Będą to nie tylko połączenia w krajach nordyckich.
stock.adobe.com/ fot.Lukas Wunderlich/ tylko do użytku redakcyjnego
Skandynawskie linie lotnicze SAS odwołują tego lata około 4000 lotów ze względu na braki kadrowe. Oznacza to, że 5 proc. z zaplanowanych na okres od maja do września podróży z głównych baz w Kopenhadze, Oslo i Sztokholmie nie odbędzie się, poinformował przewoźnik.
SAS potwierdza, że anulowane połączenia dotyczą nie tylko regionu nordyckiego, w tym lotów krajowych w Norwegii, Szwecji i Danii, lecz tras w całej Europie, a mogą się odbić nawet na lotach do Tokio czy Los Angeles.
Brakuje pracowników
Jak powiedziała szwedzkiej gazecie Dagens Industri rzeczniczka prasowa SAS Karin Nyman, to braki kadrowe i opóźnienia w dostawach nowych samolotów doprowadziły do cięć. W wyniku pandemii dwa lata temu SAS zwolnił około 5 tys. pracowników, z czego około 500 to piloci. Nie wszyscy odesłani na permittering wrócili do pracy.
– Istnieje europejski i globalny problem niedoborów kadrowych. Robimy to teraz, aby tego lata nie doprowadzić nas do sytuacji, w której nie będziemy mogli latać, a pasażerowie będą w większym stopniu poszkodowani. Dlatego ciężko pracujemy, aby zminimalizować wady, mówi dla ABCNyheter rzecznik prasowy SAS John Eckhoff.
Finanse SAS rzucają dalsze światło na sytuację. Raport linii lotniczej z lutego ujawnił, że jej przychody spadły o 42 proc. w ciągu trzech miesięcy poprzedzających styczeń 2022 r. w porównaniu z danymi sprzed pandemii z 2019 r.
SAS zapewnia, że pasażerowie zostaną poinformowani o zmianach. Źródło: adobe.stock.com/ fot. Markus Mainka/ tylko do użytku redakcyjnego
Mają zapewnić alternatywę
SAS zapewnia, że pasażerowie, których to dotyczą cięcia tras, zostaną poinformowani o anulowaniu lotu i otrzymają ponowną rezerwację na podróż do miejsca docelowego. Nowa data ma się różnić zazwyczaj o kilka godzin od pierwotnej rezerwacji lotu, ale ma się on odbyć generalnie tego samego dnia. Połączenie obsłuży SAS lub partnerska linia lotnicza. Jeśli skandynawski przewoźnik nie znajdzie odpowiedniej alternatywy, pasażer ma prawo poprosić o zwrot pieniędzy.
Nie jest jeszcze znana pełna lista lotów z letniej siatki połączeń SAS, które zostaną odwołane.
Źródła: Dagens Industri, ABCNyheter, Euronews