Zakaz pośrednictwa pracy w budowlance a możliwa utrata prawa do emerytury AFP

Nie będzie już możliwości zatrudniania w firmach pośrednictwa pracy w branży budowlanej w Oslo, Viken i dawnym Vestfold. stock.adobe.com/standardowa/erikzunec
Kwestię zakazu zatrudniania przez firmy pośrednictwa pracy a możliwej utraty prawa do świadczeń emerytalnych poruszono także 8 lutego podczas spotkania w Stortingu z deputowanymi Norwesko-Polskiej Grupy Przyjaźni, w którym również braliśmy udział.
Zakaz działalności bemanningów
Rząd nie poinformował jednak, jak wejście zakazu w życie wpłynie na możliwość starania się i pobierania świadczenia emerytalnego AFP, a także nie zapewnił - jak do tej pory - mechanizmu przejściowego dla wielu pracowników sektora prywatnego, w tym Polaków, którzy nie są świadomi, że wraz z wejściem zakazu w życie mogą utracić prawo do dożywotniej emerytury AFP.
Emerytura AFP
By móc wnioskować o AFP w sektorze prywatnym, między 53 a 62 rokiem życia należy przez przynajmniej 7 z 9 lat opłacać składki na AFP.
Prawo do AFP a zakaz pośrednictwa pracy w budowlance
- Wprowadzenie zakazu zatrudniania tymczasowego zbiega się również z osiągnięciem wieku emerytalnego przez dużą grupę Polaków, którzy od 2004 - niektórzy wcześniej, ale jednak większość po 2004 - zaczęli masowo przyjeżdżać do Norwegii, i część z nich była zatrudniona w firmach z sektora prywatnego, w których pracownik mógł ubiegać się o emeryturę AFP. Mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jakaś grupa osób, która jest zatrudniona przez firmę pośrednictwa pracy, gdzie niektóre posiadały właśnie taryfowy program emerytalny AFP i płaciły składki, dotyczy to nie tylko Polaków, ale również Norwegów i innych narodowości, nagle traci pracę, ponieważ nie może świadczyć usług w Oslo i okolicy. W tym momencie, żeby taki pracownik nie utracił prawa do AFP, musi znaleźć pracę w innej firmie, która również posiada taryfowy program emerytalny [tariffavtale - przyp. red.] dla pracowników sektora prywatnego. Jeżeli taki pracownik w tym czasie nie znajdzie pracy, i w momencie składania wniosku o AFP, czyli w wieku 62 lat najwcześniej, nie spełni jednego z warunków do AFP, to utraci prawo do tej emerytury, i nie ma znaczenia, że firma opłacała przez kilka czy kilkanaście lat składki emerytalne na AFP - tłumaczy Konrad Lotczyk.
- Uważam za niesprawiedliwe, że to na pracownika przerzucono odpowiedzialność za znalezienie sobie w tej sytuacji pracy, gdzie wiadomo, że czynniki, takie jak np.: wiek przedemerytalny, zagraniczne pochodzenie, brak znajomości lub słaba znajomość języka norweskiego, choroby współistniejące, które często występują po wielu latach pracy w branży, jak np. problemy z kolanami, kręgosłupem, utrudniają jej znalezienie. Ustawa wdrażana przez rząd powinna gwarantować pewne przepisy ochronne, a w ich ramach np.: obowiązek opłacania przez firmy i rząd do 62 roku życia danego pracownika składek AFP lub wydłużenie dozwolonego maksymalnego okresu, w którym pracownik nie ma tzw. realnego zatrudnienia - mówi Konrad Lotczyk. - Osoby, za które pracodawcy odprowadzali składki na AFP, zostały w odczuciu takiego pracownika w pewien sposób oszukane przez rząd, pracodawcę i związki zawodowe, które powinny bronić praw pracownika, a lobbowały za tym, by przegłosować tę ustawę, ponieważ gwarant pewności otrzymywania świadczenia nie ma już racji bytu - dodaje.
Warto zauważyć, że byli też pracodawcy i organizacje, które broniły pracowników w tym temacie, jednak nie udało im się skłonić rządu do odrzucenia projektu ustawy.

W sektorze budowlanym w Oslo, Viken i dawnym Vestfold od 1 lipca 2023 obowiązywać będzie całkowity zakaz zatrudniania siły roboczej z firm pośrednictwa pracy./ zdj. poglądoweŹródło: stock.adobe.com/standardowa/Grispb
Opłacanie składek na AFP jest jednym z wymogów, by firma mogła zawrzeć układ zbiorowy, czyli rodzaj pewnej umowy regulującej, jak dana firma ma w tej branży działać. Z tariffavtale firmie łatwiej np. uzyskać kontrakty rządowe, jeśli bierze udział w przetargach. Tariffavtale pozwala pracownikom pracować w rotacjach, mogą pracować nadgodziny itp. Pracodawca jest bardziej konkurencyjny, mówi Konrad Lotczyk.
Zostanie emerytura głodowa
Co zatem stanie się, jeśli dany pracownik nie dopracuje sobie wymaganego okresu do prawa, by wnioskować o świadczenie? - Opłacanie składek na AFP powoduje, że osoba ma prawo otrzymać wyższą emeryturę. Czyli powiedzmy, że zwykle osoba, która pracowała 15 lat w firmie bez AFP w wieku 62 lat może maksymalnie otrzymać 20 lub 40 proc. emerytury z NAV, a osoba z prawem do AFP może otrzymać 50 lub 60 proc. Jeśli jednak w wieku 62 lat pracownik nie będzie miał prawa do emerytury AFP, to jego całkowite możliwe dochody emerytalne z Norwegii w wieku 62 lat [NAV + AFP + OTP] mogą obniżyć się o kilka tys. NOK i zostać na poziomie np. 3-5 tys. NOK miesięcznie, z których będzie musiał się utrzymać, jeśli nie otrzyma innego świadczenia z NAV lub nie będzie pracował - mówi Konrad Lotczyk.
Konrad Lotczyk zwraca również uwagę na brak przekazania zrozumiałej informacji pracownikom w związku z ryzykiem, jakie niesie za sobą rządowy zakaz. Pracownikom w takiej sytuacji nie zapewniono wystarczającej ilości informacji. - Biorąc pod uwagę tylko głosy osób, które się do mnie zgłaszają, to niedoinformowanie w tym temacie - ze strony pracodawców wobec pracowników - jest spore. Wiele firm po prostu zakłada, że pracownik dowie się tego na własną rękę, gdy otrzyma link do norweskojęzycznej strony - gorzko stwierdza Konrad Lotczyk.
Przedstawiciel BDT Viken uważa też, że rząd powinien wprowadzić instytucjonalne rozwiązania, takie jak choćby wydłużenie okresu łącznej maksymalnej przerwy w zatrudnieniu bez utraty prawa do AFP, skrócenie wymogu 7 z 9 lat opłacania składek, a przede wszystkim także zapewnienie pracownikowi możliwości dopracowania brakujących lat do AFP już po ukończeniu 62 roku życia. - Jeżeli przerzucamy odpowiedzialność na pracownika, to trzeba chociaż dać mu czas, aby zdążył dostosować się do zmian w prawie i nie utracił prawa do dodatkowej emerytury AFP - podsumowuje Lotczyk.
Pytamy resort
NHO - Konfederacja Norweskich Przedsiębiorców

Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.