Kącik poezji, cytatów, sentencji.... - Norwegia - s294

napisał:
Pan Andrzej Seweryn powiedział nam ostatnio jak powinna wyglądać demokracja według niego i jemu podobnych,tych inteligentniejszych i cwańszych życiowo.
Cóż,mnie jakoś nie przekonują te paradygmaty więc sparafrazuję piosenkę Marka Grechuty....świecie ty nasz (może mi się uda)
Świecie ty nasz
Jak w tobie dzisiaj żyć?
Jak być sobą by nikogo nie urazić,
by nikt mnie nie znienawidził
...bo jestem INNY !
Jakiej ofiary żądasz dziś?
Co mam powiedzieć dziecku
dla którego jestem wszystkim
a TY mu mówisz że to tylko maska,
by nie miał żalu że musi żyć w tym kraju
....w takiej rzeczywistości.
Jestem tutaj tylko chwilę.
Więc dlaczego mi aż tak na tym zależy?
Dlaczego nie krzyczę razem z tłumem,
zniszczyć tę zarazę,
niech się poleje krew zmian
...ona nas oczyści
i będzie już tylko lepiej.
Czy to jest WYJŚCIE ?
Zerwać ze wszystkim co ŚWIĘTE wczoraj
a jutro się już pogorzeliskiem STANIE
w imię kolejnej idei?
Gdzie w tym wszystkim jednostka
i jej człowieczeństwo
którego tak się domaga każda ze stron
wołając Boga do pomocy
....czy też negując jego istnienie?
Czy MÓJ ból jest gorszy od TWOJEGO
że masz to wszystko w DUPIE?
Nie rozumiem tego,
pewnie jestem za głupi
z powodu zbyt małej ilości szarych komórek
A Linda mówił...pij mleko
a będziesz WIELKI
a ja miałem to gdzieś
Eeeeeech
I bardzo dobrze powiedział. Kurwa jego mać!
Pajacu!!!
A jeżeli nie zrozumiałeś przekazu, lub raczej jak sądzę, usiłujesz go spłycić wyłącznie do użytych wulgaryzmów, a nie do idei ich użycia, to wiesz...
Przypierdolić Ci?

Słowo na niedzielę dla tych co mają krótką pamięć a historię znają pewnie tylko z bajek.

Patrzcie dzieci co za tupet ,ależ ci to wywija hołubce.Jak kiedyś małpka cyrkowego klauna.
Tylko czemu to wszystko takie sztywne...sztuczne....pewnie ktoś pociąga za sznurki.
Wczoraj razem przy jednym stole żarli,pili i w chmurach dymu nocnych dyskusji snuli wizje wolnej i niezależnej ojczyzny.Razem ją rujnowali wyprzedając co się dało za psie grosze by potem kupować od mądrzejszych.Każdy chciał być lepszy od drugiego w imię nowego.
Dzisiaj każdy przy innym już stole siedzi.
Tak jakby sobie nagle przypomnieli że jednak nie mają wspólnych korzeni.
Że ten kraj to nie ich ojczyzna.To tylko wrzód na dupie i trzeba go jak najszybciej wyciąć...tak jak to zrobili naziści w Krakowie.
Jednemu marzy endecja...powrót sanacji gdzie spec ustawą czy sejmową komisją można zamknąć ludziom usta lub wsadzić ich do pierdla . Paragraf zawsze się znajdzie,tylko pokażcie ofiarę.
Drugi chce nas kupić tymi miliardami z UE, z błogosławieństwem naszego brata z Odry.
Tak jakby już zapomniał że ten brat przehandlował Polskę z Ruskim,nie pierwszy i nie ostatni raz.
Oto do czego prowadzi idea i jej fanatyzm,zwłaszcza jeśli ktoś za to płaci drogie dzieci.
Pół życia poza domem,często to życie rozwalone w strzępy.Czasem w przytułku czy pod mostem lub zakończone przed czasem.
Tylko kogo to obchodzi żeś taki słaby....chociaż chciałeś dobrze ?
Taki jest już los szarej masy gdy mundry z uczonym robią interesy twoimi pieniędzmi.
Skąd ten nowy Stalin i ta krew pod naszymi drzwiami?
A my wciąż jak przed wiekami...tacy sami!
Żadnej refleksji i wniosków nie wynosimy z histori
Jakby nie ważnym było kto płaci.
Jeśli mam portfel pełny,siedzę w bryce z maćkiem na kierownicy i wczasy co roku z inkluziw to jestem hepiiii i tego nie oddam choćby świat się palił.


Spokojnej niedzieli wszystkim.
Może po niedzielnej mszy trochę już ochłonęli,
a może większej nabrali werwy po sobotniej libacji
by udowadniać rodakom że nie mają racji?

Wybory
Nadzieje złudne jak marzenia codzienne.
Gdy się budzisz znów i widzisz słońce
....aż chce ci się żyć.
Gdy jednak otwierasz drzwi z dniem następnym
grymas cię krzywi.
System jak kac przywraca cię do rzeczywistości.
System pieniądza i władzy którą daje,
a której tak pożądamy.
Tego układania się,
lizania czyjegoś rowa,
czy też grzebania w odchodach tych
przed i nad nami.
Byle nie być na końcu,
byle coś znaczyć.....
i być tym lepszym na tym piedestale władzy.
Kroczyć dumnie w samouwielbieniu,
utwierdzając wszystkich o słuszności
ich wyborów.
Że z nami są jak Sobieski
....murem przeciw nie wiadomo komu i czemu.
Grunt że razem....więcej nie muszą rozumieć.
I tak idziemy w Tę Polskę.....nie naszą
... i za każdym razem wciąż tę samą historię
powtarzając szukamy tego kozła który winny
jest wszystkiemu,
a my tylko jego ofiarami.
Jak w apokalipsie której nigdy nie było
.... i nie będzie.
Będziemy tylko my z naszymi wyborami
wynikających z naszych błędów i lęków
przed nieznanym dniem następnym
.... lub bez nich.
Może i ostatnim,
ale czyż przez to nie wartym by go przeżyć?
Więc może postawmy ten krzyżyk
gdzie komu....bliżej?
Może przybliży to nas do zrozumienia co jest
kłamstwem które tak próbują nam sprzedać
.....a co prawdą?
Czy lepsze jutro jest możliwe tylko z tymi
miliardami z Brukseli?
Czy warto się sprzedać za te srebrniki,
by brzuch był pełny i uśmiechnięta
buzia dziecka?
Czy jednak prawda jest ważniejsza,
choćby cena była najwyższa
....jak uczy historia?