Witam. Jestem w 6 miesiacu ciazy i zamierzam urodzic w Norwegii. Nie pracowalam tutaj, dlatego nalezy mi sie tylko becikowe. Jednak oficjalnie pracuje w Polsce i tu nasuwa sie pytanie: czy skoro nalezy mi sie macierzynskie w Polsce, to czy becikowe norweskie go nie wyklucza? Nie chcialabym miec pozniej problemow, jesli pobiore oba swiadczenia. Orientuje sie ktos w tym temacie? Bede wdzieczna za informacje
