Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Sport

Konkurs w Lillehammer znów po myśli naszych skoczków. Norwegowie depczą im po piętach

Monika Pianowska

14 marca 2018 10:39

Udostępnij
na Facebooku
1
Konkurs w Lillehammer znów po myśli naszych skoczków. Norwegowie depczą im po piętach

Mało brakowało, a podium po konkursie na skoczni w Lillehammer byłoby biało-czerwone. wikimedia.org/fot. Spearhead/ creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.en

Po konkursie indywidualnym na skoczni w Lillehammer 13 marca Kamil Stoch powiększył przewagę nad rywalami w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i norweskiego turnieju Raw Air. Polak latał najdalej i zakończył konkurencję na pierwszym miejscu, a tuż za nim uplasował się jego kolega z reprezentacji – Dawid Kubacki.
Podium zamknął Norweg Robert Johansson, w pierwszej dziesiątce poza nim znalazło się jeszcze trzech zawodników z drużyny gospodarzy. Punktowali też inni polscy skoczkowie: Hula, Żyła i Wolny.

Mało brakowało...

Kamil Stoch i Dawid Kubacki zafundowali kibicom powtórkę z kwalifikacji do konkursu w Lillehammer i dzień później zajęli te same, dwa czołowe miejsca. W pierwszej serii Stoch odfrunął rywalom na odległość 140,5 metra, czym zasłużył sobie na najwyższą notę od jednego z sędziów. Wymarzone 20 punktów przyznał mu Norweg. W drugiej części rywalizacji zawodnik z Zębu potwierdził klasę, lądując pół metra dalej i rehabilitując się po ostatnim nieco mniej udanym występie w Oslo.

Równie świetny występ zaliczył Dawid Kubacki. Dwa tylko odrobinę krótsze od wyczynów Stocha skoki (139 i 140,5 m) zapewniły mu drugą pozycję na „pudle” i awans w klasyfikacji generalnej na szóstą lokatę.
Mało brakowało, a podium po wtorkowych zawodach na norweskim obiekcie byłoby biało-czerwone. Niestety nieco mniej szczęścia od kolegów z reprezentacji miał Stefan Hula, któremu w serii finałowej nie udało się utrzymać trzeciego miejsca. Polak w drugiej części konkursu spadł na 9.pozycję.

Oprócz wspomnianej trójki powody do zadowolenia mają Piotr Żyła (14.) i Jakub Wolny (20.). Im również udało się zdobyć kolejne punkty wswoistym maratonie, jakm jest Raw Air.

Gospodarze dalej w topie

Jak zwykle w tym sezonie nie zawiedli także norwescy skoczkowie. Miejsce Huli na ostatnim stopniu podebrał Robert Johansson, tuż za nim uplasował się Andreas Stjernen, a kolejno 6., 10. i 12. byli Forfang, Tande i Granerud.

Polsko-norweską pierwszą dziesiątkę w końcowym rankingu przeplatały jeszzce flagi Niemiec (Richard Freitag), Słowenii (Peter Prevc) i Austrii (Stefan Kraft).

Norweski maraton trwa

To jednak dopiero półmetek turnieju Raw Air. Codziennie aż do 18 marca skoczkowie będą mieli szansę kolekcjonować punkty, ponieważ w norweskich zawodach do klasyfikacji ogólnej liczą się nawet kwalifikacje. 

Zawodnicy zaprezentują swoje umiejętności jeszcze na skoczniach w Trondheim i Vikersund. Obecnie [14 marca – przyp. red. ] plastron lidera należy do Kamila Stocha, jednak po piętach depczą mu konkurencji z Norwegii: Johansson, Forfang i Stjernen.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Brawo Kamil Stoch!
"Genialny Stoch wygrał w Trondheim i pobił rekord skoczni! "cyt.TVP.info
"Verdenscupleder Kamil Stoch med suveren seier i Granåsen" cyt.Adressa.no

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok