sylwia25 napisał:
pisalam juz wczesniej ze on jest juz w polsce.wiec jak zglosze tu to i tak to mi nic nie a
Witam.
Jedyną szansą zachowania twarzy w oczach pracodawcy jest zgłoszenie kradzieży na Policję. Można oczywiście wyrównać stratę z własnych funduszy, nie informując pracodawcy. Pamiętaj, w oczach prawa nie ma znaczenia, czy gość tylko mieszkał, czy było coś więcej, jest przestępcą. Poza tym, jak skończą się pieniądze, to wróci szukać ofiar, a wtedy go capną. Wydaje się mi, że również i w Norwegii istnieje przepis uznający za przestępstwo ukrywanie przestępstwa. Myślę, że nie można mieć jakichkolwiek skrupułów w stosunku do osoby, która w katastrofalny sposób zawodzi nasze zaufanie. Obecnie, posiadając informacje, które zebrałaś dzięki prywatnemu śledztwu, musisz grzecznie udać się na Policję, oni bardzo ucieszą się z tego co wiesz, oszczędzisz im sporo roboty

.