Przejazd między dwoma dużymi norweskimi miastami oznacza średnio kilkaset koron wydanych na opłaty drogowe.
stock.adobe.com/licencja standardowa
Od 2021 r. regionalne firmy pobierające opłaty drogowe mają problemy z uzyskiwaniem bompenger od pojazdów zarejestrowanych poza Norwegią. Zagraniczni kierowcy bowiem nie korzystają z opcji Autopass. Wartość takich pominiętych opłat w ubiegłym roku wyniosła łącznie ponad 200 milionów koron.
Po wejściu w życie dyrektywy w 2019 r. w niektórych krajach UE nie da się uzyskać dostępu do informacji o samochodach i właśnie z tego powodu cudzoziemcy unikają płacenia za przejazd konkretnymi odcinkami norweskich tras, pisze gazeta Stavanger Aftenblad, która dotarła do danych o stratach firm.
Teraz przedsiębiorstwa zarządzające bramkami płatniczymi chcą przyspieszyć prace nad zmianą prawa, które umożliwi wgląd do danych o zagranicznych pojazdach. Przykładowo firma Ferde, odpowiedzialna za około 15 projektów drogowych w Rogaland, Vestland i Agder, chce zawrzeć umowy z Niemcami, Polską i Holandią.
Najszybsze trasy, największe wydatki
Chociaż po zniesieniu pandemicznych obostrzeń nie ma przeszkód, by podróżować za granicę, wielu mieszkańców Norwegii wybiera wakacje w kraju fiordów. Finansową przeszkodą, poza wysokimi cenami paliwa i biletami za prom, jeśli trasa wymaga transportu wodnego, mogą się okazać właśnie bompenger.
Przedsiębiorstwa zarządzające bramkami płatniczymi chcą przyspieszyć prace nad zmianą prawa, które umożliwi wgląd do danych o zagranicznych pojazdach.Źródło: Fot. Kjell Brataas / SD
Przejazd między dwoma dużymi norweskimi miastami oznacza średnio kilkaset koron wydanych na opłaty drogowe. Według portalu DinSide, który skompilował aktualne stawki bompenger, najdrożej wychodzi podróż ze Stavanger do Trondheim (1571,40 korony).
Jednak według Norweskiej Federacji Samochodowej (NAF) można zaoszczędzić pieniądze, jeżdżąc bardziej bocznymi trasami. Na przykład podróż z Oslo do Trondheim kosztuje nieco ponad sto koron mniej w obie strony samochodem z silnikiem Diesla, jeśli wybierze się Østerdalen zamiast Gudbrandsdalen, zaś w przypadku połączenia Bergen-Kristiansand droga krajowa 9 zamiast szybkiej trasy E39 to oszczędność rzędu 600 koron na bompenger. Trzeba się jednak liczyć z tym, że podróż potrwa dłużej.
Źródła: Stavanger Aftenblad, DinSide
04-08-2022 21:59
0
-2
Zgłoś
04-08-2022 14:06
0
0
Zgłoś
03-08-2022 18:27
0
-14
Zgłoś
03-08-2022 15:27
1
0
Zgłoś