Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

1267 Postów

(Fachurra)
Maniak
Na pewno szefowa kącika pozwoli mi skorzystać znów z niego,
jako przekaźnika piosenki... do domu






I jeszcze słoneczny wiersz dla szefowej (w łapę)..



Staff Leopold

Sad w słońcu

Tłem mając białe ślepiące lamusy,
W słońcu, co dziwy dojrzewania iści,
W płorniieminym skwarze, w mdlejącym upale,
Pod szczęśliwymi niebiosów turkusy,
Sad kryje w rzeźbie szmaragdowych liści
Rubiny wisien i jabłek korale.

Zda się, twór .baśni przez karły-garbusy
W drogich kamieniach kunsztem wyrzezany
Ostrymi rylcy słonecznych promieni,
Stoi przez wiewu najlżejsze zakusy
Nieporuszony, sztywmy, niezachwiany,
Klejnot przetkany grą świateł i cieni.

Zaklęty w ciąży bezwładnej przymusy,
Sad drzew swych .skarbce bogate roztacza
Zapadłszy w błogiej bierności letargi.
A w dole słońcem pstre muraw obrusy
Ścielą się, niby złota sieć rybacza,
Pod owoc krwawy jak wilgotne wargi

Owoce słodkie, lepkie jak całusy!
Jak piękne winny by być dłoni naszej
Czyny - o, wszystkie czyny wszystkich dłoni,
Które, sięgając po te ust pokusy,
Czerpią do czynów moc z tak pięknej paszy,
Z cudnych owoców wiśni i jabłoni.



www.pajacyk.pl
www.pustamiska.pl



Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2842 Posty
iksiński igrek
(retier1)
Maniak
.................tylko tu

Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1381 Postów

(wilk stepowy)
Maniak
Dzień dobry.....co za bzdury wypisujecie o śmierci....i jakiejś miłości......

Miłość....to jest to.........i taką miłość można pielęgnować....żadnej innej....(oprócz oczywiście rodzinnej)
Bo innej nie ma....kropeczka......



,,Zamknięta sama ze sobą jak w bańce mydlanej, żegluję samotnie po bezkresie uczuć,,

Ale zawsze można......



Jutro, w sobotę dwudziestego czerwca,
Przyjdą powiedzieć:
Tu usiądź, odpocznij.....

Ty, siadając na niej z posępną twarzą,
Powiedz nam Mistrzu jak tam jest ?
Czy dziwniejszy ten
Świat trzech aniołów uskrzydlonych
Miłością muzyki w wonnych gajach ?
Rozśpiewanych tak bardzo,
Tak bardzo ....

Tu Twoje imię nurtem czasu
Się kołysze.

Duch, jak zwykle z muzą pod rękę
Ponad gwarem gawiedzi,
Tęsknotą serc do tamtych miejsc
Zwodzonych muzyką i pieśnią
Powraca echem:
Że
ZA WCZEŚNIE KRZYK STAŁ SIĘ SPIŻEM !...
(Z płyty Czesława Niemena „Spiżowy Krzyk”)

Pięknego popołudnia życzę.....

www.pajacyk.pl
www.pustamiska.pl
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
30 Postów
Wojtek Koltuniuk
(WOJO73)
Nowicjusz
Jako rzekł przedmówca. Potwierdzam, nic dodać nie mogę.
A gdybym chciał nawet, w umyśle każdego i tak zrodzi się jego własna odpowiedź ...
Więc - ludzie , myślcie!!!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1381 Postów

(wilk stepowy)
Maniak
Dobry wieczór....

,,Gdy obdarowałaś mnie naszyjnikiem Twoich rąk
Stałem się najbogatszym z ludzi
Gdy wstępowaliśmy na schody
Aby miękko było Ci iść
Kładłem pod twoje stopy poduszki dłoni
Za poręcz miałaś moje ramiona.
Mówiłaś 'kocham' i stawało się okno prosto w słońce
Teraz krzyczę kocham !
I wschodzi słońce bez promieni....,,



Spójrz Miły....ubrałam dla Ciebie sukienkę z mgły....
Dotykaj delikatnie....czule....aż się rozpłynie....
Zerwałam dla Ciebie kwiaty....Spójrz Miły....
Będą z Twoich warg słowa piły....
Spójrz Miły....już księżyc zaprasza nas do siebie....
Zaraz będziemy daleko....daleko stąd.... w niebie.....

Dobranoc....

www.pajacyk.pl
www.pustamiska.pl
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2842 Posty
iksiński igrek
(retier1)
Maniak
Witam.
Cenzorka coś mi się ostatnio leni więc bez jej błogosławieństwa wstawiam



bajką żeś najmilszą
snem codziennym,
nie mów nic,
już rozumiem
prawie wszystko,
długa to była droga
na której się przewracałem
tracąc z oczu to co ważne,
nie przyznając się wcale ,
winą obarczając cię za chęć
posiadania mnie na własność,
odwracałem się gdy rękę wyciągałaś
udając że jej nie widzę,
to takie trudne,
przyznać się do błędów,
podać rekę i podarować uśmiech
gdy coś boli,
ty wiedziałaś o tym zawsze,
czy tylko dziecko tak potrafi?
ja wciąż się tego uczę,
lecz czy czasu starczy?
już się nie boję powiedzieć
że nie wiem,nie potrafię,
to mnie przerasta,
w łkaniu mym już nie wstydliwym,
gdy serce czasem ci się żali,
tulisz twarz swoją
zmywając łzami kurz lat wielu,
próbujesz zrozumieć brak słów mych
karmiących twoje pragnienie kochania
i bycia kochaną,
LM69

miłej nocki
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1267 Postów

(Fachurra)
Maniak
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1381 Postów

(wilk stepowy)
Maniak
Dobry wieczór....

Chyba Kerimkowi sie spodoba....


,,Chwila życia

Przed ciekawskich wzrokiem
We własnym mauzoleum
W którym otaczają mnie wspomnienia
Zaklęte w rzeczach martwych.
Uciekam myślami gdzieś daleko w wszechświat
Odwiedzam miejsca ,których nie potrafię nazwać
I tak błogo się czuję,bo choć tak daleko myślami
Wiem,że mam do czego wracać
I choć jest to mentalność
Szara rzeczywistość
Wierzę ,że jest coś warta...,,

A teraz...to ja już idę medytować...albo inaczej kontemplować....
Albo jeszcze inaczej...jak kto woli...pluć kątem... (słowa z Pamiętnika Fachurry, ale się ubawiłam.... )

Dobranoc....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
142 Posty

(Kerimek)
Stały Bywalec
Dziękuje Ewo za piosenkę

Jak ptak

Ciągle obniżam lot wilku stepowy
jak jaskółka przed deszczem
smętnie opuszczam skrzydła
a ziemia coraz bliżej ....

i jak tu być orłem
w przestworzach
kiedy została
tylko tęsknota za niebem

bo mnie przyciąga ziemia
nie zwykłą siłą ciążenia
lecz bezwstydnym mirażem
przyjemnych wrażeń
łechtania próżności
brakiem czasu
chłodnej obojętności
a nawet... urokiem nudy

jestem tak blisko tej ziemi Ewa
a jednak gdzieś w samej głębi
tli się wstydliwie marzenie
by jednak wzlecieć...

jak ptak być wolnym
nie mieć wyrzutów sumienia
wymazać przeszłość...
która jak obrączka ciąży na nodze
i wzbić się ku niebu
lecz bez wstydu
obojętny dzikiej naturze
w ramionach M. rozwinąć skrzydła
jak białe żagle na wietrze
ku słońcu odlecieć

Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Veggemo Gutt)
Wiking
Paint me as a dead soul...
The flesh, the image, the reflection
Let´s complete the illusion...
Freedom ov nature,
Delight ov existence...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok