Kącik poezji, cytatów, sentencji.... - Norwegia - s40

retier1 napisał:
Niby maratoniczyk,
gonisz równym tempem
swój dystans bez mety.
W radosnym krzyku nowego życia,
w ciszy śmierci.
W pełnym słońcu,w mrokach nocy.
Jak niemy kompozytor,
każdemu piszesz partyturę jego życia.
Wszystkiego dajesz po trochu,
czasem więcej.
Jak rasowy polityk,manisz i obiecujesz
ukazując niewyraźne cele.
Patrzcie!Tam!
Gońcie,łapcie,będziecie mieć więcej!
Co jest kurwa,już sapiecie?
Macie dosyć, ludzkie robaki?
No tak , zapomniałem.
Na proch jesteście tylko zdatni,
użyźniać tylko tę ziemię
nic poza tym.


Kto jest tutaj podmiotem lirycznym - Diabeł? Dobrze zrozumiałam? Bo ja czytuję to, co tutaj zamieszczasz Retier

Luba napisał:
retier1 napisał:
Niby maratoniczyk,
gonisz równym tempem
swój dystans bez mety.
W radosnym krzyku nowego życia,
w ciszy śmierci.
W pełnym słońcu,w mrokach nocy.
Jak niemy kompozytor,
każdemu piszesz partyturę jego życia.
Wszystkiego dajesz po trochu,
czasem więcej.
Jak rasowy polityk,manisz i obiecujesz
ukazując niewyraźne cele.
Patrzcie!Tam!
Gońcie,łapcie,będziecie mieć więcej!
Co jest kurwa,już sapiecie?
Macie dosyć, ludzkie robaki?
No tak , zapomniałam.
Na proch jesteście tylko zdatni,
użyźniać tylko tę ziemię
nic poza tym.


Kto jest tutaj podmiotem lirycznym - Diabeł? Dobrze zrozumiałam? Bo ja czytuję to, co tutaj zamieszczasz Retier

Dzięki za zainteresowanie jednak pudło Masz jeszcze jedną szansę,tym razem ci się na pewno uda. Właśnie poprawiłem jeden zwrot

Po pierwszych strofach powiedziałabym - człowiek, ale potem to juz nie pasuje, wiec może los? Chyba nie miłośc???

Luba napisał:
Po pierwszych strofach powiedziałabym - człowiek, ale potem to juz nie pasuje, wiec może los? Chyba nie miłośc???


Masz jeszcze czas

retier1 napisał:
Luba napisał:
Po pierwszych strofach powiedziałabym - człowiek, ale potem to juz nie pasuje, wiec może los? Chyba nie miłośc???


Masz jeszcze czas

Nie, poległam Nie wiem, nie wiem, co autor miał na myśli...

Luba napisał:
retier1 napisał:
Luba napisał:
Po pierwszych strofach powiedziałabym - człowiek, ale potem to juz nie pasuje, wiec może los? Chyba nie miłośc???


Masz jeszcze czas

Nie, poległam Nie wiem, nie wiem, co autor miał na myśli...

W moim zamyśle miał to być czas.Jednak że, jak sama powiedziałaś odczucia mogą być czasami bardzo mylące. Nieraz sie zastanawiałem nad niektórymi dziełami mistrzów malarstwa.A zwłaszcza te mówiące o życiu prostych ludzi od pługa

Boże!.Czy to naprawdę się dzieje?
Nie,to nie może być.
To tylko sen.

Biały welon,oczy pełne słońca,
kościół pełen gości i marsz mendelsona.
Skrzydła mi rosły
gdy wypowiadałałeś te slowa.

............i chorobie,
aż do śmierci.
Dlatego dałam ci ten skarb najwiekszy,
jaki może dać milość moja.
Nasze dzieci.

Ich płacz,śmiech,wyciągnięte ręce.
I wiarę w nas,bezpieczną przystań

Lecz wzgardziłeś nami już w parę chwil.
Nie chciałeś słuchać mych rad,próśb,
ni zaklinań.

Siedzę dziś sama
przy naszych skarbach,
nie potrafiąc im powiedzieć gdzie jesteś
i dla czego.

Chowając swój wstyd i dumę
wśród łez.
Żalę się obcym zamiast tobie.
Czy tak to miało być?

Chciałabym móc powiedzieć,
zdychaj choćby i dziś.
Lecz nie potrafię,
a może brak mi już po prostu sił.
LM18

Głowa do góry dziewczyny,życie jest zbyt krótkie by je marnować na takich

Głowa do góry dziewczyny,życie jest zbyt krótkie by je marnować na takich
Dokładnie


a to ode mnie dla Cyganki

sory

Retier, ostatni post - deep! Jednak nie każde dziewcze marzy o tym, by byc królewną chociaż ten jeden raz. Mnie to troche rozśmiesza. Podejrzewam, jaki post Ciebie do tego natchnął...Dobrze że tak wprost, to nie muszę podmiotu szyfrowac, bo bym znowu poległa... Pozdrawiam