mam pytanie w kwestii opon w samochodzie osobowym - Norwegia

czy ktoś się orientuje czy w Norwegii jest dopuszczalna różnica pomiędzy bieznikiem na oponach na poszczególnych osiach ? Wiem że w polsce jest możliwość jazdy na dwóch takich samych oponach na jednej osi ale nie jestem pewien czy w Norge to jest możliwe jeśli ktoś mi może pomóc z góry dziękuję

tony napisał:
czy ktoś się orientuje czy w Norwegii jest dopuszczalna różnica pomiędzy bieznikiem na oponach na poszczególnych osiach ? Wiem że w polsce jest możliwość jazdy na dwóch takich samych oponach na jednej osi ale nie jestem pewien czy w Norge to jest możliwe jeśli ktoś mi może pomóc z góry dziękuję
A na czym chcesz oszczędzić , na oponach , czy też na własnym życiu !?.

widzę że nie orientujesz się w temacie dzięki

ale chodzi o jedną łoś, czy o dwie łosie?

każdy przecież doskonale wie że opony w Norge są kwadratowe , rzadko ale to bardzo rzadko można spotkać te okrągłe, ale jest szansa naprawdę duża , oprócz tego bieżnik powinien mieć głębokość wysokości dwóch zapałek odpalonych do połowy i połączonych ze sobą za pomocą taśmy izolacyjnej -- może być bezbarwna ale z doświadczenia wiem że słabo się klei i może doprowadzić do rozklejenia zapałek , także pomiary nie wypalą . Można także odkręcić jedno koło podczas słonecznej pogody i ustawić na środku np. podwórka czy ulicy tak aby opona była zwrócona ku słońcu , warto też dodać że musi być to koniecznie o godzinie 13.02 ponieważ światło które pada właśnie o tej godzinie ma szczególną siłę rażenia i specyficzny kąt padania . Kiedy osiągniemy wszystko powyżej uzyskamy cień który pozwoli nam obliczyć czy opona się nada do dalszego użytkowania . Jeśli okaże się że opona wymaga wymiany należy bezpośrednio udać się do miejscowego szamana o dalsze wskazówki o których tylko on wie --- życzę powodzenia i oby ci się udało człowiecze

tony napisał:
czy ktoś się orientuje czy w Norwegii jest dopuszczalna różnica pomiędzy bieznikiem na oponach na poszczególnych osiach ? Wiem że w polsce jest możliwość jazdy na dwóch takich samych oponach na jednej osi ale nie jestem pewien czy w Norge to jest możliwe jeśli ktoś mi może pomóc z góry dziękuję

   Trochę nie "do końca" wyjaśniłeś, ale rozumiem o co Ci chodzi. Jest tak, jak w Polsce.

broom feie napisał:
tony napisał:
czy ktoś się orientuje czy w Norwegii jest dopuszczalna różnica pomiędzy bieznikiem na oponach na poszczególnych osiach ? Wiem że w polsce jest możliwość jazdy na dwóch takich samych oponach na jednej osi ale nie jestem pewien czy w Norge to jest możliwe jeśli ktoś mi może pomóc z góry dziękuję
A na czym chcesz oszczędzić , na oponach , czy też na własnym życiu !?.

Może wywalać niepotrzebnie kasę, opony zużywają się szybciej na jednej osi zawsze więc dlaczego by nie wywalić dwóch zużytych (najlepiej taki sam model albo podobny profil)?
Jak komuś walnie jedna opona to co ma cztery kupować? Jedną taką samą albo dwie na oś i wystarczy. trzeba sie kierować zdrowym rozsądkiem tylko, co by na slikach nie jeździć i opona miała przepisową wysokość bieżnika.

   Nie ma większych przeciwskazań do zakładania różnych opon na różnych osiach, należy jednak pamiętać, że opony muszą być podobnego przeznaczenia, tzn. nie wolno mieszać opon zimowych z letnimi itp., a także o różnych właściwościach trakcyjnych poszczególnych wzorów bieżników.
   Moim zdaniem, należy opony "lepsze", o większej przyczepności, czy odporności na aquaplanning, zakładać na koła napędzane. W przypadku samochodów z napędem na wszystkie koła, problem nierównomiernego zużycia opon występuje w znacznie mniejszym stopniu, ale ze względu na właściwości trakcji pojazdu wskazane jest unikanie różnych opon.
   Z moich obserwacji wynika, że większość opon w trakcie zużywania zachowuje się zgodnie z założeniami producenta mniej więcej do połowy wysokości bieżnika, później ich właściwości stopniowo się pogarszają, co jest trudno zauważalne dla kierowcy i trzeba o tym pamiętać, aby się nie zdziwić.

Dino napisał:

   Nie ma większych przeciwskazań do zakładania różnych opon na różnych osiach, należy jednak pamiętać, że opony muszą być podobnego przeznaczenia, tzn. nie wolno mieszać opon zimowych z letnimi itp., a także o różnych właściwościach trakcyjnych poszczególnych wzorów bieżników.
   Moim zdaniem, należy opony "lepsze", o większej przyczepności, czy odporności na aquaplanning, zakładać na koła napędzane. ..
zastanowiło mnie dlaczego opony w samochodzie, który kupowałem w styczniu, miały nie dość, że różne wzory na osiach, to jeszcze na przedniej nie było kolców, a na tylnej były. spytałem Norwega dlaczego tak ma, to mi wytłumaczył, że auto ma DSA i nie może być kolców z przodu. a że EU było uznane 2 tygodnie wcześniej, czyli, że i takie rzeczy przechodzą w Norge
DSA - to system zapobiegający poślizgowi kół przy przyśpieszaniu

jasta102 napisał:
Dino napisał:

   Nie ma większych przeciwskazań do zakładania różnych opon na różnych osiach, należy jednak pamiętać, że opony muszą być podobnego przeznaczenia, tzn. nie wolno mieszać opon zimowych z letnimi itp., a także o różnych właściwościach trakcyjnych poszczególnych wzorów bieżników.
   Moim zdaniem, należy opony "lepsze", o większej przyczepności, czy odporności na aquaplanning, zakładać na koła napędzane. ..
zastanowiło mnie dlaczego opony w samochodzie, który kupowałem w styczniu, miały nie dość, że różne wzory na osiach, to jeszcze na przedniej nie było kolców, a na tylnej były. spytałem Norwega dlaczego tak ma, to mi wytłumaczył, że auto ma DSA i nie może być kolców z przodu. a że EU było uznane 2 tygodnie wcześniej, czyli, że i takie rzeczy przechodzą w Norge
DSA - to system zapobiegający poślizgowi kół przy przyśpieszaniu

   Owszem, przechodzą, jeżeli obie odmiany opon były zimowe, jest OK. Opony z kolcami są lepsze jedynie w określonych warunkach. Testy przeprowadzone przez Norwegów wykazały, że na drodze pokrytej ubitym śniegiem, dość typowej w okolicach Oslo, opony bez kolców dawały krótszą drogę hamowania. Na mokrym asfalcie kolce również nie są pomocne.