Wywindowane ceny prądu dla osób ładujących auto elektryczne w domu i podniesione stawki na niektórych stacjach to nie jedyne podwyżki, z którymi w tym roku musieli się zmierzyć właściciel elbili.
stock.adobe.com/licencja standardowa
1 września sieci stacje Mer i Circle K podniosły stawki za ładowanie samochodów elektrycznych. Decyzję podjęto z powodu wysokich cen prądu.
Koszt usługi w przypadku normalnych ładowarek wzrasta o 75 proc. dla zarejestrowanych klientów i o 70 proc. dla klientów drop-in w Mer, państwowej firmie należącej do Statkraft, podczas gdy szybkie ładowanie podrożało nawet o 25 proc.
Wraz z początkiem września przykładowo ceny za błyskawiczne ładowanie dla zarejestrowanych klientów wzrosło do 7,99 koron za kWh, a dla konsumentów drop-in do 8,39 koron.
Inne sieci nie pozostaną w tyle
Jak pisze Mer w komunikacie prasowym, obecnie występują również duże różnice w cenach energii elektrycznej z północy na południe kraju, dlatego sieć pracuje nad rozwiązaniami umożliwiającymi dostosowanie stawek w zależności od regionu.
Kryzys energetyczny w Norwegii obserwowany jest od lata 2021.Źródło: Fot. Adobe Stock, licencja standardowa
inna firma energetyczna obsługująca ładowarki, Eviny, ostrzega również, że w przyszłości rozważa podniesienie stawek za ładowanie elbili. Zwykle ceny są podnoszone raz w roku, ale oczekuje się, że w przyszłości będzie to miało miejsce częściej, aby dotrzymać kroku rynkowi.
– To ogromny wzrost. Oznacza to, że ceny za szybkie i błyskawiczne ładowanie będą porównywalne z benzyną i olejem napędowym w cenie około 23 koron norweskich – mówi E24 doradca ds. komunikacji Nils Sødal z norweskiej Federacji Samochodowej (NAF).
Nie tylko prąd
Wywindowane ceny prądu dla osób ładujących auto elektryczne w domu i podniesione stawki na niektórych stacjach to nie jedyne podwyżki, z którymi w tym roku musieli się zmierzyć właściciel elbili.
Przykładowo 1 maja zaktualizowano stawki za przerejestrowanie auta elektrycznego, nie tylko w przypadku pojazdów osobowych. Opłata za przerejestrowanie elbila wynosi do 1670 koron, w zależności od roku zarejestrowania auta.
Ponadto kierowcy z Oslo i okolic od początku września będą płacić wyższe bompenger. W przypadku aut elektrycznych stawki wynoszą już nie 11, a 17 koron za przejazd w obrębie Osloringen w godzinach szczytu.
Źródła: NTB, E24, Mer, MojaNorwegia
Reklama
03-09-2022 18:35
0
-3
Zgłoś
03-09-2022 18:02
4
0
Zgłoś
03-09-2022 16:20
0
-4
Zgłoś
02-09-2022 23:18
0
-15
Zgłoś
02-09-2022 21:35
3
0
Zgłoś
02-09-2022 14:47
0
-7
Zgłoś