Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Turystyka

Sprzedawcy boją się o skandynawskich klientów. Zakaz handlu w niedziele to dla nich strzał w kolano

Hanna Jelec

18 lutego 2018 08:00

Udostępnij
na Facebooku
6
Sprzedawcy boją się o skandynawskich klientów. Zakaz handlu w niedziele to dla nich strzał w kolano

Norwescy turyści oprócz starówek najczęściej zwiedzają... galerie handlowe. MN

Do tej pory Norwegowie stanowili dla nich żyłę złota – dziś trójmiejscy sprzedawcy z obawą patrzą w przyszłość związaną z norweską turystyką. Boją się, że ustawa o zakazie handlu w niedziele okaże się dla nich strzałem w kolano. – Co, jeśli nowe prawo zniechęci Norwegów do wycieczek? – pytają sprzedawcy. Nadzieję pokładają w restauracjach i skandynawskim zamiłowaniu do… polskich klubów.
Mimo że w Norwegii zakaz handlu nie jest nowością, turyści z kraju fiordów na polskie ograniczenia reagują ogromnym zdziwieniem. Do tej pory ich przyjazd do Warszawy, Krakowa czy – najczęściej – Trójmiasta wiązał się ściśle z zakupami bez opamiętania. Czy zaplanowany przez polityków zakaz handlu w co drugą niedzielę ograniczy kwitnącą polsko-norweską turystykę?

„Biorę wszystko, po to tu przyjechałem”

Kupują dosłownie wszystko – od przecenionych ubrań przez jedzenie aż po najdroższe, ekskluzywne kosmetyki. „Najdroższe, ale wciąż tańsze niż u nas” – dodają norwescy turyści, którzy sami przyznają, że do Polski przybywają głównie po to, by się wyszaleć i… zaoszczędzić. Najczęściej spotkamy ich w galeriach handlowych, przy porównywaniu cen – z wynikiem przemawiającym zawsze na korzyść polskich sklepów. Oprócz tego norweski usłyszymy też na starówkach. Mieszkańcy Gdańska żartują, że w Gdańsku Głównym Skandynawów jest tak wielu, że ulicę Długą niedługo będzie trzeba przemianować na jej norweski odpowiednik.
Na wędrujących nad Motławą turystach zarabiają niemal wszyscy: sprzedawcy bursztynów, sklepy z rękodziełem i niewielkie sklepiki w pobliżu hoteli. Dziś wszyscy boją się jednego – co, jeśli zakaz handlu w niedziele zniechęci Norwegów do wycieczek? Polscy przedsiębiorcy przyznają, że turyści z Norwegii stanowią jedną z najliczniejszych grup, do której trafiają ich towary. Najczęściej to znane, międzynarodowe marki, choć sporo przyjezdnych rozgląda się także za wyrobami regionalnymi.

Na pytanie, czy sprzedawcy nie obawiają się zakazu handlu w co drugą niedzielę, większość handlowców reaguje złością i bezsilnością. – Nie wiem, jak będzie, ale boję się, że nowe prawo zniechęci ich do urlopów w Polsce. A bez nich na dłuższą metę może być mi ciężko – mówi Andrzej Boczoń, właściciel sklepu w Gdańsku Głównym.
MN

Jedyna nadzieja w klubach i restauracjach

Przedsiębiorcy z polskich starówek zauważają, że to właśnie im będzie najtrudniej – wielkie galerie zawsze się wybronią. Największą nadzieję pokładają w luce prawnej – zakaz handlu wchodzi w życie, ale nie dotyczy miejsc rozrywki. A do tych Norwegowie lgną równie chętnie, co do polskich sklepów. Niezależnie od pory roku Skandynawów spotkamy na sopockim deptaku i w nocnych klubach.

Dlatego sprzedawcy liczą na to, że norweska turystyka po prostu lekko zmieni zasady. – Być może piątek i sobotę Norwegowie zaczną przeznaczać na zakupy, a sobotnią noc spędzać w klubach. Wtedy w niedzielę rzeczywiście pozostanie im tylko śniadanie w gdańskich restauracjach – mówią trójmiejscy handlowcy. To całkiem prawdopodobna wersja wydarzeń, biorąc pod uwagę powszechną opinię o norweskich turystach-imprezowiczach.

Nie wszyscy zdają sobie sprawę z nowych przepisów

Magda Berbeć, która na co dzień prowadzi skierowanego do norweskich turystów bloga Besøk Polen, przyznaje, że wielu Norwegów może nie zdawać sobie jeszcze sprawy z nowych ograniczeń handlowych. – Do tej pory nie otrzymałam wielu pytań dotyczących zakazu. Możliwe, że ludzie jeszcze nie są tego świadomi. Ale faktem jest, że to właśnie zakupy stanowią główny cel ich wyjazdu, więc Polaków rzeczywiście może czekać spore rozczarowanie – mówi blogerka.

O zdanie pytamy też samych Norwegów, którzy akurat przybywają w Galerii Bałtyckiej, jednym z większych centr handlowych w Gdańsku. O zakazie handlu w niedziele słyszą pierwszy raz. Przyznają, że zakupy to dla nich istotna część wyjazdu. Szybko dodają jednak, że ceny są tu tak niskie, że zakaz nie zniechęci ich jeszcze przez długi czas. – Postaramy się inaczej rozplanować czas. Oprócz kupowania mamy też w planach zwiedzanie i zabawę – tłumaczą.

To ich czwarta wizyta w Polsce. Na pytanie, czy wrócą, odpowiadają bez zastanowienia: oczywiście. Nawet mimo zakazu.

Ustawa o zakazie handlu w niedziele to nowy projekt polityków. Od 1 marca 2018 r. handel w niedziele zostanie mocno ograniczony, a w ciągu dwóch kolejnych lat niemal zlikwidowany: od 2019 roku zakupy zrobimy tylko w jedną niedzielę w miesiącu, a od 2020 wszystkie niedziele będą wolne od handlu (oprócz ściśle określonych, nielicznych wyjątków)

Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


boj fra oszlo

19-02-2018 16:14

Satan napisał:
bojfraoszlo napisał:
...przykład z Norwegii
...ludzie to chytre bestie
...i zrobia zakupy w tygodniu
...wzrosna obroty tygodniowe tyle
...a ludziew niedziele .. jak kto woli do kościółka,spacer,sofa tv,moze jakis sport?

Sport boli, bo trzeba sie wysilac. Zakupy natomiast sa bezbolesne...jedynie portfel boli.


...który z bóli jest silniejszy
...fizyczny
...psychiczny
...egzystencjałny
...finansowy
...odpowiedzi brak
...Ps.czasami mrówka może nieżle nadepnąć na stope

Josef Satan

19-02-2018 08:21

bojfraoszlo napisał:
...przykład z Norwegii
...ludzie to chytre bestie
...i zrobia zakupy w tygodniu
...wzrosna obroty tygodniowe tyle
...a ludziew niedziele .. jak kto woli do kościółka,spacer,sofa tv,moze jakis sport?


Sport boli, bo trzeba sie wysilac. Zakupy natomiast sa bezbolesne...jedynie portfel boli.

boj fra oszlo

18-02-2018 16:56

...przykład z Norwegii
...ludzie to chytre bestie
...i zrobia zakupy w tygodniu
...wzrosna obroty tygodniowe tyle
...a ludziew niedziele .. jak kto woli do kościółka,spacer,sofa tv,moze jakis sport?

Oczko27

18-02-2018 14:35

Pluskają się w Bałtyku ...

Oczko27

18-02-2018 14:34

Piątek i sobota im wystarczy .w niedzielę dochodzą do siebie lub kompilacja się w morzu ,hhehe nie koniecznie latem .

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok