Narty!!! - Norwegia - s3

W Konsberg tez jest bardzo fajne ski senter i calkiem blisko od Oslo godzinka drogi autem
Osobiscie polecam i chetnie dolacze sie do zorganizowanej grupy pod silnym wezwaniem

czyli co... jak dosypie nam sniegu to organizujemy wypad na narty ? jak uzbiera sie nas kilka osob, moze nawet z 10 to bedzie niezla zabawa ja juz mam najnowszy model kombinezonu, z poduszkami powietrznymi , 10 jest ich az specjalnie przystosowany dla milosnikow natury, co to lubia z drzewami sie bratac ...

to pozostalo nam czekac na snieg bo chetnych nie bedzie brakowalo

Ulv a czy ty pomyslales o tych biednych drzewach jak je zaatakujesz tymi swoimi 10poduszkami?

W rzeczy samej

@uv72:
może z instruktorką się zbrataj?

marteszka napisał:
to pozostalo nam czekac na snieg bo chetnych nie bedzie brakowalo

Ulv a czy ty pomyslales o tych biednych drzewach jak je zaatakujesz tymi swoimi 10poduszkami?


alez ja wlasnie z mysla o tych drzewach ten kombinezon kupilem ! tylko dla nich ! poza tym, jakos tak to juz bywa, ze z reguly samoczynnie trafiam zawsze na te najwieksze i to raczej na mnie wieksze wrazenie robi niz na tych drzewach

ulv72 napisał:
marteszka napisał:
to pozostalo nam czekac na snieg bo chetnych nie bedzie brakowalo

Ulv a czy ty pomyslales o tych biednych drzewach jak je zaatakujesz tymi swoimi 10poduszkami?


alez ja wlasnie z mysla o tych drzewach ten kombinezon kupilem ! tylko dla nich ! poza tym, jakos tak to juz bywa, ze z reguly samoczynnie trafiam zawsze na te najwieksze i to raczej na mnie wieksze wrazenie robi niz na tych drzewach

no w sumie racja latwiej w duze drzewo wcelowac niz w male

marteszka napisał:

no w sumie racja latwiej w duze drzewo wcelowac niz w male


no wlasnie wiesz, ja leniwy jestem wiec jak juz walnac, to tak zeby przy celowaniu przynajmniej nie trzeba bylo sie spocic zanadto

ulv72 napisał:
marteszka napisał:

no w sumie racja latwiej w duze drzewo wcelowac niz w male


no wlasnie wiesz, ja leniwy jestem wiec jak juz walnac, to tak zeby przy celowaniu przynajmniej nie trzeba bylo sie spocic zanadto

A trafiłeś już kiedyś na jakieś z dziuplami że aż się pruchno posypało ulv

retier1 napisał:

A trafiłeś już kiedyś na jakieś z dziuplami że aż się pruchno posypało ulv


a trafilem, trafilem... wbilem sie lbem w dziuple tak, ze ni chu chu ani ruchu ... a ze jakis dzieciol idiota byl, co to na zime zostal tu to zaczal mi tak nap....c po rekach, ze do dzis mi jakies dziwne wzory zostaly zywcem w skorze wydlubane... a kazdy mysli, ze ja taki glupi i tatuaze sobie jakies zrobilem
a pruchno posypalo sie... ale ze mnie

a wracajac do nart albo raczej podobnych nartom rzeczy... to polecam zakup byle plastikowego poddupka na jakiejs stacji benzynowej . takiego do zjazdow dla dzieci.... i zjazd ze skoczni w Lillehammer
tzn. uprzedzam od razu, ze wystarczy od polowy zeskoku, przynajmniej dla mnie wystarczylo tak od polowy nabiera sie wystarczajacej predkosci, zeby miec problemy z zatrzymaniem przed koncowa banda

fajna sprawa, nawet zdjecia gdzies mam no i co najwzniejsze, tam nie ma drzew !!!
za to predkosc jest niezla, oj niezla no i wrazenia