Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

12
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Chcą przekonać Norwegów do transportu publicznego. Jedną z metod cięcia świadczeń na auta elektryczne

Monika Pianowska

03 maja 2022 16:00

Udostępnij
na Facebooku
3
Chcą przekonać Norwegów do transportu publicznego. Jedną z metod cięcia świadczeń na auta elektryczne

Wśród pomysłów znalazło się wprowadzenie tańszych biletów komunikacji miejskiej. stock.adobe.com/ fot. Andrey Armyagov/ tylko do użytku redakcyjnego

Na zlecenie Ministerstwa Transportu Państwowy Zarząd Dróg Publicznych i Autostrad (Statens vegvesen) proponuje kilka środków, które miałyby przekonać mieszkańców Norwegii do korzystania z transportu publicznego. Wśród „zachęt” miałyby się znaleźć m.in. cięcia w świadczeniach na samochód elektryczny.
Po dwóch latach utrzymywania w Norwegii środków kontroli emisji koronawirusa ruch samochodowy w dużej mierze wrócił do normy. W porównaniu z sytuacją z roku 2019 obecnie jego natężenie stanowi 95,6 proc. poziomu sprzed trzech lat. Jeśli jednak chodzi o transport publiczny, wynik ten to zaledwie 67,1 proc.

Żeby elbile się nie opłacały?

Aby go poprawić,  minister transportu Jon-Ivar Nygård zwrócił się do grupy ekspertów ze
Statens vegvesen, by zaproponowali, jak zachęcić większą liczbę osób do podróżowania środkami transportu publicznego. Wśród pomysłów znalazło się wprowadzenie tańszych biletów komunikacji miejskiej oraz uczynienie korzystania z samochodów elektrycznych droższym i mniej korzystnym.
Po dwóch latach utrzymywania w Norwegii środków kontroli emisji koronawirusa ruch pasażerski nie wrócił do normy.

Po dwóch latach utrzymywania w Norwegii środków kontroli emisji koronawirusa ruch pasażerski nie wrócił do normy. Źródło: MN

– Poprzez zmniejszenie korzyści z używania samochodów elektrycznych na obszarach miejskich i w ich pobliżu, zwłaszcza na płatnych drogach, i podczas parkowania w miastach kierowcy otrzymają dokładniejsze sygnały o kosztach wykorzystania przepustowości dróg – pisze grupa robocza w liście do ministerstwa.
Zarząd zwraca uwagę, że cena biletu może zmieniać się w ciągu dnia i należy rozważyć, czy wprowadzić maksymalną dobową cenę. Proponuje również opodatkowanie świadczeń dla osób, które otrzymują bezpłatny parking w miejscu pracy. Ponadto, zdaniem ekspertów, należałoby uruchomić kampanie zachęcające więcej osób do podróżowania środkami transportu publicznego, jazdy na rowerze i przemieszczania się na piechotę.

Źródła: Statens vegvesen, ABCNyheter, Samferdselsdepartementet
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


MarekT

04-05-2022 12:58

Kolejna bzdura powtarzana od lat..... niech przestaną podnosić ciągle ceny biletów, znacząco je obniżą ....i po problemie

Kertoip1983

04-05-2022 07:03

A gdyby rządzili prawaki to co by się zmieniło?

Don!

03-05-2022 20:10

Lewaki rządzą

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok