Komunikat prasowy
Piloci skandynawskiej linii SAS zerwali negocjacje z firmą. Teraz grożą strajkiem
Minęły dokładnie trzy lata od ostatniego strajku pilotów SAS. Wówczas trwał on tydzień. stock.adobe.com/ fot. Robson90/ tylko do użytku redakcyjnego
Chociaż na rozmowy na temat nowych warunków umów zarezerwowano dwa tygodnie, piloci linii lotniczych SAS zerwali negocjacje z firmą po jednym dniu. Teraz grożą strajkiem. Żeby do niego nie doszło, między stronami rozpoczęły się mediacje.
Jak twierdzi skandynawski przewoźnik, oczekiwania pracowników są zbyt wysokie w obliczu kryzysu, jakie przechodzą obecnie linie. – Żądania stowarzyszeń pilotów są niezwykle duże i spowodują dla nas ogromne koszty. Teraz potrzebujemy redukcji wydatków – mówi główna negocjatorka Marianne Hernæs w SAS w rozmowie z E24. Dodała, że przyszłość linii leży teraz wręcz w rękach pilotów.
Oni sami uważają, że dystans między stronami był od samego początku za duży i nie dawał szans na osiągnięcie porozumienia w zwykłych negocjacjach, dlatego przerwano je po jednym dniu. – Nasze wymagania i wymagania SAS idą w dokładnie odwrotnym kierunku. Nie widzieliśmy możliwości osiągnięcia celu – mówi lider Norweskiego Stowarzyszenia Pilotów SAS, Roger Klokset.
Minęły dokładnie trzy lata od ostatniego strajku pilotów SAS. Wówczas trwał on tydzień.
To może Cię zainteresować
2