyrkow", jakie sa pomiedzy Polakami.
No coz, ale oni, ci Rumuni, przeciez nie sa narodem wybranym