Po spustoszeniach spowodowanych przez ekstremalne warunki pogodowe w Norwegii w sierpniu ryzyko szkód klimatycznych wysunęło się na pierwszy plan.
stock.adobe.com/licencja standardowa
Po przejściu przez Norwegię ekstremalnej pogody wywołanej niżem Hans do tej pory norweskie firmy ubezpieczeniowe zarejestrowały około 5500 szkód wśród budynków, ich zawartości i gruntów. Teraz jedna z nich zaprezentowała listę dziesięciu najbardziej narażonych na kataklizmy gmin.
Norsk Naturskadepool jest łącznikiem między norweskim sektorem ubezpieczeń a Norweskim Funduszem ds. Klęsk Żywiołowych. Zgodnie z obliczeniami zrzeszenia odszkodowanie za te przypadki, które zostały już zgłoszone, można oszacować na około 1,3 miliarda koron.
Ponadto zgłaszane są uszkodzenia m.in. przyczep kempingowych i samochodów. Hans spowodował również poważne zniszczenia dróg i innej infrastruktury, których zrzeszenie nie uwzględniło w obliczeniach. Zdaniem Norsk Naturskadepool w przyszłości trzeba będzie się liczyć z takimi sytuacjami częściej, i być może na większą skalę, a firmy uważają, że to dopiero początek bardzo szerokiego procesu w sprawach ubezpieczeniowych.
To dopiero początek?
Po spustoszeniach spowodowanych przez ekstremalne warunki pogodowe w Norwegii w sierpniu ryzyko szkód klimatycznych wysunęło się na pierwszy plan. Firma ubezpieczeniowa Tryg oszacowała, których dziesięć norweskich gmin jest najbardziej narażonych na kataklizmy.
– Te dane dotyczą nachylenia terenu, cieków wodnych, miejsc poboru wody, lokalizacji i wysokości budynków. Uwzględniają również niektóre dane klimatyczne dotyczące przyszłości i istniejącej historii szkód – wyjaśnia Espen Opedal, krajowy menedżer Tryg forsikring dla ABC Nyheter.
Hans spowodował również poważne zniszczenia dróg i innej infrastruktury.Źródło: statens vegvesen /Silje Drevdal/ materiały prasowe
Sama lista została zaprezentowana 15 sierpnia podczas Tygodnia Arendal. Na jej szczycie znajduje się Stavanger, następnie sąsiednia gmina Sola, a dalej Lillestrøm. W rankingu uwzględniono także obszary, które ucierpiały najbardziej w wyniku Hansa, takie jak Drammen, co zdaniem Tryg potwierdza, że oszacowany model jest realistyczny i wiarygodny. W dziesiątce gmin nie znalazł się jednak Hamar, również miejsce dotknięte ulewami i podtopieniami.
Oto 10 gmin najbardziej zagrożonych klęskami żywiołowymi:
- Stavanger
- Sola
- Lillestrøm
- Bodø
- Tromsø
- Alta
- Ullensaker
- Drammen
- Hå
- Moss
Opedal twierdzi, że największym zagrożeniem klimatycznym dla gmin są właśnie ekstremalne warunki pogodowe, takie jak Hans. To woda, która wnika do domów, typowe ulewy lub wylewające się z brzegów cieki wodne. To, co naprawdę powoduje poważne szkody klimatyczne, to pozostawienie części miast pod wodą.
– Hans po raz kolejny przypomniał nam, że robi się zbyt mało, aby ograniczyć i zapobiec szkodom, jakie wyrządzają ekstremalne warunki pogodowe. Dzięki lepszej technologii, długoterminowym prognozom pogody i dobrym analizom powinno być możliwe osiągnięcie tego – mówi podczas Arendalsuka.
Trzeba uważać już przed budową domu
Obliczenia Tryg zostały wykonane we współpracy z Bjerknessenteret i Climate Futures, którym kieruje NORCE. Climate Futures opracowuje prognozy klimatyczne od dziesięciu dni do dziesięciu lat w przyszłość. Celem jest lepsze zarządzanie zagrożeniami klimatycznymi w kilku sektorach i zapobieganie szkodom.
– Spodziewamy się cieplejszej i wilgotniejszej pogody – powiedziała Marie Pontoppidan, szefowa Regionalnych Badań nad Klimatem, NORCE & Bjerknesenteret, podczas wtorkowej prezentacji.
Wystąpienie Tryg Forsikring:
Obecny był również kierownik Norweskiego Urzędu ds. Energetyki i Zasobów Wodnych (NVE) Kjetil Lund. Relacjonował, że urząd również miał pracowite dni w związku z ekstremalnymi warunkami pogodowymi, ale zwrócił uwagę, że ostrzeżenia zadziałały dobrze i że szkody mogłyby być znacznie poważniejsze, gdyby środki bezpieczeństwa nie zostały wprowadzone miejscu.
Kjetil E. Lein, wiceprzewodniczący NITO (Norweskiej Organizacji Inżynierów i Technologów), uważa zaś, że ludzie powinni nauczyć się dokładniej badać warunki gruntowe przed budową nowych domów.
– Lepsze mapowanie może ujawnić, gdzie być może nie należy budować. Dzięki temu możemy wdrożyć odpowiednie środki – tłumaczył. – Ale jak nie mamy rozeznania, to trochę błądzimy na ślepo i może nas to drogo kosztować.
Źródła: Tryg, ABC Nyheter, E24, Norsk Naturskadepool, Arendalsuka