Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia promocjina S1 i EKUZ

Zamów teraz

Transport i komunikacja

Norweski przewoźnik tnie jesienne trasy. „Chęć podróżowania jest mniejsza, niż się spodziewaliśmy”

Monika Pianowska

05 września 2023 08:30

Udostępnij
na Facebooku
Norweski przewoźnik tnie jesienne trasy. „Chęć podróżowania jest mniejsza, niż się spodziewaliśmy”

Linia stanęła przed wyzwaniami związanymi z osłabieniem korony norweskiej. stock.adobe.com/ fot. Photofex/ tylko do użytku redakcyjnego

Linie lotnicze Widerøe ograniczają jesienną ofertę swoich tras komercyjnych. Tłem cięć w siatce połączeń jest utrzymujący się stały wzrost cen, słaba korona norweska i wysokie stopy procentowe, które z kolei zmniejszają popyt na podróże.
– Od września zmniejszamy ofertę połączeń komercyjnych o około 8 proc. Chęć podróżowania jest mniejsza, niż się spodziewaliśmy – mówi dyrektor generalny Widerøe, Stein Nilsen, w rozmowie z E24.
Według Nilsena oznacza to około 20 odlotów dziennie. Przewoźnik oferuje ich około 430 dziennie. Niektóre popularne połączenia Widerøe znajdują się między Bergen i Stavanger, Bergen i Trondheim, Oslo i Göteborgiem oraz Tromsø i Hammerfest.
Zgodnie z lipcowym komunikatem prasowym Widerøe odnotowuje spadek wskaźnika zapełnienia pokładu o 4,1 punktu procentowego w czerwcu i niższy popyt niż oczekiwano podczas sezonu letniego.

Pomoże silniejszy partner?

Linia stanęła przed wyzwaniami związanymi z osłabieniem korony norweskiej, wysokimi cenami paliwa i podatkiem od pasażerów lotniczych i nie była w stanie przełożyć tych kosztów na ceny biletów lotniczych. Firma zintensyfikowała kampanię sprzedażową i dostosowała ceny do rynku bardziej wrażliwego na ceny.
Widerøe od lat obsługuje regionalne połączenia w Norwegii.

Widerøe od lat obsługuje regionalne połączenia w Norwegii.Źródło: Fot. Algkalv, CC BY 3.0, via Wikimedia Commons

– Rynek jest wciąż wymagający i widzimy, że na popyt na loty mają oczywiście wpływ cięższe czasy gospodarcze – mówi Nilsen cytowany w komunikacie.
Mimo to przewoźnik nadal planuje pierwszy komercyjny lot wolny od emisji spalin w 2028 r. i stopniowe wprowadzanie wolnej od paliw alternatywnych dla floty krótkodystansowej w pierwszej połowie lat 30.
Również w lipcu linie lotnicze Norwegian poinformowały o przejęciu Widerøe za ponad miliard koron, a transakcję uznano za kamień milowy w historii lotnictwa w Norwegii. Obie firmy będą nadal działać odrębnie pod swoimi markami, ale sam dyrektor Nielsen przyznał, że w obecnej sytuacji takie regionalne linie lotnicze jak Widerøe potrzebują silniejszego partnera.
Źródła: Widerøe, e24.no, mojanorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok