Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Życie w Norwegii

Sieci spożywcze podnoszą ceny. Te artykuły podrożały

Udostępnij
na Facebooku
Sieci spożywcze podnoszą ceny. Te artykuły podrożały

Zgodnie z zapowiedziami ceny żywności wzrosły 1 lutego. /zdjęcie poglądowe stock.adobe.com/standardowa/Minerva Studio

1 lutego to - obok 1 lipca - tzw. okno cenowe, kiedy norwescy dostawcy żywności dokonują korekty cen produktów oferowanych sieciom handlowym. Jednak już na początku stycznia 2023 supermarkety i produceni zapowiadali duży skok cen towarów na półkach. Dziś informacja o podwyżkach jest już pewna - więcej trzeba będzie zapłacić nie tylko za jedzenie, ale też np. za chemię gospodarczą.
Zapowiadana podwyżka cen w supermarketach stała się faktem. Ceny produktów wzrosły m.in. w Rema1000 czy Coop Extra. Serwisy VG i E24 podają, że cena za koszyk zakupów wzrosła o 9,41 procent w Rema1000, podczas gdy w Coop Extra podrożała o 11 procent. Ceny nie wzrosły jednak w Kiwi, donosi NRK. - Dziś otrzymaliśmy informacje dot. podwyżki cen od naszych dostawców. W ostatnich tygodniach pojawiły się doniesienia medialne, że ceny w sklepach wzrosną, ale my w Kiwi nigdy nie mówiliśmy, że podniesiemy ceny 1 lutego - komentuje kierowniczka ds. komunikacji Kristine Aakvaag Arvin dla NRK.

To drożeje

Wzrosły m.in. ceny mrożonek, napojów bezalkoholowych, piwa, kawy, mięsa, środków piorących, chemii gospodarczej, czekolady czy nabiału. O nawet 40 proc. w górę poszybowała cena papieru toaletowego czy płynu do naczyń, o 36 proc. cena bekonu. Nie wszystkie artykuly jednak podrożały - Kiwi obniżyło ceny części produktów - w oświadczeniu prasowym przesłanym VG przedstawiciele sieci deklarują, że do 1 maja utrzymują blokadę cenową na ponad 140 pozycji ze swojej oferty. 

Kompleksowego przeglądu cen dokonali dziennikarze NRK, którzy w połowie stycznia, a potem 1 lutego odnotowali ceny ok. stu artykułów w Kiwi, Remie 1000 i Coop Extra.

Zmiany cen przykładowych artykułów (za NRK):

- 500 g kawy Evergood lub Friele: w Coop Extra wzrost ceny wynosi 7 proc. do 94,90 NOK, w Rema 1000 kawa kosztuje 94,90 NOK jak przed korektą cen, Kiwi obniżyło cenę o 29 proc. do 59,80 NOK

- śmietana Q-light, 300 g: wzrost ceny o 20 proc. do 19,50 NOK w Coop Extra, o 14 proc. do 18,40 NOK w Rema 1000, podczas gdy w Kiwi cena pozostaje niezmieniona - 16,2 NOK

- 18 jaj (najtańszy typ): Coop Extra - 58 NOK, co jest podwyżką o 5,6 proc., Kiwi - cena nie ulega zmianie, czyli nadal kosztują 37,4 NOK, podobnie jak w Remie 1000

- Pepsi MAX 1,5 l - Coop Extra - podwyżka o 4,7 proc. do 33,4 NOK, Rema 1000 podwyżka o 6,3 proc. do 33,9 NOK, cena w Kiwi bez zmian - 31,9 NOK.

- bekon Gilde 140 g - cena w Coop wzrosła o 36 proc. do 37,9 NOK, w Remie o 25,5 proc. do 34,9 NOK, w Kiwi cena artykułu spadła o 23,6 proc. do 27,8 NOK

- papier toaletowy (najtańszy, 12 szt.) - wzrost ceny w Coop Extra o 40,6 proc. do 24,9 NOK, w Remie cena poszła w górę o 14,7 proc. do 19,5 NOK, zaś w Kiwi utrzymała się na poziomie 16,9 NOK

- płyn do naczyń Zalo ultra 500ml - W Coop wzrost ceny o 43 proc. do 39,9 NOK, w Remie wzrost ceny o 12,9 proc. do 31,5 NOK, w Kiwi cena nie wzrosła - wynosi 27,9 NOK

- proszek OMO do kolorów, 1,17 kg - Coop Extra 71,9 NOK (wzrost ceny o 19,2 proc.), w Rema 1000 spadek ceny o 2,3 proc. do 59,9 NOK, w Kiwi cena taka sama jak w Remie 1000

- Ringnes pils 500 ml - w Coop wzrost ceny do 29,4 NOK (o 5,4 proc), w Remie o 3,6 proc. (wzrost do 28,9 NOK), w Kiwi cena zmian - 27,3 NOK

- Tine masło 500 g - cena w Coop - 49,5 NOK - wzrost o 4,9 proc., w Kiwi bez zmian ceny - 47,2 NOK, w Remie wzrost ceny o 5,7 proc. do 49,9 NOK

Jak szacuje Instytut Badań Konsumenckich (SIFO), czteroosobowa rodzina mieszkająca w Norwegii (dwoje dorosłych i dwoje dzieci) w 2023 będzie musiała wydać o 33 tys. NOK więcej rocznie, a ok. 2,8 tys. NOK miesięcznie na jedzenie, ubrania i podróże niż w 2021. 

SIFO przygotował także kalkulator wydatków, w którym dany konsument może wyliczyć prognozowane wydatki dla różnych gospodarstw domowych (sprawdź tutaj).

W ciągu roku drożej o 20 proc.

Pod koniec grudnia 2022 Centralne Biuro Statystyczne opublikowało dane, z  których wynika, że w ciągu roku ceny produktów spożywczych podrożały średnio o 20 proc., np. kawa (31 proc.), melon (29,8 proc.), keczup/musztarda (27,2 proc.), wieprzowina (26,3 proc.), świeży dorsz (24,1 proc.), pieczywo do hot dogów/hamburgerów, pita (24 proc.), makaron (22,8 proc.).

W połowie stycznia 2023 politycy z ugrupowania  Socjalistycznej Lewicy (SV) złożyli w Stortingu propozycję, by zobowiązać rząd do wdrożenia środków zawartych w ustawie przeciwdziałającej wysokim cenom (Pristiltaksloven). Z maksymalnej granicy cenowej ostatni raz skorzystano w 1994 roku.
Po korekcie cen drożeje m.in. nabiał, np. jogurty, kefiry, mleko czy masło.

Po korekcie cen drożeje m.in. nabiał, np. jogurty, kefiry, mleko czy masło. Źródło: Fot. Adobe Stock, licencja standardowa

3 na 4 osoby: ceny są zawyżone

Tymczasem według sondażu agencji Opinion, przeprowadzonego na tydzień przed wdrożeniem w życie korekty cenowej, trzech na czterech (74 proc.) mieszkańców Norwegii uważało, że ​​producenci żywności i sieci supermarketów podnieśli ceny bardziej, niż by tego potrzebowali na pokrycie zwiększonych kosztów.

Według Tove Botnen odpowiedzialnej za badanie może to świadczyć o tym, że Norwegowie mają obecnie niskie zaufanie do sieci żywnościowych. W kraju fiordów szeroko dyskutowano ostatnio o tym, że ceny rosną, a tymczasem klienci otrzymują mniej za wyższe kwoty.

Badanie przeprowadzono w dniach 23-29 stycznia 2023 przez telefon z 1003 osobami.

69 proc. respondentów odpowiedziało, że ​​wydaje dziś na jedzenie więcej pieniędzy niż rok temu, 22 proc. wydaje tyle samo, a 9 proc. mniej. Dodatkowo 52 proc. kupuje obecnie mniej niż kiedyś lub artykuły z niższej półki ze względu na wzrost cen żywności.

Istnieją również pewne różnice w zależności od miejsca zamieszkania w kraju. W północnej Norwegii 66 proc. ankietowanych twierdzi, że ich zdaniem sieci podniosły ceny bardziej niż kosztują je wzrosty cen produkcji, transportu czy energii, podczas gdy w zachodniej Norwegii dotyczy to 80 proc.


NRK, VG, Dagbladet, SIFO, p4, MojaNorwegia, NTB, Opinion
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok