Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Już jest! Polsko-norweski

Kalendarz 2025

Sprawdź
Autopromocja
Życie w Norwegii

Boże Narodzenie w Norwegii pod znakiem zapytania? Ciąg dalszy obaw mieszkańców Norwegii

Emil Bogumił

05 listopada 2024 14:05

Udostępnij
na Facebooku
2
Boże Narodzenie w Norwegii pod znakiem zapytania? Ciąg dalszy obaw mieszkańców Norwegii

Armia Zbawienia już teraz otrzymuje zapytania dot. pomocy oferowanej w okresie świątecznym. Fot. zdjęcie archiwalne; Mette Randem/Armia Zbawienia

Według najnowszych danych Barometru Ubóstwa Armii Zbawienia, 40 proc. społeczeństwa norweskiego odczuło pogorszenie swojej sytuacji finansowej w ostatnich miesiącach. Prawie co piąty mieszkaniec kraju fiordów zastanawia się, czy w tym roku będzie w stanie pozwolić sobie na świętowanie Bożego Narodzenia.
W 2024 roku 18 proc. mieszkańców Norwegii wyraziło obawy dotyczące finansowania świątecznych wydatków – od zakupów spożywczych po prezenty i spotkania towarzyskie. Zjawisko to jest efektem rosnących cen podstawowych produktów i kosztów utrzymania, które szczególnie dotykają najuboższych.

W sytuacji, gdy wysokie koszty życia stają się coraz większym problemem, wielu ludzi mierzy się nie tylko z presją finansową, ale i z samotnością, konfliktami rodzinnymi oraz poczuciem wykluczenia, co przyznała Elin Herikstad, zastępca dyrektora ds. społecznych w Armii Zbawienia. W ubiegłym roku obawy o brak funduszy na Boże Narodzenie zgłaszało 21 proc. społeczeństwa, co pokazuje, że sytuacja jest nadal poważna.

Kupują mniej, chodzą spać głodni

Obok trudności związanych z organizacją świąt, wielu Norwegów musi oszczędzać na codziennych wydatkach. Badania przeprowadzone przez Sifo wykazały, że obecne orientacyjne stawki oferowane przez pomoc społeczną nie są wystarczające, aby zapewnić godziwy poziom życia. Jak podaje Armia Zbawienia, 38 proc. osób zmagających się z pogorszeniem sytuacji finansowej zastanawia się, czy będzie ich stać na Boże Narodzenie, a 14 proc. przyznało, że przynajmniej raz poszło spać głodnym z powodu problemów finansowych.

Według szacunków Sifo, wzrost cen żywności w ostatnich trzech latach o 33 proc. szczególnie mocno odczuwają rodziny z dziećmi, z których aż 48 proc. deklaruje, że kupuje mniej jedzenia lub jedzenie gorszej jakości.
To trzecie święta z rzędu, które poprzedza strach przed organizacją uroczystości i pogarszająca się sytuacja finansowa.

To trzecie święta z rzędu, które poprzedza strach przed organizacją uroczystości i pogarszająca się sytuacja finansowa.Fot. Pexels

Coraz więcej osób z gorszą sytuacją finansową

Barometr Ubóstwa Armii Zbawienia, prowadzony co kwartał we współpracy z Opinion, pozwala na bieżąco monitorować zmiany w sytuacji ekonomicznej społeczeństwa i oceniać skalę potrzeb pomocy. Wyniki za trzeci kwartał pokazują, że 39 proc. mieszkańców zauważyło pogorszenie swojej sytuacji finansowej w ostatnich sześciu miesiącach, a 20 proc. przyznaje, że ledwo wiąże koniec z końcem.

Armia Zbawienia, reagując na ten kryzys, oczekuje, że w zbliżającym się budżecie państwa znajdą się dodatkowe środki na wsparcie osób najbardziej potrzebujących. Dodaje też, że obawy dotyczące świąt są jedynie częścią większego problemu rosnącego ubóstwa w Norwegii.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Ryzak ...

06-11-2024 09:28

Niech się zabiorą do pracy, a nie czekają aż manna z nieba zacznie spadać. I tych co za darmo siedzą na specjałach i nadwyrężają gospodarkę, zmusić do pracy. Brakuje kasy, ale nie zostanie ani jednej nadgodziny, bo on jest zmęczony. I kwestia co rozumieją przez "ledwo wiążą koniec z końcem"? Czy to, że poleca o raz mniej na wakacje, czy że faktycznie nie mają co jeść? Nie są przyzwyczajeni do pracy i tyle.

Jossi

05-11-2024 15:02

Po 1. Niech przstaną narzekać, bo tym narzekaniem grzesza w biały dzień
Po 2. Rzadziej kupować srajtfony, a nie co ukaże sie nowy model i jedna Tesla mniej w garażu.
Po 3. Jak nie wiedza co zrobic, niech pytaja swojego ekonomicznego guru Dane Cekova i Ide Wolden Bache z Norges banku. Oni maja zawsze dobre rady.
Po 4. Po nauki to do Polski, nauczą się jak przezyć za 12000 NOK z małym dzieckiem. Nauka oczywiście odpłatna.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok