Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Dwujęzyczność Polaków mieszkających w Norwegii...? - Norwegia

Czytali temat:
Marcin M (2306 niezalogowanych)
2 Posty
Nadia Plokidzent
(norskkurs)
Wiking
Co myślicie na temat Polaków mieszkających w Norwegii - czy dokładają wszelkich starań, aby nauczyć się języka norweskiego, albo już biegle władają tym językiem skandynawskim?

Przebywając poza granicami ojczyzny, znajomość języka obcego stanowi przecież naszą "wizytówkę" w kontakcie z drugim człowiekiem....

Zapraszam do zapoznania się z poniższym ogłoszeniem:

www.mojanorwegia.pl/ogloszenia/uslugi/uslugi_inne/page1.html

Serdecznie pozdrawiam
norskkurs
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
norskkurs napisał:
Co myślicie na temat Polaków mieszkających w Norwegii
KAŻDY robi To co uważa za słuszne dla...Własnej Osoby , Własnej Rodziny...

Natomiast ...JA myślę iż TEN TEMAT ...a w nim UMIESZCZONY TWÓJ POST...

To NIEUDOLNA I ZARAZEM NACHALNA KRYPTOREKLAMA...

Czyżbyś za mało miała chętnych..." jeleni"...? .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
312 Posty
M D
(Mikael)
Stały Bywalec
Moze nie nachalna ale..podstepna i wjezdzajaca na ambicje..KRYPTOREKLAMA A wystarczylo napisac.."chetnych do nauki..zapraszam"..i link do posta..Poznalem kiedys takiego absolwenta, wystarczylo ze znalazl sie w Stavanger i wtedy mu kopara opadla..nie mowie juz o dialekcie jakiego uzywaja w Trondheim I ucz sie tu czlowieku
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2 Posty
Nadia Plokidzent
(norskkurs)
Wiking
Tak, mój wątek to faktycznie reklama - jednak nie zgodzę się z określeniem "kryptoreklama". Otwarcie zapraszam osoby zainteresowane nauką języka norweskiego do wysłania wiadomości na adres mailowy podany w moim ogłoszeniu.


Gabriel, Mikael - poza reklamą chciałabym jednak rozpocząć ciekawą rozmowę.

Pozwolę sobie wobec tego rozwinąć wątek, który utworzyłam - osobiście uważam, że jest interesujący.

"Dwujęzyczność Polaków mieszkających w Norwegii..?" - to oczywiście prowokacja do dyskusji...

Byłam w różnych rejonach Norwegii i spotkałam się z kilkoma postawami, m.in.:
a. zamykanie się na język obcy (ludzie przebywający od wielu lat w Norwegii w dalszym ciągu nie mówią po norwesku)
b. otwieranie się na język obcy (dokładanie wszelkich starań, żeby zacząć porozumiewać się po norwesku)

(Powyższe postawy reprezentują oczywiście dwa skrajne punkty, pomiędzy którymi z pewnością istnieje szeroka gama rozmaitych nastawień.)

Jak to jest/było z Wami? (uczycie się języka samodzielnie, chodzicie na kurs do kommuny (prowadzony przez Norwegów), macie prywatnego nauczyciela, a może jeszcze w inny sposób przyswajacie sobie j.norweski?)


Serdecznie pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Sa i tacy, ktorzy chodzili na Folkeuniversitet na kurs.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
Mikael napisał:
Moze nie nachalna ale..podstepna i wjezdzajaca na ambicje..KRYPTOREKLAMATAK ...tak ..o te wyrażenia Mi właśnie biegało ... jednak nie mogłem ich we mej mózgownicy znaleźć ... .
Niestety , powoli zapominam pewnych znaczeń , które są wypierane przez łagodną egzystencję na tutejszym łonie Norge...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
norskkurs napisał:Jak to jest/było z Wami? (uczycie się języka samodzielnie, chodzicie na kurs do kommuny (prowadzony przez Norwegów), macie prywatnego nauczyciela, a może jeszcze w inny sposób przyswajacie sobie j.norweski?)
A TOBIE CO ...!
badania socjologiczne ...czy może doktorat otwierasz...

Czytać nie umiesz...
Wszak napisałem już na początku...powtórzę .

"...Każdy robi to co uważa za słuszne dla...Własnej Osoby...Własnej rodziny..."
i dodam jeszcze jedno.... DLA WŁASNEGO mikro heimatu ...

A reszta się nie liczy... reszta to tylko TŁO by nie było MDŁO...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
Moim zdaniem najwazniejszya rzecza - jezeli chodzi o nauke jezyka - to individualny wklad i wysilek w nauke zarowno praktyczna - wkuwanie slowek i zwrotow , jak i praktyczna - uzywanie jezyka w kontaktah z tubylcami
Ja mam doswiadczenie w nauczaniu norweskiego doroslych obcokrajowcow i uwazam , ze najwazniejsze w mojej pracy to ich zaangazowac i zaciekawic nauka , no i oczywiscie pomoc po drodze .... do sukcesu
Nie koniecznie siedzenie w podrecznikach daje najlepsze rezultaty - jest duzo " skrutow ) - czytac komiksy , ukeblad, tekst w telewizji - zapisywac slowka , krzyzowki dla dzieci , programy w formie gier na internecie ......

Pozdrowienia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
Co za szybko napisalam
mialam na mysli zarowno nauke teoretyczna ...... jak i praktyczna
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
290 Postów

(agnieszkaj81)
Stały Bywalec
Ja chodzilam na kurs panstwowy do komuny i nic innego nie polecam.Nauka u polskich nauczycieli,to moim zdaniem strata czasu i pieniedzy.Znam pare osob,ktore uczyly sie w jakiejs polskiej szkole w Oslo.Nie potrafia zamienic kilku zdan po norwesku.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok