Nie polecam
Pieniądze nie adekwatne do roboty, jaką sie odwala.... pracujesz ok. 10 godz dziennie..to nie tylko jazdy i lonzowanie..pod opieka ma sie ok 14 koni...wyprowadzanie...i sprowadzanie z padoków...do walkera i sciaganie i nakladanie derek..rece odpadaja...ze nie wspomne juz o sprzataniu boksow...w PL sa od tego stajenni...moze nie byloby tak tragicznie gdyby nie to...ze tutaj zamiast slomy maja trociny...wiec bawisz sie pol godz w odcedzanie gowienek od trocin..porazka..po ok miesiacu wysiadl mi prawy bark...to samo u kolezanki...praca w Norwegii przy koniach rozni sie od pracy w Polsce...chodzi mi generalnie o to, ze w Polsce jest znacznie lepiej....przyjechalam tu z amiarem pracy przy koniach, a pracuje w normalnej firmie..i jestem duzo bardziej zadowolona...mam wolne weekendy i lepsze zarobki
a konie traktuje jako hobby po godzinach
nie jestem jedyna osoba , ktora ma taka opinie