Zadanie stworzenia ustawy budżetowej należało do polityków Partii Pracy i Centrum.
/zdjęcie poglądowe, fot. Ingrid B. Myklebust/Statsministerens kontor (Flickr.com. CC BY-NC 2.0)
Minister finansów Trygve Slagsvold Vedum (Partia Centrum) przedstawił projekt ustawy budżetowej na 2023 rok. Jak przyznają rządzący, finanse państwa będą w ciągu nadchodzących dwunastu miesięcy bardzo napięte. Wyróżniać je będzie m.in. zwiększenie wydatków na obronność oraz walkę z kryzysem energetycznym. Zmianie podlegać będzie również szereg podatków.
Rada Ministrów zakłada, że nowy budżet dostosowany będzie do wzrostu gospodarki kontynentalnej (bez uwzględnienia dochodów z przemysłu naftowego) o 2,9 proc. w 2022 roku i 1,7 proc. w 2023 roku. W tym samym okresie dominować ma niski wskaźnik bezrobocia. Według przewidywań rządu, w 2022 roku kraj fiordów będzie zmagał się ze wzrostem cen konsumpcyjnych o 4,8 proc. i o 2,8 proc. rok później. Wykorzystanie pieniędzy uzyskanych z tytułu działalności przemysłu naftowego w latach 2022-2023 zmniejszy się o 18,3 mld NOK, do 316,8 mld NOK.
Co dalej z kryzysem energetycznym?
Jednym z podstawowych założeń budżetu jest dalsza walka z postępującym kryzysem energetycznym. Rządzący planują przedłużyć program dopłat do rachunków za prąd na cały 2023 rok. Opłaty będą zmniejszane o 90 proc. w okresie od października do marca i 80 proc. w pozostałych miesiącach od ceny przekraczającej 0,70 NOK/kWh. Kontynuacja projektu ma kosztować państwo 44,7 mld NOK. Rada Ministrów planuje także wprowadzenie programów sektorowych oraz wdrożenie planu oszczędności energii.
– Z przeglądu sytuacji energetycznej wynika, że norweski system elektroenergetyczny jest podatny na nieoczekiwane zdarzenia i zmiany pogody – komentuje wprowadzenie nowych środków budżetowych w sektorze energetyki minister Terje Aasland. Część wydatków w 2023 roku będzie związana z dalszym procesem przebudowy systemu energetycznego kraju fiordów. Rządzący planują zwiększyć poziom inwestycji w morską energetykę wiatrową oraz kontynuować program dopłat i współpracy z przedsiębiorcami. Do 2040 roku morskie farmy wiatrowe mają produkować 30 tys. MW energii. W 2023 roku planowane jest m.in. kolejne wydzielenie obszarów pod budowę infrastruktury niezbędnej do działalności sektora.
Założenia budżetowe na 2023 rok przedstawił 6 października minister finansów Trygve Slagsvold Vedum.Fot. Ragne B. Lysaker, Senterpartiet (Flickr.com, CC BY-ND 2.0)
Rewolucja podatkowa w Norwegii?
Jak przekazał minister finansów, zmiany dotyczyć będą m.in. podatków paliwowych. Rząd chce obniżyć podatek od oleju mineralnego z poziomu 1,76 NOK do 0,36 NOK. Działania nie doprowadzą jednak do wyraźnych spadków cen paliw. Utratę dochodów zrekompensuje podwyżka opłat związanych z emisją dwutlenku węgla. W rzeczywistości cena oleju napędowego na dystrybutorze pozostanie najprawdopodobniej niezmieniona. Z kolei koszt użytkowania benzyny może wzrosnąć o około 0,18 NOK za litr.
Rewolucja czeka użytkowników samochodów elektrycznych. Od 1 stycznia 2023 roku nabywcy elbili zapłacą 25 proc. VAT od kwoty przekraczającej 500 tys. NOK. Rząd wprowadzi także podatek od masy auta – każdego, zarówno napędzanego paliwami kopalnymi, jak i energią z akumulatora. Wyniesie 12,5 NOK za każdy kilogram powyżej 500 kg. Rada Ministrów planuje także podwyżkę opłat za ponowną rejestrację elektryków oraz podniesienie maksymalnego limitu opłat dla pojazdów elektrycznych. Z obecnych 50 proc. stawki benzyniaków i diesli wzrośnie do 70 proc. kwoty.
Poniżej: zmiany podatkowe krytykuje między innymi Stowarzyszenie Samochodów Elektrycznych
Zmianie ulegną również opłaty, które dotyczą wszystkich Norwegów. Rząd zaznaczył, że w 2023 roku obniży stawkę podatku dochodowego dla osób, które zarabiają do 750 tys. NOK w skali roku. Wynagrodzenie przekraczające ten poziom będzie związane z podwyżką daniny na rzecz państwa. Jak wylicza Ministerstwo Finansów, rodziny, w których dwie osoby zarabiają po 550 tys. NOK rocznie, zaoszczędzą 7,8 tys. NOK. Zarabiający ponad trzy mln rocznie zapłacą blisko 100 tys. NOK podatku dochodowego więcej. Stawkę podatku majątkowego podniesiono z 0,95 do 1,0 proc. Zysk z tego tytułu powinien wynieść 2,4 mld NOK.
Obronność na pierwszym miejscu
– Rządowa propozycja budżetu stawia na pierwszym miejscu gotowość i bezpieczeństwo narodu oraz pokazuje solidarność naszego narodu z Ukrainą w tych niespokojnych czasach – skomentował minister obrony Bjørn Arild Gram. – Budżet pomaga chronić naszą ludność, zarówno w obliczu dzisiejszych zagrożeń, jak i tych, które mogą nadejść – dodał.
Ogólne wydatki na obronność wyniosą 75,8 mld NOK i wzrosną w porównaniu z 2022 rokiem o 6,8 mld NOK. Rządzący planują zakup amunicji i sprzętu, samolotów bojowych oraz zwiększenie liczby zatrudnionych w wojsku. Dalszej modernizacji podlegać będzie również Norweska Obrona Narodowa. Ministerstwo Obrony Narodowej planuje także projekty specjalistyczne w północnych regionach kraju. Określa się je mianem najbardziej narażonych przez wzgląd na bezpośrednią granicę z Norwegią.
– Wzmocnimy nasze zaplecze i możliwości szkolenia sił sojuszniczych na obszarach północnych – komentuje budżet minister obrony.Fot. Christopher Røed, Norweskie Siły Zbrojne
Sprawy społeczne przede wszystkim
Jak przypominają rządzący, w 2023 roku o blisko 100 mld NOK zwiększą się wydatki związane z realizacją spraw społecznych. Budżet wyszczególnia kwestie osiedlania i wsparcia uchodźców z Ukrainy, rent, emerytur oraz zasiłków. Jak poinformowało we wrześniu Ministerstwo Finansów, ze względów ekonomicznych nadprogramowe wydatki nie zostaną pokryte ze środków uzyskanych dzięki sprzedaży ropy naftowej i gazu.
Norwegię napędza gaz i ropa
Po rosyjskiej agresji na Ukrainę Norwegia szczyci się mianem głównego dostawcy gazu na rynku europejskim. Słowa rządzących potwierdzają szczegółowe dane zawarte w projekcie budżetu na 2023 rok. Odnotowano w nich wysoki wzrost dochodów z tytułu działalności przemysłu naftowego:
- 2021 – 312,2 mld NOK;
- 2022 – 1195,5 mld NOK;
- 1412,6 mld NOK.
– Najważniejszą rzeczą, jaką Norwegia może teraz zrobić, aby pomóc naszym sąsiadom w Europie, jest utrzymanie wysokiej dziennej produkcji i inwestowanie w nową produkcję na szelfie kontynentalnym – skomentował minister ropy i energii Terje Aasland. Resort szacuje, że wydobycie ropy naftowej i gazu będzie stopniowo wzrastało do 2024 roku. Obecna produkcja wzrosła w ciągu roku o około osiem procent.
W 2023 roku całkowite przychody norweskiego budżetu mają zatrzymać się na poziomie 2875 mld NOK. To o 354 mld NOK więcej niż w 2022 roku i 1373 mld NOK więcej niż w 2021 roku. 49 proc. wpływów pochodzić będzie z tytułu działalności naftowej. Większość zarobionych ze sprzedaży ropy i gazu środków trafi do Państwowego Funduszu Emerytalnego (Oljefondet).
Źródło: MojaNorwegia.pl, Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Ropy Naftowej i Energii, Ministerstwo Obrony Narodowej
10-10-2022 21:37
3
0
Zgłoś
10-10-2022 17:51
0
-16
Zgłoś
09-10-2022 19:51
0
-17
Zgłoś
09-10-2022 14:14
0
0
Zgłoś
09-10-2022 13:19
0
-11
Zgłoś
08-10-2022 22:36
2
0
Zgłoś
07-10-2022 20:54
2
0
Zgłoś
07-10-2022 12:02
0
-6
Zgłoś
07-10-2022 07:41
5
0
Zgłoś
06-10-2022 21:36