Korona była w tym roku na rekordowo niskim poziomie, ale w ostatnim miesiącu umocniła się zarówno w stosunku do euro, jak i dolara.
stock.adobe.com/licencja standardowa
Analitycy uważają, że zarówno niska inflacja w najważniejszych światowych gospodarkach, jak i zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych wpłyną pozytywnie na koronę norweską. Zaznaczają jednak, że waluta kraju fiordów jest podatna na wahania, a walka z inflacją to długotrwały proces.
W lipcu amerykański System Rezerwy Federalnej (Fed) podniósł stopy procentowe o 0,25 punktu procentowego do przedziału 5,25-5,50 proc. To najwyższy poziom w USA od 22 lat. Europejski Bank Centralny (EBC) również podjął tzw. „pojedynczą podwyżkę”,w wyniku której stopa procentowa dla strefy euro została ustalona na poziomie 3,75 proc., a to najwięcej od 2001 roku.
Co wzmocni kurs korony?
Korona była w tym roku na rekordowo niskim poziomie, ale w ostatnim miesiącu umocniła się zarówno w stosunku do euro, jak i dolara. Fed i EBC albo zakończyły, albo są już bardzo blisko końca cyklu podwyżek stóp procentowych, co w dłuższej perspektywie jest dobrą wiadomością dla norweskiej waluty, twierdzi strateg walutowy Nordea, Dane Cekov, w rozmowie z E24.
Po decyzji w sprawie stóp procentowych prezes Europejskiego Banku Centralnego, Christine Lagarde, stwierdziła, że dalsza podwyżka we wrześniu będzie uzależniona od opublikowanych wcześniej danych ekonomicznych. To samo podkreślił szef banku centralnego USA.
Jednocześnie Norges Bank prawdopodobnie podniesie stopy procentowe w sierpniu i wrześniu. To ma dodatkowo wzmocnić kurs korony, ponieważ często daje ona inwestorom lepsze zwroty z posiadania waluty w krajach o wysokich stopach procentowych niż w tych o niskich.
W Norwegii główna stopa procentowa wynosi 3,75 proc., po tym jak Norges Bank dokonał podwójnej podwyżki na poprzednim posiedzeniu w czerwcu. Źródło: flickr.com / Norges Bank / CC BY-ND 2.0
Trzeba jednak podkreślić, że chociaż korona umocniła się już w ciągu ostatniego miesiąca z 12 do 11 koron w stosunku do euro i pomógł jej również wzrost ceny ropy z ok. 75 USD do 83 USD za baryłkę w ostatnim miesiącu, może minąć dużo czasu, zanim zobaczy się oczekiwane efekty. Obraz jest bowiem złożony.
To nie koniec podwyżek
Cekov podkreśla, że inflacja jest najważniejszym czynnikiem na rynku walutowym.
Inflacja bazowa wzrosła w czerwcu do rekordowego poziomu 7 proc. w Norwegii. W Stanach Zjednoczonych wzrost cen w czerwcu spadł bardziej niż oczekiwano i wyniósł 3 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem poprzedniego roku. W krajach, w których obowiązuje euro, wzrost cen spadł w czerwcu do 5,5 proc.
Zarówno Norges Bank, jak i banki centralne w USA i strefie euro realizują cel inflacyjny na poziomie 2 proc. Norweski bank centralny wykorzystuje główną stopę procentową jako najważniejsze narzędzie do jego osiągnięcia.
Norweskie dane o inflacji za czerwiec były wyraźnie wyższe niż przewidywał rynek i Norges Bank. Zwiększyło to oczekiwania co do wysokości stóp procentowych.
Jeszcze nie jest kolorowo
Jednak wzrost cen w USA w czerwcu okazał się bardziej umiarkowany niż oczekiwano i zdaniem ekspertów prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki stóp procentowych po lipcu powinno się zmniejszyć. Wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) wyniósł w Stanach Zjednoczonych 3 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku i był nieco niższy niż oczekiwali analitycy.
Ze względu na swoją wielkość i międzynarodowe powiązania zmiany w gospodarce USA mają poważne skutki na całym świecie. Główny ekonomista Sparebank1 Markets, Harald Magnus Andreassen, mówi, że niższa inflacja w Ameryce to dobra wiadomość dla inflacji w Norwegii. Jeśli tak dalej pójdzie, oznacza to, że stopy procentowe wzrosną mniej niż przewidywano kilka tygodni temu.
W Norwegii główna stopa procentowa wynosi 3,75 proc., po tym jak Norges Bank dokonał podwójnej podwyżki na poprzednim posiedzeniu w czerwcu. Ekonomiści wciąż spekulują na temat nowej dwukrotnej podwyżki stóp procentowych w sierpniu i wrześniu. Przewidują, że bank dokona jeszcze dwóch pojedynczych podwyżek, i stopa zatrzyma się na poziomie 4,25 proc. Przestrzegają jednak przed nadmiernym optymizmem, ponieważ kurs korony ma „ogromne wahania”.
Źródła: E24, NRK, MojaNorwegia.pl, Norges Bank
Reklama