Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Zdrowie

Brytyjska mutacja koronawirusa nie powoduje cięższej infekcji. Szczepionki na nią zadziałają

Monika Pianowska

03 maja 2021 11:00

Udostępnij
na Facebooku
2
Brytyjska mutacja koronawirusa nie powoduje cięższej infekcji. Szczepionki na nią zadziałają

Przyjmuje się, że wariant brytyjski jest o 40–70 proc. bardziej zaraźliwy niż warianty dominujące wcześniej. stock.adobe.com/licencja standardowa

Według najnowszych badań wysoce zaraźliwy brytyjski wariant covid-19, znany jako B117, nie powoduje poważniejszych chorób u hospitalizowanych pacjentów niż inne szczepy koronawirusa. Wyniki badań na temat odmiany po raz pierwszy odkrytej w angielskim mieście Kent pod koniec 2020 roku opublikowano 12 kwietnia w renomowanym czasopiśmie medycznym The Lancet.
Przyjmuje się, że wariant brytyjski jest o 40–70 proc. bardziej zaraźliwy niż warianty dominujące wcześniej. W ciągu kilku ostatnich miesięcy zidentyfikowano go już w ponad 100 krajach i jest obecnie między innymi dominującą odmianą koronawirusa w Stanach Zjednoczonych. Okazuje się jednak, że mimo obaw nie jest groźniejszy niż inne szczepy, jeśli chodzi o wywoływane przez niego dolegliwości.

Chorowali tak, jak inni z koronawirusem

Badanie obejmuje 496 pacjentów z koronawirusem, którzy zostali przyjęci do brytyjskich szpitali w listopadzie i grudniu ubiegłego roku. Naukowcy porównali przebieg infekcji z B117 i innymi wariantami wirusa. Nie znaleźli jednak różnic w ryzyku poważnej choroby, śmierci ani innych wyników klinicznych.
W odrębnym badaniu opublikowanym w The Lancet Public Health stwierdzono, że szczepionki prawdopodobnie będą skuteczne także przeciwko wariantowi brytyjskiemu, ponieważ nie było widocznego wzrostu wskaźnika ponownych zakażeń w porównaniu z wariantami spoza Wielkiej Brytanii.
Szczepienia w Norwegii rozpoczęły się w okresie świąt Bożego Narodzenia.

Szczepienia w Norwegii rozpoczęły się w okresie świąt Bożego Narodzenia. Źródło: Fot. Adobe Stock, licencja standardowa

Na początku zasiał panikę

Na wieść o pojawieniu się brytyjskiej mutacji koronawirusa zarówno Norwegia, jak i Polska zawiesiły połączenia lotnicze na Wyspy, aby zahamować emisję nowego wariantu, na temat którego niewiele wiedziano. Od początku uchodził jednak za bardziej zaraźliwy. O pierwszych przypadkach brytyjskiej mutacji koronawirusa w Norwegii poinformowano 27 grudnia. Wykryto go u podróżnych, którzy niedługo wcześniej przybyli do kraju fiordów z Wielkiej Brytanii. Kiedy jednak doszło do śmierci dwóch pierwszych osób zarażonych angielską odmianą wirusa, gmina Nordre Follo, w której mieszkali chorzy, wprowadziła twardy lockdown. W ślad za nią poszły również sąsiednie jednostki administracyjne.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Wojciech1987aa

3 godziny temu

To niech w końcu otworza granice chodz tak jak było w grudniu

Po co? Żeby za chwilę znowu wszystko pozamykać bo wzrost zakażeń będzie 300 % jak w grudniu.....

Wojciech1987aa

04-05-2021 13:37

To niech w końcu otworza granice chodz tak jak było w grudniu

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok