Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Nieuczciwi pracodawcy z Norwegii oszukali setki Polaków - Norwegia

267 Postów
Stały Bywalec
W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Nieuczciwi pracodawcy z Norwegii oszukali setki Polaków
To faktycznie szczyt góry lodowej,to pewnie nie więcej jak z 5% sie tam zgłosi,a to znaczy ze tych wykiwanych przez przeuczciwych noszkow io innej masci posredniakow jest w tysiacach sztuk,ale zajefajny kraj,na 20 tys polakow 5 tys ma jakies problemy z pojeciem prawa pracy u noszka.Jak mozna widziec i ocenic taki kraj-jako szybko uczacych sie oszustów i cwaniaków? kturzy tylko na pokaz robia sie dobrotliwi i tacy fajni.przez pare lat w tym dzikolandzie doświadczyłem wystarczająco dużo poniżeń i urągania człowieczeństwu w szerokim pojęciu że nie przechodzi mi przez gardło inne określenie jak dzikusy i dzikoland.tam nie ma prawa,dziadostwo i rasizm,ale kara i tak juz jest-całe zycie siedziec w lodzie przywiazany zeby wiatr nie porwal.najgorsze tresowane dzikusy na ziemi.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-3  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(mariusz1973)
Wiking
kiedy przyjechałem do norge w pazdzierniku 2006, to rózne zródła podawały, ze polaków jest około 100, 110 tysiecy, plus okolo 25 nielegalnie........ wiec mysle, ze ludzi, którzy zostali oszukani jest naprawde cała masa...........
a Tobie przydała by sie lekcja polskiego, bo psy wieszasz(słusznie) na norków, ale przy okazji kaleczysz rzemiosło polskie......
ps: połowa z tych polaków została oszukana na własne zyczenie, a druga połowa siedzi na zasiłku w Polsce do dzis i udaje greka, proszac kolege zeby zameldował sie z norweskiego IP w NAV......popatrzmy na siebie, zanim rozliczymy nieuczciwych norków! zeby byla jasnosc i nie było niepotrzebnych komentarzy: jestem całym sercem z oszukanymi i nie popieram norków w zadnej sprawie!
To bardzo chory kraj, który zeby nie ropa i gaz byłby na poziomie Rumunii badz Albanii itp.....Najsmiesnijsze jest to kiedy pytam norków z czego są dumni i dlaczego są tacy zadufani w swoim kraju,czemu wszedzie indziej jest zle, czemu wszyscy inni są gorsi itd, to odpowiedz....... I dont know.......ot cała norwegia.......
Pozdrawiam!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(mariusz1973)
Wiking
Najsmiesnijsze jest to kiedy pytam norków z czego są dumni i dlaczego są tacy zadufani w swoim kraju,czemu wszedzie indziej jest zle, czemu wszyscy inni są gorsi itd, to odpowiedz....... I dont know.......ot cała norwegia.......
Pozdrawiam!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Rufus Gizmo
(Ravau)
Wiking
moja treść będzie krótka: na oszustów dobra trutka, jak nic nie da, to wal z butka.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
25 Postów
Wiking
ponoć nie jesteśmy u Siebie więc o Norkach też żle mówić nie można. Ale gdyby Noras nie zakładał że nas wykorzysta to pewnie nigdy nie zatrudniłby nikogo z Polaków albo postawił warunki nie do przejścia. Moi znajomi są obecnie na etapie szukania mieszkania...Szkoda mówić o podejściu i traktowaniu nas jak ludzi kat. niższej. Polacy do baraków i tyrać. Wyjątkom ukłony z mojej strony się należa
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
zk utland
(utlandnorge)
Wiking
ludzie to po co przebywacie w norwegi ,ktoś na siłe was tu trzyma jak tu jest tak zle nierozumie?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(mariusz1973)
Wiking
tacy jak ty, beda tu pracowac i za 100nok za godz brutto, poniewaz w pl maja pewnie zawiasy za rozbój, badz za handel byle czym, wiec taka norwegia oznacza dla nich raj... pewniew oswiecimiu jebał bys za 1100 na budowie, a tu dostałes 15 tys nok i wydaje ci sie, ze pana boga za nogi trzymasz....zejdz na ziemie misiek, bo za pare dni bedziesz płakał na stronach podobnych do tej, jak to norwegia cie skrzywdziła..... póki co, ciesz sie ze masz prace....aaaa i nie pal w łózku, bo widzisz co w Bergen sie stało? To juz drugi taki dom, a bedzie wiecej........
Obym sie mylił.....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
267 Postów
Stały Bywalec
Zanim przyjechałem do norge kilka lat temu,dostałem najpierw informacje od norweskiej firmy co na miejscu dostane,na miejscu jednak okazało się że z tych obiecanek jest tylko 20% prawdy,tak więc pożegnałem się z oszustami i dalej szukać dalej i tak trzy razy,za każdym razem to samo u ostatniego się już zaparłem i tylko odnotowywałem kolejne jego przekręty na nas i innych utlandowcach ,a dodam że ostatni mój szef był z całej ten bandy najuczciwszy.Ogólnie chodzi o to że w standardach kultury,stosunków międzyludzkich itp nie mieści się napewno zapewnianie przyszłego pracownika o takich i takich warunkach a już potem w trakcie ,dostaje zupełnie co innego.Jeżeli na początku zgodziłem się na określone warunki to po prostu chciałbym je otrzymać ,czy to tak wiele? oczywiście nie jestem u sąsiada tylko 2000tys km od domu i nie tak od razu jak mi nie pasuje skacze zpowrotem do domu.Te kilka lat pracy u dzikusów to jeden cią walki o swoje,o to na co się zgodziłem na początku.Do tego dodajmy jeszcze urzędy które swoją ignorancją przechodzą wszelkie,absolutnie wszelkie normy i mamy obraz dzikolandu gdzie na pokaz jest super a w realu gnój i rasizm.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
267 Postów
Stały Bywalec
Się mi przypomniało,taka esencja tego wszystkiego,tego całego "układu".Pracując jeszcze u mojego pierwszego dzikusa oszusta,abyła to bardzo duża firma,wszedł na tapete podatek,rozliczenie i tak dalej,okazało się że kupa ludzi ma dopłacic do podatku,jeden z nich zaczął drązyć temat i wydrążył,zamiast dopłacić wyszedł mu jeszcze zwrot,poszedł chłopina z tym pochwalić sie szefowej i tu najlepsze-szefowa pyta-skąd pan to wie?(chodzi o różnego rodzaju odliczenia)-od znajomej norweżki,pomogła mi wypełnić rozliczenie-szefowa-to prosze o tym nikomu nie mówić.......ot i wszystko,szefowa,norge ,król i jego dzieci....nazwe to rżnięciem w imieniu prawa w rękawiczkach.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Tom Kha
(TomKha)
Wiking
Większość przyjeżdzających tutaj za pracą wogóle nie zwraca uwagi na to gdzie będzie pracował "oby była robota".
Pierwszy dzień w pracy-pracodawca daje nam używane spodnie,używane buty,kawalek kurtki i kask.
Sporządzenie umowy odbywa się na masce samochodu-dwa lub trzy podpisy na kartkach zawierających nie zrozumiały dla nas tekst.
No i jest super! pracujemy!
Dalszy scenariusz już znacie (czytaj wyżej)
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok