Sprzedają używane auta bez pozwoleń: nawet 1 na 3 pośredników działa nielegalnie

Policja zajmuje się sprawą już od dłuższego czasu, jednak wciąż pojawiają się nowe skargi od niezadowolonych klientów, którzy zostali oszukani przez nieuczciwych sprzedawców.

Liczne kontrole norweskich funkcjonariuszy stale wykazują, że na terenie kraju bez problemu można natknąć się na firmy, które nie posiadają odpowiednich zezwoleń oraz dokumentów. Znaczna część z nich działa w obrębie internetu, m.in. na popularnym serwisie Finn.no.

Ostatnia kontrola policji wśród sprzedawców, oferujących swoje usługi przez internet, wykazała, że aż jeden na trzech handlowców nie posiada odpowiednich papierów i nie figuruje w wymaganym rejestrze.

Mimo że wciąż spotykane są liczne próby nielegalnego handlu pojazdami, sprawą nieuczciwych sprzedawców od lat zajmuje się norweska policja – w przypadku wszystkich firm, które nie posiadają odpowiednich papierów, natychmiastowo wydawany jest nakaz wstrzymania działalności. Jeśli firmy nie dostosują się do decyzji policjantów, stosowane są dodatkowe, bardziej stanowcze środki: z pojazdów zdejmowane są tablice rejestracyjne, wydawany jest zakaz ich użytkowania oraz następuje konfiskata dochodów danego sprzedawcy.

Zanim zdecydujemy się na zakup używanego samochodu, warto upewnić się, czy firma, która oferuje nam swoje usługi, posiada odpowiednie pozwolenie. Chodzi tu o brukthandelstillatelsen, które upoważnia firmy do handlu pojazdami z drugiej ręki.

Ponadto obowiązkowym punktem jest podpisanie umowy kupna-sprzedaży, która zawierać będzie wszystkie szczegóły transakcji. Zakup warto formalizować w siedzibie firmy, co do pewnego stopnia pomoże odróżnić wiarygodnych pośredników od oszustów. Wszystkie nieprawidłowości należy też zgłosić na policję, aby zweryfikować, czy ma się do czynienia z rzetelnym sprzedawcą.