Socjal - Norwegia

Witam.
Chciałam się dowiedzieć jak wygląda socjal w Norwegii.
W przyszłym roku planuje z synem przeprowadzić się do Bergen
jestem matką samotnie wychowującą dziecko, syn ma orzeczenie o niepełnosprawności i wymaga całodobowej opieki przez co musiałam zrezygnować z pracy...
Nie mam pojęcia jakie warunki musze spełnić aby dostać podobne świadczenia w Norwegii co w Polsce, i czy w ogóle będą się należeć.
Orientuje się może ktoś w tych sprawach

W każdym jednym kraju żeby coś dostać z socjalu to trzeba być obywatelem danego kraju, ewentualnie mieć pobyt stały, ewentualnie jakieś prawo do zasiłków związane z pracą w danym kraju i zarobiona kwota też musi spełniać jakieś określone minima, no albo trzeba być uchodzcą i pózniej na to dostać status azylanta.

Dobrze ja to rozumiem...
A co jeśli zamierzam się przeprowadzić na stałe do partnera który tam ma pracę i pobiera świadczenia na swojego syna, który jest w polsce ale nie jest ojcem mojego dziecka?

zdecyduj sie albo jestes matka samotna albo z partnerem

kombinatow tu pod dostatkiem!!

Haniel86 napisał:
Dobrze ja to rozumiem...
A co jeśli zamierzam się przeprowadzić na stałe do partnera który tam ma pracę i pobiera świadczenia na swojego syna, który jest w polsce ale nie jest ojcem mojego dziecka?
Mozesz przyjechac na laczenie rodzin jezeli mieszkaliscie razem 2 lata. Co do swiadczen, ta sa one zalezne od stopnia inwalidztwa.

Mozesz przyjechac na laczenie rodzin jezeli mieszkaliscie razem 2 lata. Co do swiadczen, ta sa one zalezne od stopnia inwalidztwa.
No i sa to swiadczenia tej wysokosci, dzieki ktorej utrzymasz sie ty i dziecko. Prawdopodobnie majac nawet najwyzsze mozliwe stawki nie bylabys sie sama z nich utrzymac bez dodatkowej pracy.

Elise napisał:
Mozesz przyjechac na laczenie rodzin jezeli mieszkaliscie razem 2 lata. Co do swiadczen, ta sa one zalezne od stopnia inwalidztwa.
No i sa to swiadczenia tej wysokosci, dzieki ktorej utrzymasz sie ty i dziecko. Prawdopodobnie majac nawet najwyzsze mozliwe stawki nie bylabys sie sama z nich utrzymac bez dodatkowej pracy.

nie bardzo rozumiem co chcialas przekazac tym wpisem, z jednej str piszesz ze swiadczenia pozwola jej utrzymac siebie i dziecko a z drugiej ze majac swiadczenia najwyzsze nie bedzie sie w stanie utrzymac bez dodatkowej pracy...

jesli chodzi o niepelnosprawne dzieci wszelkie orzeczenia musisz sobie wychodzic tutaj, owszem majac papiery z PL jest ciut prosciej ale nie sa one honrowane na rowni z PL. Jesli dobrze sie nachodzisz dostaniesz sprzet, asystenta, osobe, ktora bedzie zabierac dziecko po szkole na spacery np, czasem zdarza sie i rehabilitacja... ale kasy za duzo nie otrzymasz. Na to nie licz!

znam osoby, ktore sa tutaj i po 5 lat a dziecko nie ma odpowiedniego sprzetu bo do tego trzeba znac przepisy i wiedziec gdzie uderzyc, tak wiec przygotuj sie na wertowanie w necie miesiacami, pisanie pism po norwesku rowniez miesiacami a i tak czasem odsylaja od urzedu do urzedu no i wszystko zalezy od gminy, czym bogatsza tym na wiecej masz szanse

milka_milka napisał:
Elise napisał:
Mozesz przyjechac na laczenie rodzin jezeli mieszkaliscie razem 2 lata. Co do swiadczen, ta sa one zalezne od stopnia inwalidztwa.
No i sa to swiadczenia tej wysokosci, dzieki ktorej utrzymasz sie ty i dziecko. Prawdopodobnie majac nawet najwyzsze mozliwe stawki nie bylabys sie sama z nich utrzymac bez dodatkowej pracy.

nie bardzo rozumiem co chcialas przekazac tym wpisem, z jednej str piszesz ze swiadczenia pozwola jej utrzymac siebie i dziecko a z drugiej ze majac swiadczenia najwyzsze nie bedzie sie w stanie utrzymac bez dodatkowej pracy...

jesli chodzi o niepelnosprawne dzieci wszelkie orzeczenia musisz sobie wychodzic tutaj, owszem majac papiery z PL jest ciut prosciej ale nie sa one honrowane na rowni z PL. Jesli dobrze sie nachodzisz dostaniesz sprzet, asystenta, osobe, ktora bedzie zabierac dziecko po szkole na spacery np, czasem zdarza sie i rehabilitacja... ale kasy za duzo nie otrzymasz. Na to nie licz!

znam osoby, ktore sa tutaj i po 5 lat a dziecko nie ma odpowiedniego sprzetu bo do tego trzeba znac przepisy i wiedziec gdzie uderzyc, tak wiec przygotuj sie na wertowanie w necie miesiacami, pisanie pism po norwesku rowniez miesiacami a i tak czasem odsylaja od urzedu do urzedu no i wszystko zalezy od gminy, czym bogatsza tym na wiecej masz szanse
Moj blad. Brak jednego slowa i juz jest inne znaczenie. Tak to jest jak sie pisze na necie i oglada TV¨

Prawidlowo powinno byc;
No i nie sa to swiadczenia tej wysokosci, dzieki ktorej utrzymasz sie ty i dziecko. Prawdopodobnie majac nawet najwyzsze mozliwe stawki nie moglabys sie sama z nich utrzymac bez dodatkowej pracy.

napisał:
zdecyduj sie albo jestes matka samotna albo z partnerem

kombinatow tu pod dostatkiem!!

Czytaj proszę ze zrozumieniem to co napisałam....
Napisałam że mam dziecko ale nie z obecnym partnerem. Prościej mam faceta który nie jest ojcem mojego dziecka, co defakto nie ma obowiazku i nie może sprawować pieczy nad moim synem.

Elise napisał:
Haniel86 napisał:
Dobrze ja to rozumiem...
A co jeśli zamierzam się przeprowadzić na stałe do partnera który tam ma pracę i pobiera świadczenia na swojego syna, który jest w polsce ale nie jest ojcem mojego dziecka?
Mozesz przyjechac na laczenie rodzin jezeli mieszkaliscie razem 2 lata. Co do swiadczen, ta sa one zalezne od stopnia inwalidztwa.
Nie mieszkamy razem, dopiero mamy zamieszkać razem w Bergen.