Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

3
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Życie w Norwegii

Koronawirus przywieziony z Polski w 100 gminach. Chcą odwołania lotów z Europy Wschodniej

Monika Pianowska

27 października 2020 14:12

Udostępnij
na Facebooku
9
Koronawirus przywieziony z Polski w 100 gminach. Chcą odwołania lotów z Europy Wschodniej

Na razie pod warunkiem odbycia kwarantanny loty do kraju fiordów są dozwolone. adobe stock/ licencja standardowa

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy do Norwegii przyleciały 344 samoloty, których pasażerowie przyczynili się do emisji infekcji koronawirusa w kraju fiordów. Były to głównie loty zagraniczne, w tym znaczna część z Polski.
Zgodnie z danymi Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego (FHI) tylko przez dwa minione tygodnie w Norwegii zdiagnozowano pozytywnie pod kątem koronawirusa 106 osób po zakażeniu w Polsce. Burmistrz Oslo Raymond Johansen zaapelował do władz o podjęcie działań ograniczających szerzenie się infekcji nad fiordami. W ostateczności proponuje nawet wstrzymanie ruchu lotniczego i zamknięcie norweskich granic dla przyjezdnych z państw z wysokim odsetkiem zakażeń, co dotyczy m.in. Polski i Litwy.

Koronawirus przyleciał z zagranicy

W najnowszym raporcie FHI padło stwierdzenie, że nowe przypadki zarażeń koronawirusem występują w Norwegii głównie w związku z wyjazdami zagranicznymi, gdzie znaczna ich część pochodzi z Polski, zwłaszcza w ostatnich dwóch-trzech tygodniach. Jak dotąd w 100 norweskich gminach zarejestrowano przypadki infekcji po przybyciu podróżnych z Polski, a tylko w ciągu ostatniego tygodnia wykryto przypadki infekcji w 50 różnych gminach, z których wszystkie można przypisać lotom z Polski.
27 października zarówno lokalne, jak i krajowe władze ogłosiły nowe restrykcje w Norwegii, by zahamować powakacyjną falę epidemii. Podczas gdy w stolicy narzucono głównie obowiązek noszenia maseczek w miejscach publicznych, zalecono pracę z domu i ograniczenie kontaktów społecznych, nawet ze znajomymi, a pozostałym gminom pozostawiono wybór, by wprowadzić takie zmiany w życie, norweski rząd poza dodatkowo m.in. ograniczeniem dozwolonej liczby osób podczas różnego rodzaju spotkań i imprez przychylił się do sugestii FHI i wycofał zwolnienie z kwarantanny wjazdowej pracowników zagranicznych właśnie w związku z dużą liczbą przywożonych przez obcokrajowców infekcji koronawirusowych.
Poniżej odnośnik do nowych rządowych obostrzeń w Norwegii.

Przewoźnicy powinni odwołać loty?

Na razie pod warunkiem odbycia kwarantanny loty do kraju fiordów są dozwolone, jednak burmistrz Johansen zwrócił uwagę na łamach norweskiej prasy, że Norwegia przyjęła znacznie bardziej liberalną linię niż wiele innych krajów, a przestrzeganie środków ostrożności w miejscach pracy z dużym odsetkiem cudzoziemców najwyraźniej nie jest szczególnie dokładne. I chociaż Norwegia jest dość zależna od imigrantów zarobkowych z Polski i Litwy, rekordowa liczba zakażeń i zgonów w Polsce w wyniku covid-19 zmusza do podjęcia barier w przyjeździe do kraju fiordów.
W rozmowie z Aftenposten zaproponował, żeby ograniczyć ruch lotniczy. Jego zdaniem, jeśli przewoźnicy sami nie odwołają lotów, powinny zrobić to władze krajowe. Johansen uważa, że ​​Wizz Air ponosi szczególnie dużą odpowiedzialność za obecną sytuację, ponieważ ta linia lotnicza obsługuje obecnie większość pracujących imigrantów przybywających do Norwegii. W ostatnim tygodniu były to kursy głównie z Polski i krajów bałtyckich. Norwegian i Widerøe również oferują regularne loty między Europą Wschodnią a Norwegią.
– W skrajnym przypadku powinniśmy wprowadzić zakaz wjazdu z krajów o dużej infekcji i zamknąć granice – powiedział Aftenposten burmistrz stolicy, podkreśliwszy, że zdaje sobie sprawę z konsekwencji takiego działania. Dostrzega jednak potencjał w większej liczbie wykonywanych testów na obecność koronawirusa i zaostrzonych zasadach kwarantanny.

Nie będzie wyjątku dla pracowników

Na razie rząd postanowił, że od 28 października cudzoziemcy z tzw. czerwonych krajów, czyli o wskaźniku zakażeń powyżej 150 na 100 tys. mieszkańców w ciągu dwóch tygodni, nie będą zwolnieni z kwarantanny wjazdowej po przybyciu do Norwegii do pracy. Pracownicy nie będą więc mogli wówczas rozpocząć pracy przed zakończeniem 10-dniowej kwarantanny. Ci, którzy mogą chodzić do pracy w trakcie kwarantanny, a poddają się jej w czasie wolnym, tzw. fritidskarantene, muszą co 3 dni poddawać się testom na obecność koronawirusa i mieszkać w jednoosobowych pokojach przez pierwsze 10 dni pobytu w kraju fiordów.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Vincent .

18-11-2020 07:12

Vincent70 napisał:
Co za bzdury !!!,
Te pieprzone Norki lataja do Hiszpani, jezdza do Szwecji i zaden z nich nie przywiozl Virusa ??? Nie maja sie czego, kogo czepiac !!!!! ;o(
Juz bardziej chermetycznego narodu nie widzialem ........., wiecznie zaklamanego.


Dla jasnosci - Polska lezy w Europie Srodkowej

Vincent .

18-11-2020 07:10

Dla jasnosci, Polska to nie Europa wschodnia, tylko srodkowa....

Ula Frankowska

29-10-2020 09:47

Czy kiedys zdarzyło sie zeby Norweg przyznał sie do bledòw,?a emigranci zarobkowi dostana rykoszetem w wojnie rzadu No z wizzair.

Tomasz Lenartowicz

28-10-2020 13:29

Dlaczego oczywiste fakty są niezrozumiale? Duża ilość pozytywnych wyników testów u Polaków przylatujących do pracy w No. Groźba rozprzestrzenienia epidemii w Norwegii. Potrzeba zmiany dotychczasowych zasad tak aby Polacy mogli pracować i nie stanowić zagrożenia dla otoczenia. Jak? Zmiana zasad pendlowania i 10 dniowa kwarantanna. Proste?

niewnikajcie

28-10-2020 06:18

polaczki narzekaczki

Piotrus Pan

27-10-2020 21:13

To sie wyprowadz

Vincent .

27-10-2020 21:05

Co za bzdury !!!,
Te pieprzone Norki lataja do Hiszpani, jezdza do Szwecji i zaden z nich nie przywiozl Virusa ??? Nie maja sie czego, kogo czepiac !!!!! ;o(
Juz bardziej chermetycznego narodu nie widzialem ........., wiecznie zaklamanego.

Jonny007

27-10-2020 16:08

Głównym powodem władz nie jest ograniczenie lotów z powodu rosnącego wskaźnika zachorowań lecz dążenie do wykluczenia przewoźnika Wizzair z rynku norweskiego. Koronawirus jest idealnym pretekstem. Norweskie władzę apelują do niekorzystania z tych lini lotniczych i rozważane jest wprowadzenie ceny minimalnej po niżej, której nie można będzie sprzedawać biletów. Wizzair byłby bezkonkurencyjny patrząc na ceny biletów na Norwegian oraz Widerøe. nportal.no/articles/4528-wizz-air-z-oferta-na-terenie-norwegii

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok