Fenomen Black Friday zawitał do Norwegii w 2010 roku.
stock.adobe.com/licencja standardowa
Sześciu na dziesięciu respondentów rozpoczyna świąteczne zakupy w czasie tzw. Czarnego Tygodnia, wynika z badania przeprowadzonego przez Norstat na zlecenie Konfederacji Norweskich Przedsiębiorstw (Virke). Z tej okazji Norwegowie wydadzą w sklepach średnio 4800 koron. Coraz więcej osób w trakcie kampanii korzysta z zakupów online.
Czarny Miesiąc (Black Month) dotyczy całego listopada, Czarny Tydzień (Black Week) rozpoczyna się 25 listopada, a sam Czarny Piątek (Black Friday) przypada na 29 listopada 2024 r. Główna idea tych komercyjnych „świąt” to upolować wymarzone produkty w okazyjnych cenach.
Fenomen przecenionych zakupów, który zawitał do Norwegii w 2010 roku, stał się swego rodzaju oficjalnym początkiem zakupów bożonarodzeniowych zarówno w Norwegii, jak i w kraju jego pochodzenia, USA.
Chcą wydawać, ale są sceptyczni
Z ankiety przeprowadzonej przez Norstat dla Virke – głównej organizacji branży handlowo-usługowej, wynika, że 27 proc. mieszkańców Norwegii zrobi zakupy podczas Czarnego Tygodnia, z czego 62 proc. – będzie szukać już prezentów świątecznych.
Niektórzy już w listopadzie zaczynają w Norwegii świąteczne zakupy.Źródło: stock.adobe.com/licencja standardowa
Mimo wszystko zaufanie do rabatów maleje, a dla klientów ważniejsze niż kiedykolwiek jest obecnie sprawdzanie historii cen. Nowe przepisy nakładają na sklepy obowiązek podawania najniższej ceny z ostatnich 30 dni przed rozpoczęciem kampanii. Ostrzega się jednak konsumentów, że w dalszym ciągu mogą pojawić się niejasności co do tego, co jest przedstawiane jako „cena przedwyprzedażowa”.
Nastawienie konsumentów do Black Week jest zróżnicowane, przy coraz większym nacisku na kwestie środowiskowe i kosztowe. Dlatego część sklepów rezygnuje z udziału w kampanii, aby zmniejszyć wpływ na środowisko i lepiej zarządzać marżami finansowymi.
Elektronika, ubrania, sport
Na szczycie listy popularnych produktów, które znajdą się na celowniku konsumentów podczas Black Week, znajduje się elektronika. Około 55 proc. klientów twierdzi, że chce kupować elektronikę, choć inne przedmioty, takie jak ubrania i buty (47 proc.), również znajdują się wysoko w rankingu. 28 proc. zaś zamierza polować na sprzęt sportowy i rekreacyjny.
Wiele sklepów twierdzi, że przygotowało obniżki średnio na poziomie około 16 proc., czyli podobnie jak w latach ubiegłych.
Źródła: Virke, Finansavisen, VG
06-11-2024 18:04
2
0
Zgłoś