Dlatego wszelkie wybitniejsze jednostki ze Skandynawii, albo konczyly marnie, albo stad wyjezdzaly. Polecam lekture, albo obejzenie dramatu Ibsena "Wrog ludu".
Ingmar Bergman jest nienawidzony w Skandynawii, Thor Heyerdahldokonczyl zywota we Wloszech.
Dzieki temu mam dobrze platna prace jako specjalista. Ten ich caly dobrobyt opiera sie na wysokich cenach ropy przez ostatnie trzy dekady. Mozna by powiedziec, ze to dzisiejsze bogactwo jest pewna anomalia. W sumie juz teraz zaczeli konsumowac wczesniejsze wypracowane oszczednosci. Jak nic sie nie zmieni to za 10 lat wszystko wroci do normy, jak bylo kiedys.
Janteloven to głęboko osadzona w tradycji skandynawskiej kultura protestancka. Wiele wieków wychowywani w poczuciu niedoskonałości i pokory. Ta forma sowieckiej urawnilowki ma fatalne konsekwencja zarówno dla rozwoju jednostki jak i całej społeczności. Dolina krzemowa koło Ålesund nie powstanie.
tesknie za Polska gdzie nikt mnie nie przymusza do zglupienia ( bo reszta ... ) i mam juz chwilami dosyc tego norkowego opozniania jednostek ... np. ostatnio jedna norweska baba sie dziwila , ze codziennie myje wlosy , a jakis caly tabun nie moze pojac do czego mi potrzebna szczotka do wlosow i make - up ... - powinnam przeciez dostosowac sie do reszty i chodzic jak fleja :/ - oczywiscie nie twierdze, ze wszystkie Norki takie ale niestety spora czesc .
drugi przyklad - na kursie norweskiego ,ktory jest bardzo drogi nadal nie nauczylam sie jeszcze niczego ponad to co wiekszosc Polakow sama ogarnia na poczatku swej przygody z Norwegia - jedna wielka strata pieniedzy - lepiej uczyc sie samemu z kursow online albo wykupic lekcje prywatne
TomaszLenartowicz napisał: Janteloven to głęboko osadzona w tradycji skandynawskiej kultura protestancka. Wiele wieków wychowywani w poczuciu niedoskonałości i pokory. Ta forma sowieckiej urawnilowki ma fatalne konsekwencja zarówno dla rozwoju jednostki jak i całej społeczności. Dolina krzemowa koło Ålesund nie powstanie.
A swoja wypowiedz opierasz na....................?
Bo przeciez Janteloven to nic innego jak polska, dunska czy kazda inna miasteczkowosc. Tak przynajmniej wypowiada sie Sandemoe.
h_abracadabra napisał: drugi przyklad - na kursie norweskiego ,ktory jest bardzo drogi nadal nie nauczylam sie jeszcze niczego ponad to co wiekszosc Polakow sama ogarnia na poczatku swej przygody z Norwegia - jedna wielka strata pieniedzy - lepiej uczyc sie samemu z kursow online albo wykupic lekcje prywatne
Zamiast inwestowac w make-up produkty i mycie wlosow codzienne powinnas zainwestowac w samorozwoj.
Znajomosc jezyka kraju w ktorym sie przebywa jest podstawa integracji spoleczno-zawodowej obcym kraju.
Kazde inne stwierdzenie odzwierciedla miernote umyslowa.
Karlik napisał: TomaszLenartowicz napisał: Janteloven to głęboko osadzona w tradycji skandynawskiej kultura protestancka. Wiele wieków wychowywani w poczuciu niedoskonałości i pokory. Ta forma sowieckiej urawnilowki ma fatalne konsekwencja zarówno dla rozwoju jednostki jak i całej społeczności. Dolina krzemowa koło Ålesund nie powstanie.
A swoja wypowiedz opierasz na....................?
Bo przeciez Janteloven to nic innego jak polska, dunska czy kazda inna miasteczkowosc. Tak przynajmniej wypowiada sie Sandemoe.
Zapomniales Karliku, ze to Polakow nie dotyczy. W Polsce wszystko jest naj ..., w Norwegii wprost przeciwnie. Z osobami "mindre begavet" sie nie dyskutuje. Szkoda energii.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.