Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Życie w Norwegii

Pierwsze dawki szczepionki na koronawirusa już w styczniu? „Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, latem wrócimy do normalności”

Natalia Szitenhelm

04 grudnia 2020 13:00

Udostępnij
na Facebooku
3
 Pierwsze dawki szczepionki na koronawirusa już w styczniu? „Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, latem wrócimy do normalności”

- Jest światełko w tunelu - powiedział dziś minister zdrowia. flickr.com/Statsministerens kontor/CC BY-NC 2.0/Arvid Samland/Statsministerens kontor

- Pierwsze dawki szczepionki na koronawirusa mogą dotrzeć do Norwegii jeszcze przed Nowym Rokiem - powiedział szef resortu zdrowia Bent Høie podczas konferencji prasowej, która odbyła się 4 grudnia. Minister dodał, że jeśli proces szczepień pójdzie zgodnie z planem, latem 2021 życie mieszkańców Norwegii wróci do normalności.
Europejska Agencja Leków rozważa obecnie zatwierdzenie kilku szczepionek na koronawirusa. Szef resortu zdrowia poinformował, że może to nastąpić już okolicach Nowego Roku. Oznacza to, że - na podstawie umów zawartych przez Norwegię z Unią Europejską - również i w tym okresie w kraju fiordów mogą pojawić się pierwsze szczepionki. - W pierwszym kwartale 2021 roku będziemy mogli otrzymać łącznie 2,5 miliona dawek trzech szczepionek, których proces zatwierdzenia znajduje się na najbardziej zaawansowanym etapie - Pfizer-BioNTech, Moderna i AstraZeneca. Są to szczepionki dwudawkowe. Oznacza to, że obejmują 1,25 miliona ludzi - poinformował Høie.

Najpierw grupy ryzyka

- Rząd chce zaoferować szczepienia wszystkim mieszkańcom Norwegii. Na początku jednak otrzymamy ograniczoną ilość dawek szczepionki, dlatego musimy ustalić, kto będzie mógł się zaszczepić jako pierwszy - poinformował Høie.

Szef resortu przekazał, że pierwszeństwo skorzystana ze sczepionki, zgodnie z zaleceniami Instytutu Zdrowia Publicznego (FHI), na początku będą miały osoby znajdujące się w grupie ryzyka, a więc:
- mieszkańcy domów opieki  
- osoby powyżej 65 roku życia 
- osoby w wieku 18-64 lat, które cierpią na chorobę przewlekłą.

Szczepienia na koronawirusa będą dobrowolne i bezpłatne.

Resort poinformował, że w tej grupie znajduje się ok. 1,3 mln mieszkańców kraju fiordów. Ministerstwo Zdrowia podkreśliło jednak, że jeśli dojdzie znów do niekontrolowanego rozwoju infekcji, pierwszeństwo zaszczepienia się przed osobami znajdującymi się w grupie ryzyka będą mieć pracownicy służby zdrowia, którzy mają kontakt z pacjentami - resort doprecyzował, że chodzi o ok 340 tys. osób.  - Ponieważ strategia związana ze szczepionkami szybko się zmienia, rozważymy również priorytetowe szczepienia dla personelu medycznego w domach opieki, a personel medyczny, który jest szczególnie narażony, powinien mieć pierwszeństwo szczepień na obszarach z dużą liczbą infekcji. Ostateczna kolejność zależy również od aktualnej wiedzy o właściwościach szczepionek - poinformował minister zdrowia.

W początkowej fazie szczepionka na koronawirusa nie będzie zalecana dla dzieci i młodzieży poniżej 18 roku życia. Szczepienia prawdopodobnie nie będą także zalecane kobietom w ciąży, ponieważ szczepionek nie testowano w tej grupie.  ~FHI

- Jest światełko w tunelu - powiedział minister zdrowia. 

– Helt siden koronaviruset endret livene våre i mars, har vi ventet på den dagen vi skal få en godkjent vaksine. Nå kan...

Opublikowany przez Helse- og omsorgsdepartementet (Norge) Piątek, 4 grudnia 2020

Szczepienia równoległe z obostrzeniami

Bent Høie poinformował, że szczepionki na koronawirusa to jeden z elementów rządowej strategii na walkę z pandemią. Celem szczepień wczesna wakcynacja osób w grupie ryzyka, aby uchronić je przed zachorowaniem. Dlatego też, nawet jeśli program szczepień będzie w toku, społeczeństwo nadal będzie musiało przestrzegać środków kontroli zakażeń. - Musimy utrzymać środki kontroli zakażeń do czasu, gdy szczepienia będą już w toku. Mamy nadzieję, że po zaszczepieniu osób z grup ryzyka możliwe będzie ograniczenie środków kontroli. Jeśli tak, to na Wielkanoc będziemy mogli znaleźć się w zupełnie innej sytuacji niż dzisiaj - powiedział Høie.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem

Jeśli w pierwszej połowie 2021 będzie duża dostępność szczepionki, wówczas latem będziemy mogli znów wrócić do normalności.

~Bent Høie

Optymistyczna wizja zakłada złagodzenie środków kontroli na przełomie wiosny/lata 2021, gdy szczepienia na koronawirusa będą w toku. Resort podkreśla, że taki scenariusz jest możliwy, o ile:
- wszystkie wyżej wymienione szczepionki zostaną zatwierdzone
- produkcja i dystrybucja szczepionek będzie odbywać się zgodnie z harmonogramem ustalonym przez producentów.

Minister zdrowia poinformował, że niezwykle ważną rolę w programie szczepień odgrywć będa lekarze pierwszego kontaktu i pielęgniarki środowiskowe w danej gminie, a także lokalne władze, gdyż to na nich będzie spoczywał ciężar odpowiedzialności za organizację procesu. - Nikt nie musi teraz kontaktować się ze swoim lekarzem rodzinnym w sprawie szczepionki. Skontaktujemy się z osobami, które mają pierwszeństwo w dostępie do szczepienia - dodał minister zdrowia. Szef resortu poinformował też, że za program szczepień odpowiada Instytut Zdrowia Publicznego, który pracuje obecnie nad planem dystrybucji szczepionek i organizacją szczepień. Dlatego w styczniu, gdy powstanie  już harmonogram, pojawią się kolejne, bardziej szczegółowe informacje dotyczące szczepionek na koronawirusa
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Daniel Rosinski

07-12-2020 10:22

Bayer to jedno a Pfizer zostal oskarzony wielokrotnie o lapowkarstwo medyczne w wielu krajach i dzis tez sa w porzadku.

Wszyscy maja odpowiedzialnosc a te firmy zalatwily sobie brak odpowiedzialnosci za swoja prace w calym zachodnim swiecie.Czytaj tak ze jak sobie wybudujesz dom(zaszczepisz sie) i jutro na glowe sie zawali(Twoje zdrowie) no to sorry taka byla umowa.

Byly juz nagrody wyznaczane w przeszlosci za udowodnienie ze sczepionki sa skuteczne i pomagaja jeszcze nikt nie udowodnil tego.

Dominika B

04-12-2020 18:44

Swojak z PL

04-12-2020 17:58

Do tej grupy wysokiego ryzyka powinni dodać Polaków skoro twierdzą że im roznosimy koronawirusa , ale oczywiście dotyczy to tych co będą chcieli się zaszczepić. Zaraz po tym dla tych co będą zaszczepieni powinni wprowadzi zniesienie kwarantanny wjazdowej 10 dni.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok