Koniec sielanki w branży taksówkarskiej. Rząd zaostrzy m.in. zasady przyznawania licencji

16 lutego 2022 13:00

Udostępnij
na Facebooku

Koniec sielanki w branży taksówkarskiej. Rząd zaostrzy m.in. zasady przyznawania licencji

Zgodnie z komunikatem rządowym ma wrócić obowiązek oznaczenia taksówki lampą na dachu. stock.adobe.com/ fot. Grigory Bruev/ tylko do użytku redakcyjnego

Rząd podejmie kolejne kroki w kierunku zaostrzenia przepisów w branży taksówkarskiej, wprowadzając m.in. wymóg podłączenia do centrali. Propozycja zostanie wkrótce przesłana do konsultacji, pisze Ministerstwo Transportu i Komunikacji w komunikacie prasowym.

reklama | kup tutaj »

Reklama

Obecne władze zarzucają swoim poprzednikom, że przez poluzowanie zasad w branży taksówkarskiej wydano zbyt dużo licencji, co doprowadziło do nadmiernej przepustowości w miastach. Ponadto zdaniem rządu oferta usług się pogorszyła, a wzrosło ryzyko, że wielu taksówkarzy może prowadzić niezarejestrowaną działalność.

Uber powraca do Norwegii: taksówkarze boją się nieuczciwej konkurencji

– Ten rząd chce branży taksówkarskiej z uporządkowanymi warunkami, w której klienci są bezpieczni, a kierowcy mają pracę, z której mogą żyć – mówi minister transportu Jon-Ivar Nygård.

Chcą dokręcić śrubę

Ministerstwo Transportu wspomina m.in. o dużej roli taksometrów, dzięki którym władze mają zapewnioną możliwość kontrolowania dochodów, ograniczenia szarej strefy, zagwarantowania klientom odpowiedniej ceny za przejazd. Rząd chce także wprowadzić wymagania kompetencyjne dla licencjobiorców na wzór tych, jakie stosowane są obecnie wobec zawodowych kierowców.

Reklama Tekst Obecne władze zarzucają swoim poprzednikom, że przez poluzowanie zasad w branży taksówkarskiej wydano zbyt dużo licencji.Źródło: MN

Zgodnie z komunikatem rządowym ma wrócić obowiązek oznaczenia taksówki lampą na dachu i podłączenia się do centrali, a wymóg rejestracji pojazdu jako taksówki w ewidencji pojazdów zostanie zaostrzony.

Taksówkarze przegrywają z Boltem i Uberem

Już latem ubiegłego roku burmistrz Oslo Raymond Johansen apelował do władz, aby wstrzymały możliwość wydawania nowych licencji na przewóz pasażerów. Miało to pomóc stołecznej branży taksówkarskiej, która znalazła się na skraju upadku przez konkurencję w postaci zagranicznych przewoźników, takich jak Bolt czy Uber.

Branża taksówkarska w Oslo na skraju upadku. Wypierają ją przewozy z aplikacji

To głównie oni skorzystali z reformy z 2020 roku, na mocy której zasady ubiegania się o licencję zostały znacznie złagodzone. Zmiany w prawie odebrały lokalnym władzom uprawnienia dotyczące ustalania górnego limitu licencji przyznawanych w danym regionie. Miało to na celu zwiększenie konkurencyjności na rynku taksówkarskim.

Reklama

Komentarze:

Od najnowszych

Od najstarszych

Od najnowszych

Jan Kowalski

17-02-2022 19:57

Kolejna merytoryczna dyskutantka zabrała głos.

Zgłoś

Odpowiedz

Joanna Kuchnicka

17-02-2022 19:06

napisał:

Jak to pisal Hasek, idiota ma to do siebie, ze sie zawsze wyroznia w tlumie.
Panie Kowalski...tos sie w tlumie wyroznil....Brawo panie Kowalski.

-5

Zgłoś

Odpowiedz

Jan Kowalski

17-02-2022 07:26

Chlopcze z Oslo ty masz jakies problem z agresja i brakiem akceptacji? Frustracja bije od ciebie na odleglosc. Nie widzialem ani jednego konstruktywnego wpisu, bez wzgledu na temat.
Jak to pisal Hasek, idiota ma to do siebie, ze sie zawsze wyroznia w tlumie. Z reszta tej zbyt czesto spotykanej przypadlosci ludzkiego intelektu posiwecono wiele dziel literackich.
Czepiasz sie literowek. Czy masz cos merytorycznego do dodania w sprawie licencji dla taksowkarzy? Nudzisz sie? Nie masz pracy? Idz do NAV-u moze cie na jakis kurs wysla.
Jechales kiedys taksowka w Norwegii? Masz jakies doswiadczenia? To podziel sie nimi, zamiast bezsensownie napieprzac w klawiature.

Zgłoś

Odpowiedz

boj fra oszlo

16-02-2022 18:27

Fantomas napisał:
Wreszcie. Mam juz dosyc tych kolerzkow z Afryki i Bliskiego Wschodu, ktorzy kompletnie nie znaja miasta, tylko patrza jak tu goscia naciac na dluzsza wycieczke. Ostatnio wizol mnie gosc, ktory nie znal alfabetu lacinskiego. Probowalem mu podyktowac nazwe ulicy, zeby mogl wpisac do nawigacji. Przerastalo to jego mozliwosci.

...czyżby nieuku
..kolerzkow i wziol.... trzeba było mu jeszcze podyktować

-9

Zgłoś

Odpowiedz

Jan Kowalski

16-02-2022 14:03

Wreszcie. Mam juz dosyc tych kolerzkow z Afryki i Bliskiego Wschodu, ktorzy kompletnie nie znaja miasta, tylko patrza jak tu goscia naciac na dluzsza wycieczke. Ostatnio wizol mnie gosc, ktory nie znal alfabetu lacinskiego. Probowalem mu podyktowac nazwe ulicy, zeby mogl wpisac do nawigacji. Przerastalo to jego mozliwosci.

Zgłoś

Odpowiedz

Reklama

To może Cię zainteresować

10/04/2025

E. Bogumił Transport i komunikacja