Strzelanie fajerwerkami jest w Norwegii dozwolone w zasadzie tylko w sylwestra. [zdjęcie poglądowe]
stock.adobe.com/licencja standardowa
Rada ds. Środowiska w Oslo chce, aby gminy mogły wprowadzać lokalne zakazy fajerwerków. W postulacie kierowanym do minister sprawiedliwości Emilie Enger Mehl przedstawicielka Miljøbyråden, Sirin Stav z Partii Zielonych (MDG), pisze, że sztuczne ognie są staroświeckie i nieekologiczne.
W rozmowie z NRK Stav uznała, że należy szukać mniej inwazyjnych i bardziej przyjaznych środowisku sposobów świętowania i imprezowania niż organizowanie pokazów fajerwerków. Poza zniwelowaniem hałasu, który przeszkadza ludziom, należy jej zdaniem wziąć pod uwagę również jakość powietrza i dobrostan zwierząt.
Ludzie skarżą się na hałas
Punktem odniesienia może być chociażby sytuacja, do której doszło 18 maja w Filipstad. Na jednym ze statków odbył się pokaz fajerwerków, na które wydały pozwolenie straż pożarna i policja, jednak okoliczni mieszkańcy nie zostali o nim uprzedzeni. Do służb docierały skargi na nocny hałas.
Psy, koty i inne zwierzęta domowe to nie jedyne ofiary strachu przed sztucznymi ogniami.Źródło: stock.adobe.com/licencja standardowa
Strzelanie fajerwerkami jest w Norwegii dozwolone w zasadzie tylko w sylwestra. Ci, którzy chcą stosować sztuczne ognie w innych momentach roku, muszą złożyć wniosek do straży pożarnej o dyspensę. Służby twierdzą jednak, że nie mają uprawnień do odrzucenia wniosku w oparciu o kryteria takie jak hałas, ochrona środowiska i względy zwierząt.
Pewne próby już były
Zdaniem Rady ds. Środowiska w Oslo problem ma rozwiązać uprawnienie gmin do wydawania lokalnych obostrzeń. Pomysł wprowadzenia zakazu używania fajerwerków na własny użytek pojawił się w Norwegii m.in. w 2019 roku.
Wówczas chciano stworzyć regulacje, na mocy których materiałów pirotechnicznych w kraju fiordów będa mogli używać tylko profesjonaliści, np. podczas imprez sportowych, bądź też do wprowadzenia lokalnych obostrzeń, jak w okolicach Bergen – tam zakaz puszczania sztucznych ogni dotyczy obszaru narażonego na pożary oraz tego z płatnymi drogami.
Źródło: NTB, Mojanorwegia